--- Nyx First Meeting --- Nyx: Nie rozpaczaj, dziecko. Takie porażki są nieuniknione, lecz czas i wysiłek pomogą ci się po nich podnieść. Nawiązałeś kontakt z boginią Ateną. Będzie wierna swemu słowu. Zagreus: Wierzę w to, Nyks. Jestem wdzięczny, że nas ze sobą skontaktowałaś. Wiem, że podjęłaś duże ryzyko prosząc ją o pomoc. Nyx: Ryzyko nie jest po mojej stronie. Spodziewałam się, że w pewnym momencie bogowie Olimpu będą mieli swój udział w tej sprawie. Nie ujawniaj im nic więcej ponad to, co już wiedzą. Rozumiemy się? --- Nyx First Meeting B --- Nyx: Cieszy mnie, że wreszcie mamy okazję porozmawiać, dziecko. Zatem bogini Atena pozostała wierna swemu słowu. Zarówno ty jak i ona mądrze postąpiliście zachowując dyskrecję w kwestii twego zadania. Nyx: Ryzyko nie było po mojej stronie. Nieuniknionym było, że bogowie Olimpu wezmą w tym swój udział. Jedynym pytaniem było: jak. --- Nyx Grants Respec --- Nyx: Ufam, że Lustro w twej komnacie sypialnej okazało się przydatne, drogie dziecko...? Zagreus: Jest lepsze, niż kiedykolwiek mógłbym to sobie wymarzyć, Nyks. Wspominałaś, że jest coś jeszcze, co będzie mogło robić, gdy już się do niego przyzwyczaję. Myślę, że jestem już na to gotowy. Nyx: Też tak myślę. Zatem, stanie się tak, jak sobie życzysz. --- Nyx Misc Meeting 02 --- Nyx: Zanim pójdziesz, moje dziecko... twój ojciec jest obecnie w dość podłym nastroju. Myślę, że najlepiej nie wchodzić mu teraz w drogę. --- Nyx Misc Meeting 04 --- Zagreus: Nyks, to może być dziwne pytanie, ale... czy wiesz, co Mojry dla mnie zaplanowały? To twoje córki, racja? Nyx: Trzy Mojry to moje córki, tak, moje dziecko. Jednak do ich planów mam taki sam wgląd, co naiwni śmiertelnicy żyjący na powierzchni. Nawet bogowie olimpu nie znają zamysłów Mojr. --- Nyx Misc Meeting 05 --- Nyx: Niech Ciemność cię prowadzi, dziecko. Wyrosłeś z tego domu - jestem tego teraz pewna. Jeśli kiedykolwiek wrócisz, będę cię chronić. Zagreus: Nie zapomnę cię, Nyks. Przysięgam. --- Nyx Backstory 01 --- Zagreus: Jakoś zawsze wiedziałem. No wiesz... że nie jesteś moją rodzoną matką. Wystarczy spojrzeć na Hypnosa i Tanatosa. Nie ma szans, abym był spokrewniony z *nimi*, każdy to wiedział, a mimo to... kiedy wreszcie się upewniłem, to i tak był to szok. Nyx: Za to ja zawsze wiedziałam, że kiedyś wreszcie poznasz prawdę. I przerażało mnie widmo tego, co mogłoby wtedy nastąpić. Cieszę się, że już po wszystkim. Jednak, powiedz mi. Mam w zwyczaju nazywać cię moim dzieckiem. Czy według ciebie powinnam tego zaprzestać? Zagreus: Nie, Nyks, proszę, to jest... całkiem w porządku. Może i mnie nie urodziłaś, ale wciąż się mną opiekowałaś. Nigdy w to nie wątpiłem. Skoro już o tym mowa, czy jesteś pewna, że to w porządku, jeśli wciąż będę mówił ci po imieniu? --- Nyx Backstory 02 --- Zagreus: Nyks, musisz wiedzieć coś o tym, dlaczego Ojciec zerwał wszelkie więzi łączące go z bogami olimpu, czyż nie? Nyx: Na to pytanie może odpowiedzieć ci jedynie twój ojciec, dziecko. Nie usłyszysz ode mnie nic ponad to, co już wiesz. --- Nyx About Hades 01 --- Zagreus: Muszę cię o coś spytać, Nyks. Jaki to dług zaciągnęłaś u mego Ojca? Wybacz, że podsłuchiwałem, po prostu usłyszałem jak dyskutujecie i... tak wyszło. Nyx: ...Byłam tu na długo przed twoim ojcem. To na mnie spadło zarządzanie tym miejscem. Jednak nie dawałam sobie rady sama. Kształtuję ciemność; dbam o jedność tej krainy. Znacznie gorzej radzę sobie ze spisem ludności i zarządzaniem. Wycofałam się z tych obowiązków. Zagreus: To było zbyt dużo, nawet dla ciebie. A zatem... kiedy Ojciec tu przybył... powitałaś go? Pomagał? Nyx: Z początku podchodziłam do niego sceptycznie. Uważałam jego obecność jedynie za okrutny żart Mojr. Jednak... od samego początku pracował sumiennie. Wkrótce w miejscu nieładu zjawił się porządek. To dla niego urządziłam ten Dom i to do mnie należy zajmowanie się nim. Na tym opiera się nasza relacja. Na współpracy. Zagreus: Nigdy cię nie wykorzystywał? Twojej wielkoduszności? Nyx: Nie, dziecko. Nigdy. Jak widzisz, potrafi czasami być wobec mnie opryskliwy. Ale na tym się kończy. Nauczyliśmy się rozwiązywać nasze spory. Jednak twoja relacja z nim... obawiam się, że jest znacznie bardziej skomplikowana niż moja... --- Nyx About Hades 02 --- Zagreus: Nyks, wszystko co uczyniłaś, aby mi pomóc, z bogami Olimpu, Lustrem, Wykonawcą Domu, ja... martwię się, że jeśli Ojciec się o tym dowie, obróci się to przeciwko tobie. Nie chcę, aby cokolwiek się stało. Nyx: Nie musisz się o mnie obawiać, dziecko. Nie jestem typowym podwładnym twego ojca, którego można karać wedle uznania. Jestem Nocą; ten dom stoi z mojej woli. Twój ojciec doskonale o tym wie. On i ja mamy wspólne cele. Jesteśmy zobowiązani do współpracy. Zagreus: A zatem... skoro on nic nie może z tym zrobić, to czemu grasz w jego grę? Mam na myśli tę, że jesteś moją rodzicielką? Nyx: Zrozum... nie wolno mi o tym mówić. Kiedy wreszcie spotkasz swoją rodzoną matkę... sam zrozumiesz. --- Nyx About Hades 02 B --- Zagreus: Zobowiązani do współpracy... nic dziwnego, że myślałem, iż naprawdę jesteście małżeństwem. Nyx: Twój ojciec i ja... czasami sami jesteśmy o tym przekonani. --- Nyx About Athena 01 --- Zagreus: Rozmawiałem ostatnio z boginią Ateną, Nyks. Wygląda na to, że cię podziwia. Myślałem, że bogowie Olimpu nie lubią takich jak my? Nyx: Zazwyczaj nie. Jednak ty jesteś członkiem ich rodziny, dziecko. Za to ja... wierzę, że Atena jest wystarczająco mądra, by pojąć, czemu ktoś taki jak ja miałby się do niej zwrócić o pomoc. Reszta jej rodziny dowiedziała się o twojej sprawie właśnie od niej. --- Nyx About Athena 02 --- Zagreus: Atena przesyła najszczersze pozdrowienia, Nyks. Brzmi to jakbyście utrzymywały ze sobą kontakt odkąd to wszystko się zaczęło? Nyx: Tak jest, dziękuję ci, moje dziecko. Bogini Atena jest powszechnie uznawana za mądrą, więc doszłam do wniosku, że to ona najprędzej posłucha głosu rozsądku, zrozumie mój punkt widzenia, a może i nawet wykaże się chęcią pomocy. Na całe szczęście nie pomyliłam się co do niej. Zagreus: Ale... powiedziałaś jej, że jesteś moją matką. Jeżeli jest tak mądra, jak mawiają... czy nie jest to ryzykowne? Jeśli zorientuje się, że wodziłaś ją za nos... Nyx: Ona *jest *mądra, dziecko. Właśnie dlatego wyszłam z założenia, że zrozumie. --- Nyx About Ares 01 --- Zagreus: *Um*, Nyks, na początku myślałem, że może powinienem to zignorować, ale chciałbym przekazać ci pozdrowienia od Lorda Aresa, który wydaje się być tobą całkiem zainteresowany. Nyx: *Ach*, tak, bóg wojny. Spośród wszystkich bogów Olimpu często wydaje się najbardziej wyrozumiały dla nas, zrodzonych w Podziemiach. Zagreus: Chyba nie... czekaj, chyba nie jesteś nim zainteresowana, w sensie, on jest... krwiożerczy... ale uprzejmy, sam nie wiem. Nyx: Interesuje mnie każdy, kto wzbudzi moje zainteresowanie, moje dziecko. Dziękuję ci za wiadomość. --- Nyx About Ares 02 --- Zagreus: Hej, Nyks, *yyy*, Lord Ares chciał, abyś wiedziała, że, cytuję: *"często o niej tutaj myślę"*. Zrobisz z tą informacją, co uznasz za stosowne? Nyx: Tak, dziękuję ci, moje dziecko. Skoro bóg wojny jest aż tak pochłonięty moją osobą, to może powinien zwolnić z wysyłaniem tłumów śmiertelnych ku naszym bramom. --- Nyx About Ares 03 --- Zagreus: Pomóż mi, Nyks. A raczej pomóż sobie. Lord Ares pragnie, abym odnowił wasz kontakt. Znaczy... nie wiem, dlaczego tak się przed tym bronię, jak tak teraz o tym myślę. Nyx: Nie zadręczaj się moją zdolnością do układania mych interpersonalnych relacji, moje dziecko. Cieszy mnie, że Lord Ares tak powiedział. Ci z Olimpu rzadko mówią takie rzeczy do tych stąd. --- Nyx About Ares 04 --- Zagreus: Nyks, naprawdę zaczęłaś *korespondencję *z Lordem Aresem, tak jak mi ostatnio zasugerował? Czy wszystko między wami w porządku? Nyx: Jego zainteresowanie Podziemiami jest szczere, a on sam nie patrzy na mnie z góry, choć technicznie rzecz biorąc nie ma innego wyjścia. Bogowie Olimpu i bogowie chtoniczni... wciąż możemy się od siebie wiele nauczyć. Zagreus: A co z Ojcem? Zabronił jakiegokolwiek kontaktu! Nyx: Ciągle utrzymujesz takowy kontakt wbrew woli twego ojca, dziecko. --- Nyx About Ares 05 --- Zagreus: Spotkasz się kiedyś z Aresem, Nyks? A może już to zrobiłaś? Nyx: Czym dokładnie się zadręczasz, dziecko? Powiedz mi wprost, lub nie zabieraj mojego czasu. Zagreus: Cóż ja... po prostu, Ares, on... sam nie wiem, zwyczajnie nie wydaje się być w twoim typie! I nie jest przypadkiem dla ciebie trochę za młody? Nyx: Nie rozumiesz istoty naszej przyjaźni, dziecko. Normy moralne Lorda Aresa nie znajdują uznania ani u nienawidzących go śmiertelników, ani u stroniących od niego bogów Olimpu, ale u mnie? Jest uprzejmy i chętnie się uczy. Jestem w pełni zdolna do wyrobienia sobie własnych poglądów na jego temat. --- Nyx About Ares 06 --- Zagreus: *Um*, Nyks, ja... Ares ponownie przysyła pozdrowienia. Chciałem tylko dać ci znać. Nyx: Dziękuję ci, moje dziecko. Podejrzewam, że okazje do spotkań będą nam się przytrafiały sporadycznie, jednak dobrze jest mieć kolejnego przyjaciela na Olimpie. Nawet jeżeli bogini Atena i on się ze sobą nie dogadują. --- Nyx About Boons 01 --- Zagreus: Bogowie Olimpu tak naprawdę mnie nie widzą, prawda, Nyks? Znaczy się, nie aż tak dobrze. Rozumiem, że wyłapują jakieś szczegóły tu i ówdzie, ale... nie wiedzą w pełni, co się dzieje. Jesteśmy aż tak daleko poza ich wpływami? Nyx: Jesteś zasłonięty przed ich wzrokiem, dziecko. Zarówno dla twojego, jak i ich dobra. Wiedzą tyle, ile jest konieczne, by udzielili ci wsparcia i ufam, że będą ci go udzielać tak długo, jak będzie ci potrzebne. Są ze sobą związani jako rodzina. Wiedzą też, że potrzebujesz wsparcia. Nie pozwól, by twa duma wzięła nad tobą górę. --- Nyx About Orpheus 01 --- Zagreus: Z przyjemnością zobaczyłem oczekujący na zatwierdzenie nakaz uwolnienia Orfeusza u Wykonawcy Domu, Nyks. Jeżeli Ojciec chce, aby znów zaczął śpiewać, zamknięcie go w Tartarze nie wydaje się najbardziej efektywnym sposobem. Poza tym, myślę, że wystarczająco się już nacierpiał. Nyx: Twój ojciec znajdował w pieśniach swego rodzaju ukojenie, dziecko. Możliwe, że dzięki tej chwili wytchnienia nasz Orfeusz wróci do swojej pasji. Zagreus: Martwisz się o to, czy Ojciec ma wystarczająco ożywczej muzyki do słuchania, kiedy przesiaduje w swoim posępnym dworze? Nyx: Usposobienie twego ojca jest znacznie bardziej znośne, gdy ma względnie dobry humor. Moim zdaniem karanie nadwornego muzyka wcale nie pomogło mu w porozumieniu się z nim. --- Nyx About Orpheus 02 --- Zagreus: Podoba ci się śpiew Orfeusza, Nyks? Wygląda na zmartwionego tym, że może ci się nie podobać. Nyx: Ulegam konsonansom jego harmonii, dziecko. --- Nyx About Skelly 01 --- Zagreus: Nie sądzę, aby imię *Kostek *cokolwiek dla ciebie znaczyło, czyż nie, Nyks? Nyx: Zupełnie nic dla mnie nie znaczy, moje dziecko. Powiedz mi jednak, czemu wypowiadasz to imię w tym Domu? Kim jest ten cały Kostek i co, według ciebie, mogłoby nas łączyć? Zagreus: *Och*, ja... cóż, ogólnie rzecz biorąc, jest to żywy szkielet, który pojawia się na zewnątrz mojej komnaty sypialnej i pozwala mi wypróbowywać na sobie moje bronie. Pomyślałem więc, że może to *ty *go podstawiłaś. Czyli to jednak nie twoja sprawka? Nyx: Achilles przemieszcza się między tymi komnatami za moim pozwoleniem, jeśli musisz wiedzieć. Stąd też masz do dyspozycji Piekielne Oręże. Jednak nie korzystałam z moich wpływów ponad to. Czy ten kościotrup jest godny zaufania? --- Nyx Run Not Cleared 01 --- Zagreus: W końcu udało mi się dotrzeć na powierzchnię, Nyks! Zmierzyłem się z Ojcem, tam, w tym zimnie. Nie zdołałem go pokonać, ale... byłem tak blisko! Nyx: Tak jak już mówiłam - nie rozpaczaj. Czas i wysiłek pomogą ci się podnieść po praktycznie każdej porażce. Nawet po przegranej z twoim ojcem. Jesteś coraz bliżej swojego celu. Osiągnij go! --- Nyx Run Not Cleared 02 --- Nyx: Twojego ojca tu nie ma, a ty wróciłeś. To może znaczyć tylko jedno. Czy wszystko w porządku, moje dziecko? Zagreus: Tak mi się wydaje, Nyks. Wracanie tutaj z powodu samego Ojca jest jednak szczególnie drażniące. A zatem, masz może jakieś bezcenne rady na temat tego jak go pokonać? Ukryte słabości, o których tylko ty wiesz, coś w tym stylu? Nyx: Znasz jego słabości lepiej niż ktokolwiek inny. Lepiej niż on sam. Boli mnie, że waszego konfliktu nie dało się rozwiązać w inny sposób. Ale skoro tak musi być... zniszcz go dla mnie podczas waszego kolejnego starcia. Niezależnie od tego, jak długo to zajmie. Zrobiłbyś to dla mnie? --- Nyx About Pact 01 --- Nyx: Został ci dostarczony Pakt Skruchy, dziecko. Myślałam wpierw, że uda mi się odwieść twego ojca od tego zamiaru, ale... może przyczynić się do tego, że jeszcze bardziej urośniesz w siłę. Zagreus: Coś w rodzaju: "Co mnie nie zabije, to wzmocni", jak sądzę? Nie miałem cię za kogoś, kto skupia się na jasnych stronach, Nyks. Nyx: Fakty mówią same za siebie. Jeśli przezwyciężysz utrudnienia paktu, twoje wpływy w Podziemiach bez wątpienia się zwiększą. Pamiętaj jednak, żeby nie wziąć na siebie za dużo. --- Nyx About Flowers 01 --- Nyx: Dziękuję ci za te cudne kwiaty, dziecko. Dzięki nim mój zakątek tego Domu stał się znacznie bardziej przytulny. Tak drobne pociechy nigdy nie były dla mnie, a jednak... teraz, kiedy mnie otaczają, cieszę się z ich obecności, znacznie bardziej niż byłabym się do tego niegdyś przyznać. Zagreus: Cieszę się, że ci się podobają, Nyks. Ale jeśli nie, to wystarczy słowo, a się ich pozbędę. Być może je spalę, tak dla pewności! Swoją drogą, skoro o tym wspomniałaś - jak to jest, że zawsze znajduję cię w tym konkretnym zakątku? Nyx: To miejsce znajduje się najbliżej centrum Domu. Jego fundamentów. A co za tym idzie, najbliżej centrum całego królestwa. --- Nyx About Herself 01 --- Zagreus: Nigdy nie czujesz się tu samotnie, Nyks? Tak bez żadnego partnera, no bo... spójrz na siebie, jesteś naprawdę piękna, noc we własnej osobie! Nie ma nic, czego nie mogłabyś dokonać. Kiedy byłem młodszy, myślałem że ty i ojciec, no wiesz, ale... nie ma nikogo innego? Nyx: Cóż za bezpośredniość, dziecko. Przyjmuję twój komplement. Aczkolwiek, jestem Nocą we własnej osobie, jak sam zauważyłeś. Noc spowija wszystko. Nie znam samotności, o której mówisz. To całe królestwo... jest częścią mnie. Wielu jego poddanych zrodziło się właśnie ze mnie. --- Nyx Darkness Progress 01 --- Nyx: Mam wrażenie, że stałeś się silniejszy od naszej ostatniej rozmowy, dziecko. Mogłoby się wydawać, że powodem jest lustro w twojej sypialni... jednak prawdziwym powodem jesteś oczywiście ty sam. --- Nyx Darkness Progress 02 --- Nyx: Wyczuwam w tobie rosnącą ciemność, dziecko. Jestem z ciebie niezmiernie dumna. Zawsze byłeś zdolny, jednak teraz promienieje od ciebie twoja nowo zdobyta siła. --- Nyx Darkness Progress 03 --- Nyx: Rośniesz w niepojętą siłę Podziemi, dziecko. Od naszej ostatniej rozmowy stałeś się bardziej boski; wiele się nauczyłeś w kwestii ujarzmiania ciemności. --- Nyx Darkness Progress 04 --- Nyx: Nawet pośród tych zrodzonych przed wieloma wiekami z najgłębszych czeluści Podziemi... rzadko trafiałam na kogokolwiek tak zjednoczonego z Ciemnością tego królestwa jak ty, dziecko. Zagreus: Zjednoczonego z Ciemnością? Ja tylko... zbierałem ją tu i ówdzie. Aczkolwiek, robię to już od pewnego czasu! Nie jestem jednak pewien, czy czuję się jakoś inaczej. Nyx: Z pewnością tak nie jest. Wróć myślą do momentu, gdy zaczynałeś. Wiesz teraz o wiele więcej. Jesteś zdolny do o wiele większych rzeczy. --- Nyx Mirror Progress Complete 01 --- Nyx: Ujawniłeś każdą płaszczyznę Lustra Nocy, dziecko. Pełen zakres jego mocy. Wiedziałam, że to możliwe, ale... udało ci się to osiągnąć wcześniej, niż się spodziewałam. Zagreus: Nie wiem, co bym bez niego zrobił. Prawdopodobnie nadal byłbym w Tartarze próbując pokonać Meg. Chciałbym jedynie stać się jeszcze mocniejszy. Nyx: Lustro niewiele ma wspólnego z twoją mocą, a co dopiero z twoimi możliwościami. Możesz wyłączyć jego efekty i samemu się przekonać. Dało ci jedynie większą szansę na naukę. I nadal będziesz to robić. --- Nyx Post Flashback 01 --- Zagreus: Nyks... muszę cię o coś zapytać. Jesteś pewna, że moje poszukiwania nie idą na marne? Moja matka, co jeśli... co jeśli ona odeszła? Nyx: Twoja matka wciąż żyje. Nie może być innego wytłumaczenia. Gdyby nie żyła, byłaby tutaj, z nami... Była dobrą kobietą. Szlachetną, uprzejmą. Starałam się wychować cię tak, jak zrobiłaby to ona. --- Nyx Post Flashback 02 --- Zagreus: Nyks, czasem odnoszę wrażenie, że bogowie Olimpu spoglądają na nas, zrodzonych w Podziemiach, z góry. Czy to tylko moja wyobraźnia, czy jednak coś jest na rzeczy? Nyx: Bogowie Olimpu mają w zwyczaju patrzeć na nas z góry, dziecko. Tak przynajmniej zwykł mawiać twój ojciec. Gdy został zesłany do tego królestwa, zraził się do swoich krewnych na wysokościach. --- Nyx About Olympians 01 --- Nyx: Poznałeś już większość swoich krewnych z Olimpu, dziecko. Choć moc ich błogosławieństw ulatuje w tym miejscu, oni wciąż będą cię wspierać. Tak długo jak to konieczne. Zagreus: Oni wszyscy nadal myślą, że mam zamiar dołączyć do nich na Olimpie. Dlatego mi pomagają. Nyx: Pomagają ci, ponieważ jesteś rodziną. Rodziną, z którą nie mają póki co skomplikowanej przeszłości. --- Nyx About Olympians 02 --- Zagreus: Nyks... bogowie Olimpu byli niezwykle pomocni, ale... czy naprawdę musieli się w to wszystko mieszać? Mogłem to robić sam. Nyx: I nie dotarłbyś za daleko, dziecko. Twój ojciec jest zbyt dumny, aby przyjąć pomoc w kwestiach osobistych. Nie odrzucaj przewagi, którą masz. Zagreus: Ale ja ich zwodzę. Wykorzystuję ich dobre chęci, aby znaleźć Matkę. Co jeśli się dowiedzą? Nyx: Uczynię wszystko co w mojej mocy, aby temu zapobiec. I ty również. --- Nyx About Persephone 01 --- Zagreus: Nyks, czy mogłabyś... opowiedzieć mi więcej o mojej matce? Cokolwiek. Jaka była, kiedy ją poznałaś? Co o niej myślałaś? Nyx: Twoja rodzona matka pozostawiła po sobie mocne wrażenie, dziecko. Oczywiste było, że pochodzi z odległego miejsca, a mimo to... wniosła do tego Domu światłość, jakiej jeszcze nigdy nie doświadczyłam. Moje pierwsze wrażenie szybko przeminęło i zaczęłam się o nią troszczyć. Widzę w tobie niektóre z jej zacnych cech. Zagreus: Zacnych cech? Takich jak porzucanie własnej rodziny? Dlaczego odeszła? Dlaczego nie chcesz mi tego wyjaśnić? Nyx: Zrozum... nie mogę ci udzielić tych odpowiedzi. Złożyłam przysięgę milczenia. Już i tak obchodzę ją tak, jak to tylko możliwe. Znajdź ją, dziecko. Wtedy zrozumiesz. --- Nyx About Persephone 02 --- Zagreus: Nyks, jeżeli kiedykolwiek uda mi się stąd uciec na powierzchnię... skąd wiesz, że uda mi się ją znaleźć? Twoje instrukcje... skąd możesz wiedzieć na pewno, że ona właśnie tam jest, że nie odeszła, albo...? Nyx: Gdy twoja rodzona matka odeszła, zagięłam dla niej światło skrywając jej podróż, choć ja sama byłam w stanie ją widzieć. Ufam, że tam jest i że nie zdradzam jej zaufania mówiąc o tym tobie. --- Nyx About Persephone Meeting 01 --- Nyx: Pokonałeś swego ojca, tak jak kiedyś on pokonał swojego. Choć wygląda na to, że byłeś znacznie bardziej litościwy. Wiem jednak, że to zwycięstwo ma gorzki smak. Ale powiedz mi... co takiego się później wydarzyło, że powróciłeś. Czy odnalazłeś swą rodzoną matkę? Zagreus: Tak, ja... ona tam była. Była tam... gdzie mówiłaś, że będzie. I było to i tak więcej, niż sobie wyobrażałem, ale... spędziliśmy razem tak mało czasu. Nie jestem w stanie przetrwać tam na górze zbyt długo. Czemu mi po prostu nie powiedziałaś, że zwyczajnie umrę, choćby nie wiem co? Nyx: Och, moje dziecko... rzadko to mówię, ale... nie wiedziałam. Albo... nie chciałam w to wierzyć... że powierzchnia będzie miała na ciebie taki wpływ. Ale wygląda na to, że koniec końców dzielisz los swego ojca. Zagreus: Los mojego ojca? Ale on za każdym razem czeka na mnie tam na górze zadowolony z siebie i wygląda na to, że jest w pełni sił! Choć... być może im dalej oddalamy się od tego królestwa... tym gorzej się z nami dzieje. I to dlatego, że jemu przypadły... akurat Podziemia? Nyx: Tak obecnie przypuszczam. Jesteś przywiązany do tego królestwa mocami większymi nawet od moich. Powiedz mi coś... gdybyś wiedział, że możesz zobaczyć Persefonę jedynie przez krótką chwilę.... czy nadal odbyłbyś do niej podróż? Zagreus: ...Tak. Tak, zrobiłbym to. Mam do niej tak wiele pytań! Nyx: A zatem idź i je zadaj, dziecko. Utrzymaj swą determinację i odnajdź ją tam ponownie. I dobrze wykorzystaj ten krótki czas, który jest wam dany, dopóki możesz. Tak jak to robią śmiertelni. --- Nyx About Persephone Pact 01 --- Zagreus: Nyks... dlaczego nigdy nie dałaś Matce znać, że żyłem? Wiedziałaś mniej więcej, dokąd poszła. Ty i Ojciec... mogliście oszczędzić jej tyle bólu! Nyx: Złożyłam wiążącą przysięgę, że nigdy nie powiem, dziecko. I tak omijałam ją już tak bardzo, jak tylko mogłam. Wiedz, że my... że *ja *działałam mając na uwadze wyłącznie jej dobro. Tak jak i twoje. --- Nyx After Persephone Meeting 02 --- Zagreus: Nyks... ocaliłaś moje życie. Dałaś mi życie. Gdy się urodziłem. Ojciec mi powiedział. Nie wiem co powiedzieć. Czemu mi nie powiedziałaś? Nyx: Jest wiele rzeczy, o których nie mogę swobodnie rozmawiać, dziecko. Poprzez mój własny, wiążący wybór. Te okoliczności są pośród nich. Wystarczy rzec, że przywrócenie cię do życia... wymagało ode mnie nie lada wysiłku. I sporej ilości czasu. Zagreus: Nigdy nie powinienem był się urodzić... czy to właśnie tego chciały Mojry? Czy sprzeciwiłaś się swoim własnym córkom? Nyx: Zamilcz. Nie przywołuj więcej mych córek. --- Nyx About Persephone Meeting 03 --- Nyx: Jak ona się miewa, dziecko? Mam na myśli Królową Persefonę. Czy dobrze jej się powodzi tam na górze, w jej siedzibie? Jak tam jest? Zagreus: Dobrze jej się powodzi, tak myślę. Miło jest ją odwiedzić. Jej posiadłość jest piękna. Mały domek wtulony pośród chłodu. Wszystkie te rośliny w rozkwicie! Ciężko to nawet opisać. I jest również bardzo jasno. Nyx: Brzmi to na całkiem przyjemne miejsce dla kogoś, kto ceni sobie jasność, jak przypuszczam. No cóż... ufam, że twoje wizyty są korzystne dla was obojga. --- Nyx About Persephone Meeting 05 --- Zagreus: Nyks, moja matka była bardzo zaniepokojona, gdy dowiedziała się, że Olimp mi pomaga. Czy ty... czy nie... naraziłaś ją na niebezpieczeństwo angażując ich? Nie było innego sposobu? Nyx: Nie. Nie było. Była w niebezpieczeństwie cały czas. Ukryłam ją, tak. Nawet przed samą sobą. Ale to nie wystarczy. Nie wydaje mi się, żebyś był w stanie ją odnaleźć bez bogów Olimpu. A gdybym nie ujawniła im twojego istnienia... gdyby odkryli kim jesteś... byłoby jeszcze gorzej. Zagreus: *Uch*, cóż za bałagan. Jak my to naprawimy? Nyx: Bogowie Olimpu utrzymują się w przekonaniu, że próbujesz do nich dotrzeć. Ufam, że możemy utrzymać to przez długi, długi czas. Być może nie na zawsze... ale wystarczająco długo, aby znaleźć rozwiązanie. Być może z pomocą twej rodzonej matki. --- Nyx About Persephone Meeting 06 --- Nyx: Dziecko, kilka słów, zanim wyruszysz. Wiem, jak to wszystko musi wyglądać. Wiedz, że byłam jej wierna. Persefonie. I że czule wspominam czas, który z nami spędziła. Zagreus: Oczywiście, Nyks, ale... czemu tak naprawdę opuściła Podziemia, jak myślisz? Oprócz tego, że z mojego powodu? I co z tego, że myślała, iż umarłem podczas porodu? Nyx: Nie czuła, jakby tu pasowała. To było bardzo trudne zadanie - przystosować się do nowej sytuacji. I... obawiała się, że nieuchronnie doprowadzi do konfliktu pomiędzy Olimpem a tym królestwem. Że wywoła wojnę. Zagreus: Wojnę... z tego co rozumiem, to w wojnach walczono z bardziej błahych powodów. No i Ojciec również musiał być prawdziwym ciężarem. Nyx: Tego nie wiesz. Zapytaj ją o to, o ich wspólny czas. Ale... już i tak powiedziałam za dużo. I nie mogę powiedzieć więcej. --- Nyx About Persephone Meeting 07 --- Nyx: O co chodzi, dziecko? Wyczuwam twój niepokój, ale nie konkretny powód. Zagreus: Matka nie chce mnie więcej widzieć. Znaczy się... poprosiła mnie, żebym nie wracał. Że ryzyko jest zbyt wielkie. Nyx: *Och*. To jest słuszna ocena sytuacji. Co poczniesz? Zagreus: ...Wracam tam. --- Nyx About Persephone Meeting 09 --- Zagreus: Ojciec ją kochał, czyż nie? Mam na myśli Matkę. Tego typu wiara... jest wystarczająco uparty, aby kurczowo trzymać się myśli o niej, czyż nie? Choć co ona takiego w nim widziała, tego nie jestem pewien. Nyx: Twój ojciec był inny przy Persefonie, do pewnego stopnia. Zawsze był takim, jakim go znasz, ale... jej blask... wpłynął na niego, tak myślę. I on wie, że przy niej był lepszą osobą, niż jest bez niej. Zagreus: Wygląda na to, że na Matce spoczywa spora presja, aby naprawić wszystkie jego pomyłki... ale wygląda na to, że on dla niej również był ważny. I ty, i Cerber. Powiedziała, że za tobą tęskni. --- Nyx About Obscurity 01 --- Zagreus: Nyks, dlaczego śmiertelni wiedzą wszystko o Olimpie, a tak mało o tym, co dzieje się w naszym królestwie? Czy jest coś więcej, co moglibyśmy zrobić, aby pomóc roznieść wieści? Nyx: To królestwo pozostaje zasłonięte i niepojęte według mojego zamysłu i z woli twego ojca, moje dziecko. Powiedz mi, jaka byłaby korzyść z tej uwagi, której byś pragnął? Zagreus: Och, ja... no nie wiem, chodzi o to, że z tych wszystkich sławnych bogów, potworów i tym podobnych, to wygląda mi na to, że ktoś taki jak ty, kto robi tak wiele, no cóż... powinnaś być co najmniej tak znana jak oni! Nyx: Zapomnienie nie jest słabością, dziecko. Rozumiemy się? Pragnij być wartościowym, a nie znanym. Jeżeli jesteś wartościowy, to dobra bądź zła sława może być tego rezultatem. Jeżeli staną się ciężarem... mogę pomóc. --- Nyx Run Progress 01 --- Nyx: Czyżbyś poniósł porażkę w Asfodelu, dziecko? Bezkrwiste zjawy zamieszkujące te tereny są gotowe do mordowania wszystkiego, co żyje. Strzeż się ich piekielnej mocy. --- Nyx Run Progress 02 --- Nyx: Zmierzyłeś się z Zasłużonymi Zjawami Elizjum, moje dziecko. Twój ojciec oferuje im pokaźną nagrodę za zakończenie twej podróży. Jednak mam wrażenie, że sama duma z pokonania cię wystarczyłaby, aby ponownie sięgnęli po broń. --- Nyx Run Progress 03 --- Nyx: Prawie wydostałeś się na powierzchnię, dziecko. Robisz postępy. Jednak porażka, którą odniosłeś w Świątyni... jeśli cię to pocieszy, to wrogowie, z którymi się tam zmierzyłeś, utrudniają życie również twojemu ojcu. Zagreus: Co, Ojciec nie może sobie poradzić ze szkodnikami? Nigdy nie myślałem, że wyświadczę mu przysługę, rozbijając się po górnej części jego królestwa. --- Nyx About Quest Log 01 --- Nyx: Widziałam, że nabyłeś Listę Mniejszych Przepowiedni Trzech Mojr. Jak zwykle niepotrzebnie wątpiłam w przypuszczenia moich córek. Nie byłam pewna, czy masz wystarczające powody do wybrania z bogatej oferty Wykonawcy właśnie tego przedmiotu. Zagreus: Jak jest mi oferowane coś zwanego *Listą Mniejszych Przepowiedni Trzech Mojr*, to oczywiście, że to wybiorę. Ale zabrzmiało to tak, jakbym powinien wiedzieć o niej coś więcej. Powinienem się martwić? Nyx: Wiesz dokładnie tyle, ile jest ci potrzebne i nic ponad to. Lepiej niż ktokolwiek zdaję sobie sprawę z tego, że nie można igrać z planami Mojr. Jednak jeśli miałyby dla ciebie przyszykowane jakieś okrucieństwo... myślę, że i tak bym cię przed nim ostrzegła. --- Nyx About Quest Log 02 --- Nyx: Wypełniłeś już wiele przepowiedni moich córek, dziecko. Choć było to być może nieuniknione, to i tak uważam, że jest godne podziwu. Zagreus: Dziękuję, Nyks, chociaż to tylko *mniejsze *przepowiednie, prawda? Takie, które niekoniecznie muszą się spełnić, chyba że zostaną wypowiedziane i połączone z przyzwoitą nagrodą, która sprawi, że będzie to warte mojego zachodu. A zatem nawet Mojry nie są ponad usprawnianiem kół postępu? Nyx: Mojry doskonale wiedzą, co dokładnie musi się stać, by twoja przyszłość wyglądała tak, jak mają to w planach. Wszyscy jesteśmy częścią ich wielkiego dzieła. Oczywiście wygląda na to, że niektórzy większą niż inni. --- Nyx About Quest Log 03 --- Nyx: Wyczuwam, że wszystkie mniejsze przepowiednie opisane na Liście Mojr zostały spełnione...? Nie rozumiem, jak to jest możliwe. Zagreus: Cóż, zdecydowanie zajęło to trochę pracy i kilka z nich było naprawdę trudnych, co zajęło trochę czasu, ale... co jest takiego wyjątkowego w spełnieniu ich wszystkich? To lista, racja? Nyx: Mojry zawsze tkają. Nadążyć za ich projektami... cóż, myślę, że być może będą musiały nauczyć się tkać nieco szybciej. Zagreus: Jeżeli jakieś nowe przepowiednie będą potrzebowały się spełnić, to wiedzą, gdzie mnie znaleźć. --- Nyx About Ghost Admin 01 --- Nyx: O co chodzi, dziecko? Czy coś się stało? Zagreus: Nie, po prostu... najnowsze renowacje Wykonawcy... Ojciec powiedział mi, że to ty je nadzorujesz. Tak między nami... i nie będę o tym więcej wspominać, ale... dziękuję. Bardzo. Nyx: *Ach*. Tak, nie ma potrzeby o tym więcej wspominać. Jednakże cieszę się, że mogę pomóc. --- Nyx About Ghost Admin 02 --- Nyx: Ten Dom nie jest miejscem radości, dziecko. Pewna surowość zawsze wydawała mi się odpowiednia, jeśli nie konieczna, biorąc pod uwagę naszą rolę. Zagreus: Chodzi o te wszystkie dekoracje Wykonawcy? Słuchaj, jeżeli Ojcu się nie podobają to jedno, ale jeśli tobie również nie... po prostu mi powiedz, a sprawię, by je zdjęto. Nyx: Źle zrozumiałeś. Jestem wdzięczna. Te zmiany... sama bym ich nie zleciła. Ale widząc je teraz... doceniam ich obecność. Masz dobre oko. --- Nyx About Office 01 --- Zagreus: Nyks, jeżeli, hipotetycznie, odnoszę wrażenie, że niesprawiedliwość została wymierzona komuś, kto zdecydowanie na nią nie zasługiwał... powiedzmy, że zostali skazani na okrutne cierpienie przez wieczność... czy nie mam choć części uprawnień mojego ojca, aby coś z tym zrobić? Nyx: Biorąc pod uwagę, że odzyskałeś swój dostęp do komnaty administracyjnej - tak, dziecko. Hipotetycznie znów masz do tego uprawnienia. Zagreus: Ale jak mogę tam cokolwiek znaleźć? To miejsce jest wypchane paktami i pergaminami. Nie mam pojęcia, gdzie szukać. Nyx: Możesz zostać o tym poinformowany. Jednak kiedy i jeśli będziesz korzystał ze swoich wpływów, zachowaj rozwagę. I upewnij się, że jest na to dobry czas. Rozumiemy się? --- Nyx About Office 02 --- Zagreus: Nigdy bym nie pomyślał, że komnata administracyjna będzie tak nieoceniona, Nyks. Ale to tobie należą się za to wszystko dzięki. Nyx: Nonsens, dziecko. Rejestry muszą być aktualne. Ty jedynie zauważyłeś, że terminy kilku z nich już dawno zostały przekroczone. Nawet twój ojciec nie może tego zakwestionować. --- Nyx About Demeter 01 --- Zagreus: Nyks... spotkałem Demeter. Wspominała o swojej córce... *Persefonie*. Nigdy nie mówiłaś, że jest moją babcią. Nie pomyślałaś, że... w obecnych okolicznościach... powinienem coś takiego wiedzieć? Nyx: ...Posłuchaj mnie, dziecko. Wiesz lub nie wiesz o pewnych rzeczach dla twojego dobra. Twojego i twojej rodzonej matki. Twoje podejrzenia i ciekawość są zrozumiałe. Jednak jedyne co mogę zrobić, to ostrzec cię, żebyś uważał. Rozumiemy się? --- Nyx About Hermes 01 --- Zagreus: Nyks, dowiedziałem się czegoś o bogu szybkości, ale... wygląda na to, że nie pracuje bezpośrednio z innymi bogami z Olimpu. Czy znasz go dobrze? Nyx: Tak, Lord Hermes jest ich przedstawicielem. Spośród wszystkich bogów Olimpu pracuje najbliżej nas, a oprócz tego pomaga w kierowaniu dusz umarłych do naszych bram. Przyjmuj jego pomoc, bowiem jest wierny naszej sprawie. --- Nyx About Children 01 --- Zagreus: Pewnego dnia chciałbym poznać resztę twoich dzieci, Nyks. Eris, Nemezis... Tanatos powiedział mi o kilku innych. Czy kiedykolwiek odwiedziły Dom? Nyx: Nie. Ich obecność jest wymagana gdzie indziej. Tak jest najlepiej. Niektóre z mych dzieci nie rozmawiają ze sobą czy też ze mną. Jako matka... ponosi się zwycięstwa i ponosi się porażki. --- Nyx About Sisyphus Liberation Quest 01 --- Zagreus: Nyks, niedawno zajmowałem się dokumentami w komnacie administracyjnej i uwierzysz, że jakoś wyleciało mi z głowy, gdzie są formularze skazujące potrzebne do wykonania pergaminowej roboty dla tego szelmowskiego króla Syzyfa, skazanego na męczarnie w Tartarze? Już pytałem Megajry... Nyx: Wielokrotnie oferował ci pomoc. Z początku myślałam, że to bezwstydna próba przekupstwa, ale... nie odkryłam żadnych ukrytych zamiarów, a wierz mi, że próbowałam. W każdym razie... formularze, których szukasz powinny być w sekcji sigma-phi-alfa, folder gamma, bliżej końca. --- Nyx About Sisyphus Liberation Quest 02 --- Zagreus: Nyks, uchyliłem wyrok skazujący szelmowskiego króla Syzyfa, z tym że... on chce zostać! Chce zostać w Tartarze - myślę, że po części dlatego, że lubi ze mną rozmawiać, gdy tylko mamy okazję! No i ze względu na swojego kamiennego przyjaciela. Nyx: To brzmi na całkiem dobre rozwiązanie jego sprawy. Jednak jego wolność nie jest równoznaczna z całkowitym odkupieniem. Dziecko, jako jego przyjaciel... proszę, dopilnuj, żeby nie popadł znów w niełaskę twojego ojca. --- Nyx About Singers Reunion Quest 01 --- Zagreus: *Um*, Nyks, czy kiedykolwiek odczuwałaś palącą potrzebę znalezienia akt sprawy dotyczących okoliczności, w których nasz nadworny muzyk związał się z wieczną niewolą tutaj, w tym Domu, i na zawsze stracił okazję, aby być ze swoją ukochaną muzą? Zastanawiałem się, czy nie wiedziałabyś jak temu zaradzić. Nyx: Nasz nadworny muzyk wnosi do tego Domu swego rodzaju spokój, moje dziecko. Jednak, jeśli znalazłbyś jego akta w sekcji zeta-pi-omega, w górnej części folderu beta, mógłbyś odkryć, że konsekwencje, które ponosi, są nieporównywalnie większe od jego przewinień... --- Nyx About Singers Reunion Quest 02 --- Zagreus: Nawet nie wiesz jak miło było zobaczyć Orfeusza u boku jego muzy Eurydyki w Asfodelu. Najlepsze jest to... że nie odszedł na zawsze. Po prostu ma teraz szansę ją czasem odwiedzić! Dziękuję, Nyks, we własnym i w ich imieniu. Nyx: Nie musisz mi dziękować, dziecko. To twoje działania do tego doprowadziły. Ja jedynie zrobiłam to, co zrobiłby każdy na moim miejscu. --- Nyx About Myrmidon Reunion Quest 01 --- Zagreus: Ja, *ach*, tak się złożyło, że przyglądałem się kwestiom naszej ochrony, potwierdzanie tożsamości, tego typu rzeczy, i... zastanawiałem się, czy mogłabyś mi pomóc zlokalizować stary pakt podpisany przez... podpisany przez Achillesa, Nyks. To by wiele znaczyło... nie tylko dla niego, ale też dla mnie. Nyx: Achilles... Ciężko byłoby znaleźć kogoś podobnego na jego miejsce. Ale pomimo tego... epsilon-jota-theta. Katalog rho, środek, jak mniemam. Jesteś tego pewien, dziecko? --- Nyx About Myrmidon Reunion Quest 02 --- Zagreus: Widziałem Achillesa z Patroklesem w Elizjum, Nyks. Mogą teraz być razem, dzięki tobie. Gdybyś tylko mogła ich zobaczyć. Nyx: Och, mogę ich zobaczyć, moje dziecko i widziałam. I cieszy mnie, że Achilles może teraz choć trochę odpocząć od służby. Zasłużył na to swą lojalnością względem naszego Domu. Za to co dla niego uczyniłeś, dziękuję ci. Zagreus: Ojciec nie będzie zachwycony tym, że uwolniłem go z wiążącego paktu. Nyx: Twój ojciec jest zobowiązany wobec swoich zasad, a ty uwolniłeś Achillesa z jego paktu zgodnie z tymi zasadami. Nawet on sam nie może zbyt wiele zdziałać w tej kwestii, a co dopiero zmusić Achillesa, by podpisał ponownie. --- Nyx About Ending 01 --- Nyx: Persefona, Królowa... ona wróciła! Ledwo jestem w stanie w to uwierzyć, dziecko. Przyprowadziłeś ją z powrotem, do nas wszystkich. Zagreus: Też ledwo jestem w stanie w to uwierzyć. Co się teraz stanie? Pozbieramy kawałki i zaczniemy od nowa? --- Nyx About Ending 02 --- Zagreus: Jak się ostatnio miewasz, Nyks? Z tym, że mamy tutaj znowu Matkę, jak za starych, dobrych czasów? Nyx: Choć przypomina to starsze czasy, to teraz jest zupełnie inaczej, dziecko. Po pierwsze... ty jesteś teraz obecny. Wtedy nie byłeś. Zagreus: Och, no tak. A zatem dobrze się trzymasz, wszystko w porządku? Nyx: Wszystko jest w porządku. Twoja rodzona matka... Persefona... myślę, że jej obecność jest tu mile widziana. --- Nyx About Ending 03 --- Nyx: Gratuluję nowych obowiązków, moje dziecko. A zatem wciąż masz powód, aby wydostać się na powierzchnię. Zagreus: To raczej formalność, jak sądzę. Moje obowiązki, w swojej obecnej formie, pozostają całkiem podobne do tych, które doprowadziły mnie do tego miejsca. Ale dziękuję ci, Nyks. To dziwne... myśleć, że mogę służyć Domowi próbując z niego uciec, raz za razem. Nyx: Nie może być stąd ucieczki. Twój ojciec chciałby, żeby właśnie taka reputacja się rozprzestrzeniała. Żeby śmiertelnicy i zjawy nigdy nie próbowali tego, co tobie udało się osiągnąć. Zagreus: Cóż, bije to na głowę bezcelowe stanie w mojej komnacie. I... śmiem twierdzić, że całkiem dobrze jest nie czuć się kompletnie niekompetentnym tak dla odmiany. Nyx: To zaszczyt z tobą pracować, dziecko. --- Nyx About Ending 04 --- Zagreus: Nyks, chciałem się zapytać... Charon raz zabrał mnie i Matkę z powrotem do domu. Czy on... czy *on *pracował dla *ciebie*? Wszystko w ramach jakiegoś rozbudowanego planu czy coś w tym stylu? Nyx: Charon służy jedynie temu królestwu, dziecko. I jest bardzo godny zaufania. Przypuszczam, że jest również możliwe, iż darzy Królową pewną sympatią, a może nawet i ciebie. --- Nyx About Olympian Reunion Quest 01 --- Nyx: Nadal jesteś w trudnej sytuacji, moje dziecko. A ja z tobą. Bogowie na Olimpie myślą, że chcesz do nich dotrzeć, nawet teraz. Że jesteś moim własnym, rodzonym synem. Nasze oszustwo, jakkolwiek zrodzone z dobrych chęci, rozrosło się niebotycznie. Zagreus: Masz rację. Musimy coś zrobić. Nie możemy wciąż przed nimi udawać. Nyx: Ale jeżeli wyjawisz im prawdę o wszystkim... obawiam się gniewu, który z siebie wyzwolą. Być może nie wszyscy, ale co najmniej niektórzy nie znoszą zbyt dobrze bycia oszukiwanymi. Zagreus: Całkowicie się zgadzam. Na szczęście Matka ma plan! Poprosiła mnie, abym skontaktował się ze wszystkimi na Olimpie, jeden po drugim. Nyx: Twoja rodzona matka jest zaradna, z pewnością. Ale czy jesteś już w stanie powiedzieć, jakiego rodzaju jest to plan? Zagreus: Uwierzyłabyś, gdybym ci powiedział, że chce ich wszystkich zaprosić na Ambrozję? --- Nyx About Olympian Reunion Quest 02 --- Zagreus: Nyks, ta uczta, którą zaplanowała Matka... czy miałabyś coś przeciwko, gdybym zaprosił Chaosa? Nyx: Ja... nie sądzę, żeby Chaos uczestniczył w naszym święcie. Nie jestem pewna, czy by w ogóle mógł. Jeszcze bardziej wątpię, żeby tego chciał. Jednakże... jeśli naprawdę chcesz zapytać, zapytaj. --- Nyx Post Epilogue 01 --- Nyx: To był zaszczyt poznać wreszcie wszystkich twoich krewnych, dziecko. Atenę, Aresa i innych. W spotkaniu twarzą w twarz byli o wiele bardziej zgodni, niż się tego spodziewałam. Noc, którą zapamiętamy, czyż nie? Zagreus: Niezapomniana noc, w rzeczy samej, Nyks! Przynajmniej dla większości z nas. Dionizos niczego z niej nie będzie pamiętał, tak mi się przynajmniej wydaje. Ale naprawdę dobrze było zobaczyć, że wszyscy dobrze się bawią. Dogadując się ze sobą, jak gdyby nie chowali do siebie urazy. A zatem, jest dobrze, tak myślę? Nyx: Persefona powiedziała im wszystko to, co potrzebowali usłyszeć. Czasami to jedyny sposób w sprawach rodzinnych. Ale bogowie Olimpu... są skłonni do nieporozumień, czyż nie jest tak? Ta zgoda może nie trwać wiecznie. Zagreus: No cóż, cieszmy się nią, dopóki trwa, jak sądzę. --- Nyx Post Epilogue 02 --- Nyx: Duma była powodem upadku wielu śmiertelnych, dziecko, a także sprowadziła do niskiego poziomu członków twej rodziny. A mimo to... jestem z ciebie bardzo dumna z powodu tego, co osiągnąłeś. Chciałam, abyś zdawał sobie z tego sprawę. Zagreus: To wiele dla mnie znaczy, Nyks. Ale nigdy nic z tego wszystkiego nie udałoby mi się bez twojej pomocy. Nawet po tym jak naskoczyłem na ciebie, gdy poznałem prawdę o Matce, ty nigdy nie przestałaś się o mnie troszczyć... i naraziłaś się na bezpośrednie niebezpieczeństwo sprzeciwiając się woli Ojca. Czemu to wszystko zrobiłaś, dla mnie? Nyx: Jestem na wieczność związana z tym Domem. Na długo przed tym jak twój ojciec doszedł do władzy, ja już tutaj byłam. Gdy przybył... musiałam zrobić wszystko co w mojej mocy, aby utrzymać porządek i ustalić z Lordem Hadesem zgodną relację. Ale jest ku temu jeszcze jeden powód... Zagreus: Aby lepiej dogadywać się z bogami Olimpu. Oni zawsze krzywo patrzyli na Podziemia, ale... po tym jak poznali nas lepiej, wydają się być bardziej chętni, aby się zaangażować i pomagać w różnych kwestiach. Nyx: Rozsądna odpowiedź i jest w tym trochę prawdy, ale nie, moje dziecko. Mój powód, aby ci pomagać, jest o wiele prostszy. Ponieważ cię kocham. Może i nie zostałeś ze mnie zrodzony, ale wychowałam cię jak własne dziecko. I troszczyłam się o ciebie jak tylko mogłam. Zagreus: Nyks... ja również cię kocham. Dziękuję ci za wszystko. --- Nyx Post Epilogue 03 --- Nyx: Znowu wyruszyła. Twoja rodzona matka, Królowa. Aczkolwiek, tym razem nie było tak ciężko patrzeć, jak odchodzi. Wiedząc, że wróci. Zagreus: To musi być dla niej trudne... wracać na Olimp. Wcale nie darzy go miłością. Mam nadzieję, że będzie mieć się dobrze. Nyx: Nie rozpaczaj. Mamy swoje sposoby, aby nad nią czuwać. Nie żebym oczekiwała, iż przydarzy się coś niefortunnego, ale... cóż, z twoją rodziną należy postępować ostrożnie, jak wiesz. Zagreus: ...Będę za nią tęsknił. Nyx: Ja również. Ale myślę, że nie będzie tam długo. --- Nyx Post Epilogue 04 --- Zagreus: Miło było zobaczyć, że nawet Chaos był w stanie wziąć udział w tej naszej małej uczcie z bogami Olimpu, a w każdym razie, że był tu duchem! Byliście w ogóle w stanie porozmawiać? Nyx: Tylko trochę. Pierwsza forma kontaktu jaką mieliśmy już od jakiegoś czasu. Poszło lepiej, niż się tego można było spodziewać. Być może będziemy w stanie nawiązać dialog w pewnym momencie. Dziękuję ci za twą inicjatywę, dziecko. --- Nyx About Hypnos 01 --- Nyx: Niestety często się ostatnio widujesz z Hypnosem, dziecko. Mam nadzieję, że jego usposobienie jest chociaż znośne. Jeśli nie, powiedz mi to wprost. Zagreus: *Och*, on nie jest taki zły, Nyks. Możesz być dumna ze swojego zaspanego, wesołego syna! Któż inny spośród nas jest w stanie wykrzesać tego rodzaju entuzjazm? --- Nyx About Hypnos 02 --- Zagreus: Nieczęsto widzę, abyś rozmawiała z Hypnosem, Nyks, więc chciałem się tylko upewnić... wszystko w porządku? Nyx: Hypnos wciąż uczy się niezależności, dziecko. Dlatego też doszłam do wniosku, że najlepiej będzie chwilowo zdystansować się do niego. W innym wypadku zwracałby się do mnie nawet w najbardziej banalnych sprawach. Uzgodniliśmy więc, że na ten moment nie będzie mnie wzywał. Zagreus: Na ten moment? O jak długim momencie mówimy? Nie pamiętam kiedy ostatnio widziałem, byś z nim rozmawiała, skoro o tym wspomniałaś. Nyx: Wnioskując po tym, jak szybko robi postępy, podejrzewam, że jego edukacja zakończy się na długo przed świtem następnego wieku. --- Nyx About Charon 01 --- Zagreus: Nyks, widziałaś ostatnio Charona? Wszystko z nim w porządku? Nigdy nie mogę się domyślić, jak się miewa. Nyx: Ostatnimi czasy nie prowadziliśmy z Charonem korespondencji. Ale zawsze był pośród najbardziej niezależnych z moich dzieci, możliwe nawet, że jedynym poza Mojrami. Mogę cię jednak zapewnić, że czerpie satysfakcję z pływania swoją łodzią. Zagreus: Podejrzewam, że to tobie powinienem dziękować za jego pomoc pod postacią sprzedawania mi swych towarów i tym podobnych. Nyx: Nie. To jemu powinieneś dziękować. Nie bierz jego małomówności za przejaw braku inteligencji. Służy temu Domowi tak jak i ja. Jednakże nie mam nad nim władzy. --- Nyx About Charon Fight 01 --- Zagreus: *Yyy*, Nyks? Sądzisz, że Charon nie miałby mi za złe, gdybyśmy... stoczyli drobną potyczkę? Mam na myśli na śmierć i życie. Nyx: Żaden z braci Charona nie śmiał z nim walczyć, kiedy dorastali. Dlaczego przyszedł ci do głowy tak zgubny pomysł, dziecko? Zagreus: To... tak jakby już się wydarzyło. I mogę potwierdzić, że jest całkiem silny. Jest coś, co mogę zrobić, aby mu to wynagrodzić? Nyx: Prawdopodobnie nie. Jako że nie jest to konieczne. Możliwe, że docenia, że ma godnego przeciwnika, na swój sposób. Mało kto by choćby śmiał. --- Nyx Meg Defeated 01 --- Nyx: Wygląda na to, że pokonałeś Megajrę, moje dziecko, jako że od jakiegoś czasu dąsa się w salonie. Jesteś tu bezpieczny od jej bicza, ale nie od jej słów. Zagreus: Pójdę z nią lepiej porozmawiać. Dziękuję, że mnie uprzedziłaś, Nyks. Do zobaczenia później, z pewnością. --- Nyx Meg Defeated 01 Alt --- Nyx: Wygląda na to, że pokonałeś Megajrę, moje dziecko. Jako że od jakiegoś czasu dąsa się w tamtym zakątku. Jesteś tu bezpieczny od jej bicza, ale nie od jej słów. --- Nyx About Chaos 01 --- Zagreus: Nyks, czy wiesz coś na temat łagodnie przemawiającego bytu w postaci Chaosa? Odezwał się do mnie ostatnio i zaoferował mi pewnego rodzaju Dar. Nyx: Prastary Chaos... w rzeczy samej, dobrze go znam. Musiał zainteresować się twoją misją. Sugeruję, abyś uważał na jego podarunki, choć wiedz, że Chaos, pomimo korzystania z wyszukanych sztuczek, nie jest oszustem. --- Nyx About Chaos 02 --- Zagreus: Czy możesz mi powiedzieć coś więcej na temat Chaosa, Nyks? Mam... wiele pytań. Nyx: W moim przypadku opowiadanie o Chaosie byłoby nie na miejscu, dziecko. Ta istota sama najlepiej to zrobi. Mogę jednak powiedzieć, że to najstarsza siła na tym świecie. Przed nią nie było niczego. --- Nyx About Chaos 03 --- Zagreus: Chaos zdaje się mnie lubić, Nyks. Wspominał o tobie. Nyx: Wspomniał o mnie, doprawdy... Myślałam, że już od dawna mnie nie pamięta. Wiedz, że to moja matka i mój ojciec, dziecko. Nie rozmawialiśmy ze sobą od zarania dziejów. --- Nyx About Chaos 04 --- Zagreus: Nyks, nie chciałbym zawracać ci głowy, ale raz jeszcze chciałem zapytać o Chaosa. Czy nie spróbujesz się z nim przynajmniej skontaktować? Nyx: To po stronie Chaosa leży kwestia skontaktowania się ze mną, jeżeli rzeczywiście chce odnowić naszą relację. A teraz, dziecko, wolałabym nie poruszać więcej tego tematu. --- Nyx About Chaos 05 --- Nyx: Dziecko, ja... nie jestem całkowicie pewna, co zrobiłeś, ale... wyczułam próbę Chaosa skontaktowania się ze mną. Wiadomość ta ledwie zjawiła się na granicy mojej świadomości, jednak nie mam wątpliwości, że tam była. Tak czy inaczej, nie potrafiłam jej odczytać. Czego chce ode mnie Chaos? Zagreus: Mam... wrażenie, że Chaos pragnie odnowić z tobą kontakt, Nyks. Wasze drogi się rozeszły, sam wiem jakie to uczucie. Na długo straciłem kontakt z Tanatosem! Ale to nic w porównaniu z wami. Czy nie ma sposobu, abyście mogli znów się do siebie zbliżyć? Nyx: Teraz, kiedy ten Dom twardo stoi, a w królestwie zapanował porządek... sama nie wiem. Jednak pomyślę o tym, dziecko. Proszę, zostaw mnie samą. --- Nyx About Chaos 06 --- Nyx: Wiem, co należy zrobić w kwestii Chaosa i mnie, moje dziecko. Nie zwykłam prosić cię o pomoc, jednak chciałabym, żebyś coś dla mnie zrobił, oczywiście jeżeli zechcesz mnie wysłuchać. Zagreus: Oczywiście, Nyks. Dla ciebie wszystko. O co chodzi? Nyx: Być może kojarzysz Najstarszą Pieczęć w komnacie administracyjnej. Dzięki niej mamy dostęp nawet do najciemniejszych zakątków tego królestwa. Jednak nie do Chaosa. Już nie. Choć mam wrażenie, że da się do naprawić. Zagreus: Zaraz, pieczęć? Ale ja nie mam uprawnień, by jej użyć. Nigdy mi się nie udało, a od kiedy spróbowałem, mam tam jeszcze mniej władzy. Nyx: To wszystko ma prawo zadziałać właśnie i tylko dlatego, że zabrano ci te uprawnienia. Będzie to wymagało zużycia pokaźnej sumy Ciemności. Wtedy... most do Chaosa zostanie odnowiony. Dzięki temu będę mogła złożyć mu wizytę. Proszę, czy mógłbyś przynieść dla mnie Ciemność do pieczęci? Kiedy tylko będziesz mógł. Zagreus: Zrobię wszystko co w mojej mocy. Hej, może mogłabyś umieścić to żądanie u Wykonawcy Domu? Żeby to stało się oficjalne, tak myślę? --- Nyx About Chaos 07 --- Nyx: Nareszcie. Most do Chaosa został odnowiony. Tak bardzo ci dziękuję, moje dziecko. Już czas na mnie. Wrócę niedługo. Proszę, nie obawiaj się. A teraz, żegnaj. Pozdrowię od ciebie Chaosa. --- Nyx Chaos Reunion Quest Complete --- Zagreus: Nyks, wróciłaś! Jak poszło z Chaosem? Błagam, powiedz, że poszło dobrze? Nyx: Tak. Poszło świetnie, moje dziecko, ja... naprawdę ucieszyłam się z możliwości odnowienia relacji z moim potężnym przodkiem. Jestem wdzięczna za twoją hojność, oboje jesteśmy. Mieliśmy wiele do nadrobienia po tak długiej rozłące. Zagreus: A zatem, co teraz? Znowu ze sobą rozmawiacie, czyli... czy to znaczy, że Chaos kiedyś do nas wpadnie, czy coś w tym stylu? Nyx: Chaos woli przebywać w swoim królestwie. Za to ja pewnie będę odwiedzać go od czasu do czasu. Upewnię się, że będzie wiedzieć co u nas. Poza tym... Chaos dobrze wie, że nadużywanie swoich wpływów w tym królestwie nie jest dobrym pomysłem. Ponad to, co zostało już przez niego ustalone. --- Nyx Chaos Reunion Quest Complete Aftermath 01 --- Zagreus: Jak ty i Chaos się ostatnio dogadujecie, Nyks? Wygląda na to, że sporo niegdyś od ciebie oczekiwał. Że powinnaś lśnić jasno niczym dzień, coś w tym stylu? Nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić. Nyx: Aby lśnić nigdy nie było moją mocną stroną. Podczas początku stworzenia było dużo do zrobienia. To miejsce... wszystko co widzisz wokół siebie... to było moje dzieło. Chaos lepiej to teraz rozumie. A jeżeli o mnie chodzi, praca pomogła mi poznać me ograniczenia. Zagreus: Jakie to ograniczenia? Wydajesz się być zdolna do wszystkiego. Prawdopodobnie nawet do jasnego lśnienia. Nyx: Daj spokój, dziecko. Każde z nas ma swoje ograniczenia. --- Nyx About Meg 01 --- Nyx: Furia Megajra otrzymała rozkaz powstrzymania cię przed opuszczeniem Tartaru. Konflikt między wami jest nieunikniony. Boli mnie, że przyszło wam ze sobą walczyć. Zagreus: Nie mów tak, Nyks. A z resztą! Konflikt między mną i Megajrą zawsze w naszym związku powodował mocne iskrzenie. Wszystko będzie dobrze. --- Nyx About Meg 02 --- Zagreus: Nyks, znasz Megajrę w zasadzie od zawsze. Cóż, a przynajmniej z czasów, gdy mnie tu jeszcze nie było, więc czy mogłabyś... opowiedzieć mi trochę więcej o tym, jaka wtedy była? Nyx: *A-haha*. Cieszy mnie, że ostatnimi czasy jest między wami lepiej. Megajra od zawsze taka była. Pracowita i odpowiedzialna. Rozważna i rzetelna. Pełna szacunku. --- Nyx About Meg Relationship 01 --- Nyx: Cieszy mnie, że ty i Megajra tak dobrze się rozumiecie, dziecko. Przyznam ci się, że miałam nadzieję, że uda wam się popchnąć waszą relację w tym kierunku. Zagreus: Cieszysz się, że jesteśmy razem, Nyks? Myślałem, że będziesz zaniepokojona, że taka relacja odciągnie nas od obowiązków i tak dalej. Jestem wdzięczny, że mamy twoją aprobatę. Nyx: Nie obawiam się o to, że Megajra zaniedba swoje obowiązki, dziecko. Co więcej, taki obrót spraw ma szansę stać się podstawą do większych osiągnięć. Aczkolwiek, samo w sobie znaczne uczucie satysfakcji często okazuje się być wystarczającym osiągnięciem. --- Nyx About Meg Relationship 01 B --- Zagreus: Cieszysz się, że ja i Meg jesteśmy teraz przyjaciółmi, Nyks? Doceniam to, choć... obawiam się, że może to przeszkadzać Meg w wykonywaniu obowiązków. Nyx: Nie obawiam się o to, że któreś z was zaniedba swoje obowiązki. Oboje sumiennie je wypełniacie. Ufam, że waszej przyjaźni nie zniszczą potyczki zdarzające się między wami od czasu czasu. W końcu ta przyjaźń rozkwitła właśnie dzięki nim, czyż nie jest tak? --- Nyx About Thanatos 01 --- Zagreus: Nyks... wpadłem tam na Tanatosa. Pomógł mi, choć myślę, że jest dość zdenerwowany. Tym, że tak po prostu odszedłem. Nyx: Tanatos się o ciebie martwi, dziecko. Mam nadzieję, że rozumiesz, że to nie gniew, który od niego wyczuwasz leży u podstaw jego zachowania. Proszę, wybacz jego nieuprzejmość. --- Nyx About Thanatos 02 --- Nyx: Tanatos nareszcie wrócił do domu. Nie widziałeś się z nim przypadkiem, dziecko? Ostatnimi czasy był bardzo zajęty. Na pewno ucieszył się, że mógł cię znów zobaczyć. --- Nyx About Thanatos Relationship 01 --- Nyx: Ty i mój syn... cieszy mnie, że ostatnimi czasy tak bardzo się do siebie zbliżyliście. Tanatos zawsze wiódł samotne życie. Nigdy na to nie narzekał... a jednak wiem, że na swój sposób zawsze pragnął bliskości. Zagreus: Dziękuję, Nyks. Wydaje mi się, że już od jakiegoś czasu żywiliśmy do siebie te uczucia. Wreszcie otwarcie stawiliśmy im czoła. Nyx: Zatem, w tej kwestii oboje osiągnęliście sukces. Proszę, dbaj o mojego drogiego syna. Często obawiam się, że kiedyś się przepracuje. Zagreus: *Och*, ma się dobrze. Ale z pewnością będę miał na niego oko. --- Nyx About Thanatos Relationship 01 B --- Zagreus: Ciężko jest znaleźć przyjaciela w takim miejscu. Chociaż zawsze wierzyłem, że Tanatos nim jest, a on wierzył we mnie. Myślę, że teraz wiemy to jeszcze lepiej. Nyx: Zatem, niech przyjaźń wiąże was tak długo, jak ten Dom będzie królował tu pod powierzchnią ziemi, w mroku. Dbaj o mojego drogiego syna. --- Nyx About Dusa 01 --- Nyx: O co chodzi, dziecko? Czuję, że twoją głowę zaprzątają myśli innej natury niż zazwyczaj. Jednak z jakiegoś powodu pozostają one przede mną ukryte. Zagreus: Och, po prostu... Proszę, nie odbierz tego w zły sposób, Nyks, ale martwiłem się, czy nie byłaś wobec Duzy zbyt surowa. Zabroniłaś jej całkowicie ze mną rozmawiać? Nyx: Powiedziałam jej, żeby zajęła się własnymi obowiązkami. Obawiam się, że zapomina o swoim miejscu w tym Domu. Może twoje zachowanie na to nie wskazuje... ale jesteś Księciem! Jedynym synem Lorda Hadesa, wyznaczonym przez Mojry przyszłym władcą tego królestwa. Powinieneś obracać się w towarzystwie bogów. Nie odciętych głów gorgon. Zagreus: *Pff*! Skoro jestem taki ważny, czy to nie *ja *powinienem decydować, z kim się tutaj zadaję? Nyx: Nie do końca wiesz, gdzie jest twoje miejsce, dziecko. Głowa gorgony zdecydowanie nie wie, gdzie jest jej. Proszę, zajmij się swoimi sprawami i daj jej spokój. --- Nyx About Dusa 02 --- Nyx: Pogłębiasz swoją znajomość z odciętą głową gorgony, moje dziecko. Pomimo tego, że zaznaczyłam już, że jest to nie na miejscu. Zagreus: Jest moją przyjaciółką, Nyks. Słuchaj... bardzo cię kocham, wiesz o tym, ale... nie możesz sama dobierać mi przyjaciół! Nie mogę na to pozwolić. Wiem, że jej nie ufasz. Ale czy ufasz mnie? Nyx: ...Ufam. Dobrze zatem. Jednak miej na uwadze, że wasza relacja nie zwalnia jej z potrzeby doskonalenia się w kwestii jej obowiązków. --- Nyx About Dusa 03 --- Zagreus: Co się stało z Duzą, Nyks? Naprawdę zwolniłaś ją tylko dlatego, że ze mną rozmawiała? To moja przyjaciółka! Nyx: Została usunięta z posady za niesubordynację, nieustanne nadwyrężanie się i brak zdolności do poprawnej oceny sytuacji, dziecko. Gdyby nie wasza relacja, nie zostałaby potraktowana tak polubownie. Zagreus: Niesubordynację i nieustanny brak czego? Pracowała ciężej niż ktokolwiek, aby utrzymywać ład i porządek w tym Domu! Myślałem, że będziesz to doceniać! Nyx: Jej chęć zadowalania innych była przesadna. Może i twoi krewni z Olimpu wymagają ofiar, dziecko, ale w tym Domu liczy się tylko i wyłącznie efektywność. Zagreus: *Efektywność*... wiesz, jak teraz brzmisz, prawda, Nyks? Nie mogę w to uwierzyć. Nyx: Jeżeli już zamierzasz podważać mój autorytet, rób to w innym miejscu. --- Nyx About Dusa 04 --- Zagreus: Nyks... Przepraszam, że podniosłem wtedy na ciebie głos, po prostu... martwię się o Duzę, bo wiem, jak bardzo zależy jej na pracy tutaj, z tobą i nami wszystkimi... Jest możliwość, abyś rozważyła przyjęcie jej z powrotem? Nyx: Doceniam, że uspokoiłeś swoje nerwy, moje dziecko. A w kwestii głowy gorgony - ten Dom potrzebuje opieki stałej i stabilnej, nie bezmyślnej i bezgranicznej. Choć ciągle otrzymywała upomnienia, nie stosowała się do nich i nie podchodziła do swoich zadań z umiarem. Zagreus: Chwila... mówisz, że zwolniłaś Duzę za to, że *zbyt ciężko pracowała*? Dałaś jej chociaż jakieś ostrzeżenie? Nyx: Nie rozumiała jak należy poprawnie pracować. Pomimo wszystkiego co robiła, z czasem stała się ciężarem dla tego Domu. Ostrzeżenia z mojej strony nie były potrzebne. Zagreus: Proszę, daj jej jeszcze jedną szansę, Nyks. Nauczy się, musi tylko wiedzieć, co zrobiła źle. Dawała z siebie wszystko. Była tylko trochę nadgorliwa. To chyba powinno być wybaczalne? Nyx: ...Wygląda na to, że masz więcej cierpliwości niż ja, dziecko. Nie wiedziałam też, że tak ci na tym zależy. Jednak nie proś mnie więcej o odwoływanie moich decyzji. Rozumiemy się? --- Nyx About Dusa 05 --- Zagreus: Naprawdę powiedziałaś Duzie, aby wróciła. Dziękuję ci, Nyks! Jestem bardzo wdzięczny. I Megajra też. Prawdopodobnie każdy tutaj! Jestem pewien, że cię nie zawiedzie. Nyx: Wiem, że jest ci bliska, dziecko. I przyznaję, że zachowałam pewne obawy. Nie tylko jeżeli chodzi o stosowność jej postępowania, ale również jej brak doświadczenia. Dostrzegam jednak możliwość, że jest w stanie pracować nad tymi problemami. Być może z twoją pomocą. --- Nyx About Dusa Relationship 01 --- Nyx: Z początku bardzo niepokoiło mnie, jak wiele czasu spędzasz z Duzą, dziecko. Wydawało mi się to niestosowne z waszej strony i uważałam, że może zakłócić codzienny spokój naszego dozorcy. Jednak... w tym wypadku z radością przyznaję, że nie miałam racji. Zagreus: Dziękuję, że to mówisz, Nyks. Masz jednak na myśli, że myliłaś się co do mnie, czy Duzy? Nyx: Myliłam się co do was obojga. Co do tego, że będziesz miał na nią zły wpływ, kiedy w rzeczywistości wykonuje swoje obowiązki coraz umiejętniej. Co do tego, że nie jest zdolna poradzić sobie na tym stanowisku i uczyć się na własnych błędach. Proszę, dbaj o nią nadal. --- Nyx Reveals Arthur Aspect 01 --- Nyx: Poczekaj, dziecko. Mam dla ciebie wiadomość bezpośrednio od moich córek. Dotyczy twojego Ostrza Podziemi. Zagreus: Moment, masz na myśli Mojry? I Styksusa? Jestem zaszczycony, że zwróciły na mnie uwagę. Co takiego chcą, abym wiedział? Nyx: Życzą sobie, bym przekazała ci te słowa, aby następnie twoje ostrze usłyszało je z twoich ust: *widzę twe królewskie wybawienie od kamiennego więzienia. *Powtórz je i zapamiętaj. Zagreus: *Widzę twe królewskie wybawienie od kamiennego więzienia*... to musi być jedna z ukrytych postaci tej broni. Proszę powiedz swoim córkom, że jestem bardzo wdzięczny, Nyks. Nyx: Tak też zrobię, dziecko. Choć jestem jestem pewna, że już to wiedzą. Nie potrafię jednak stwierdzić czy cię wspierają, czy po prostu tak miało się stać. --- Nyx Reveals Arthur Aspect 02 --- Zagreus: Nyks, słowa, które mi przekazałaś... kiedy wypowiedziałem je do Styksusa, ostrze ujawniło mi postać wielkiego przywódcy pośród ludzi, który obradował ze swym wiernym orszakiem przy okrągłym stole. Ale jeśli jego panowanie jest nieuniknione, dlaczego Mojry miałyby mnie potrzebować? Nyx: Nie potrafię tego stwierdzić, dziecko. Dziwnie jest mieć córki, które wiedzą o wszystkim, co niesie przyszłość. Relacje między nami są przez to dość napięte i... nauczyłam się nie pytać ich o nic ponad to, czym chcą się podzielić. --- Nyx Flashback 01 --- Zagreus: Ty... ty nie... Nyks, ty nie jesteś moją matką. Przez cały ten czas, ty i mój ojciec, wy... okłamywaliście mnie? Nyx: *Och*, moje drogie dziecko! Zatem już wiesz...? Zatem już wiesz. Jednak nie o wszystkim - resztę mogę wytłumaczyć i dlatego proszę... nigdy nie chciałam cię zranić. --- Nyx About Legendary 01 --- Zagreus: Hej, Nyks, chciałbym ci oznajmić, że jestem teraz dumnym posiadaczem mojego własnego Chtonicznego Towarzysza! Naprawdę solidnie ich zbudowałaś. Choć... najwidoczniej niezbyt wielu. Już prawie zrezygnowałem z prób szukania. Nyx: Przewidziałam taki obrót spraw i cieszy mnie on. Jednak nigdy byś ich tak po prostu nie odkrył. Każdy z nich to jedyny w swoim rodzaju artefakt, który aby zachować swoją formę i moc, musi zostać podarowany dobrowolnie. Zagreus: Muszę przyznać, i jest to komplement: Ciężko mi sobie wyobrazić, że Wcielenie Nocy robi te wszystkie drobne upominki do obdarowywania przyjaciół. Nyx: Niech nie zwiedzie ci ich niepozorny wygląd. W nich jest siła niezniszczalnej więzi pomiędzy dwoma połączonymi duszami. --- Nyx About Legendary 02 --- Zagreus: Nyks, czy naprawdę podarowałaś Duzie najprawdopodobniej ostatni w całych Podziemiach egzemplarz epsilonowej edycji Chtonicznego Towarzysza? Jest za to bardzo wdzięczna - na tyle, że powierzyła mi Fidi w opiekę. W ten sposób rosną w siłę, prawda? Nyx: Odcięta głowa gorgony ma też swoje dobre cechy, moje dziecko. Aczkolwiek spodziewałam się, że ten towarzysz wkrótce znajdzie się w jakiś sposób u ciebie, widząc jak wy dwoje się do siebie zbliżyliście. Dzięki jednemu gestowi oboje znaleźliście motywację. --- Duo - Nyx and Hades (1) --- Hades: ...Nie wolno ci pomagać mu w tych kwestiach, Nyks. Jego głupotę winno się wyszydzać i ganić, a nie zachwalać. Rozumiemy się? Nyx: Tak, Hadesie, rozumiemy się. Jest twoim synem, a zatem to ty za niego odpowiadasz. Ja natomiast mam swoje zobowiązania wobec tego królestwa i tego Domu. Wsparłeś mnie w nich, więc pozostaję ci dłużna. Hades: Nie trzeba mi tego przypominać. Z pewnością wszyscy ci, którzy niegdyś sprzeciwili się moim braciom i mnie, zdecydowanie preferowaliby stanowisko w moim Domu, zamiast wieczności w najgłębszych czeluściach Tartaru. Nie żeby ciemność jaka tam panuje ci przeszkadzała. --- Duo - Nyx and Hades (2) --- Hades: ...Dla mnie jasne jest, że mu pomagasz - pomimo moich usilnych próśb, byś tego nie czyniła. Co powinienem z tym teraz zrobić, Nyks? Co ty byś zrobiła na moim miejscu? Oszustwo, w moim własnym domu...! Odpowiedz mi. Nyx: Hadesie, relacja między mną a nim się nie zmieniła. Odkąd poprosiłeś mnie, żebym się nim zaopiekowała, wciąż opiera się na tym samym. Wspieram go tak, jak tylko mogę i zawsze będę. Pamiętaj o tym. Chce stąd odejść. Ja nie zamierzam go powstrzymywać. Hades: *Tsk*. Co mi po was wszystkich. Nawet nie jest twoim synem, a i tak go rozpieszczasz. Wiesz równie dobrze jak ja, że nie może mu się udać. Wypełniasz jego umysł szkodliwymi złudzeniami. Jeśli tego dla niego chcesz, to proszę bardzo! Kontynuuj. --- Duo - Nyx and Hades (3) --- Hades: *Olimp o nim wie*?! Obdarowuje go swoimi bezwartościowymi błogosławieństwami, tutaj, w moim królestwie! *Naszym *królestwie! Wyjaśnij mi dokładnie, jak to jest możliwe, Nyks. Albo twoja nieskończona moc wyraźnie osłabła, albo coś knujesz. Nyx: Nie kwestionuj mej mocy, Hadesie. Twój syn nieuchronnie miał zostać odkryty, im bliżej był powierzchni. Bogowie Olimpu cieszą się na myśl, że mają dalekiego krewnego i chętnie go powitają na swej górze. To wszystko. Ich wpływ jest bardzo ograniczony. Hades: Krew i ciemność! Nie mów mi o ich *wpływie*! Na własnej skórze doświadczyłem ich wpływu. Popełniłaś głupi błąd. Nyx: To ty mnie będziesz mówił o głupich błędach? Nie zmienisz kursu, który został obrany. Próbuj ile chcesz. --- Duo - Nyx and Hades (4) --- Hades: Co teraz, Nyks? Zdajesz sobie sprawę z niebezpieczeństwa, na jakie ją naraziłaś? Mówisz, że się o nią troszczysz, ale teraz narażasz ją na to, że *oni *ją zauważą! Nyx: Hadesie. Kiedy choć raz nie wiedziałam dokładnie co mam robić? Nie skrzywdzę Królowej, twój syn również nie. Zagreus: Skrzywdzić Królową, zaraz... o czym wy rozmawiacie? Nyx: Dziecko! Zagreusie. Czy zamierzasz zdradzić bogom Olimpu obecność swojej rodzonej matki? Zagreus: Nie! Oczywiście, że nie. Ona... zdaje się być zadowolona, że jest sama. Hades: Wierzysz mu na słowo? Jak możesz ufać, że wszystkiego nie zepsuje? Nyx: Dokładnie tak samo, jak ufałam, że doprowadzi nas do tego momentu. --- Duo - Nyx and Hades (5) --- Hades: ...Co próbuję ci powiedzieć, Nyks, to że jestem wdzięczny. Za naszą długotrwałą współpracę. Moje rządy były narzucone tobie i twoim krewnym. Miałaś wszelkie podstawy, aby podważać mój każdy ruch. Często myślałem, że będziesz tak robić. Ale pomimo, że moja relacja z Olimpem się pogorszyła... ty nadal stałaś u mego boku. Nyx: Jestem wcieleniem Nocy, jak dobrze wiesz, Hadesie. Tak jak obwieściłam ci, gdy po raz pierwszy się spotkaliśmy: Będę stać u twego boku tak długo, jak będziesz wyznaczonym przez Mojry władcą tego królestwa. Hades: Nie będę wymagał żadnych więcej przypomnień. Wiedz, za to, że zawsze będę czuwał nad tym królestwem najlepiej jak potrafię. --- Duo - Nyx and Achilles (1) --- Achilles: ...Uczyniłem wszystko, co mogłem, przygotowując go. Boję się jednak, że to nie wystarczy. Nikomu nigdy nie udało się uciec z tego miejsca. Nyx: Twoje nauki go na to przygotowały, Achillesie. Jednak czuję, że to twoja wiara w niego popycha go naprzód. Nie trać swej pewności siebie, ażeby i on nie stracił swojej. --- Duo - Nyx and Achilles (2) --- Achilles: ...Dobrze go wychowałaś, O Nocy. Wiesz o tym, mam nadzieję? Choć nie jestem w stanie sobie wyobrazić, żebyś nawet ty mogła przewidzieć taki rezultat. Dziękuję ci... że uczyniłaś to wszystko możliwym. Dla nas wszystkich. Nyx: Tobie należą się podziękowania za ten rezultat tak samo jak i mnie. Być może nawet bardziej. Jako że ja nie miałam innego wyboru, niż tylko służyć temu Domowi. Zostałam stworzona w tym królestwie i jest dla mnie wszystkim. Ale ty? Kwestii twojej lojalności nie można było zakładać z góry. Achilles: *Och*, no nie wiem. Czułem, że również nie miałem wyboru, jak tylko służyć temu Domowi. A przynajmniej na początku. Ale trenowanie Księcia... przygotowywanie go... czułem, jakbym znowu miał po co żyć. Jakkolwiek dziwnie to może brzmieć. Nyx: W każdym razie, biorąc pod uwagę okoliczności twego życia i służebności, nie musiałeś aż tyle z siebie dawać. Wielkość z twych śmiertelnych dni podążyła za tobą do grobu. --- Duo - Nyx and Achilles After Myrmidon Reunion Quest (1) --- Achilles: ...Nigdy nie będę w stanie odpłacić ci się za to, co uczyniłaś, O Nocy. Wiedz jedynie, że jest to dla mnie zaszczyt, by móc nadal służyć tu dla ciebie. Nyx: Jestem pewna, że zupełnie nie wiem o co ci chodzi, Achillesie. Jednakże twoja dalsza służba jest bardzo mile widziana. Cały zaszczyt jest po mojej stronie. --- Duo - Nyx and Persephone (1) --- Nyx: ...Persefono, moja Królowo... tak dawno się nie widzieliśmy. Jednakże upływający czas był bardzo łaskawy. To zaszczyt znów cię ujrzeć. Persephone: Och, proszę, Nyks! Żadnych formalności między nami, dobrze? Też miło cię widzieć, moja przyjaciółko. Dni tam na powierzchni były bardzo różne, ale noce... przypomniały mi nasz wspólnie spędzony tutaj czas. Nyx: Ufam, że był to dobry czas. Persephone: Dobry czas, zdecydowanie! Staram się nie pamiętać innych! Nyx: Cieszymy się z twojego powrotu. Jednakże obawiam się, że po raz kolejny będzie to dla ciebie trudna zmiana. Dla nas wszystkich. Persephone: Cóż, po samodzielnym zbudowaniu małego domku tam na górze myślę, że jestem gotowa na wszystko! Wiesz jak jest. --- Nyx Chat 01 --- Nyx: Niech ciemność cię prowadzi, dziecko. --- Nyx Chat 02 --- Nyx: Jestem zajęta, więc proszę, wybacz mi, dziecko. --- Nyx Chat 03 --- Nyx: Dbaj o siebie, dziecko. --- Nyx Chat 04 --- Nyx: Będę czuwać zarówno nad tobą, jak i nad naszym Domem. --- Nyx Chat 05 --- Nyx: Nie martw się o swojego ojca. Będę mieć na niego oko. --- Nyx Chat 06 --- Nyx: Nie bój się o Cerbera. Pod twoją nieobecność dbamy o niego i porządnie go karmimy. --- Nyx Chat 07 --- Nyx: Idź, osiągnij swój cel, dziecko. --- Nyx Chat 08 --- Nyx: Twój los znajduje się gdzieś poza tymi murami, dziecko. --- Nyx Chat 09 --- Nyx: Zawsze chętnie cię powitam przy moim boku, dziecko. --- Nyx Chat 10 --- Nyx: Nie rozpaczaj i trzymaj się swoich planów, dziecko. --- Nyx Chat 11 --- Nyx: Pamiętaj, że są tacy, którzy cię kochają, dziecko. --- Nyx Chat 12 --- Nyx: Nie pozwól, by okoliczności pokrzyżowały twoje plany, dziecko. --- Nyx Chat 13 --- Nyx: Dziękuję, że mnie odwiedzasz, dziecko. --- Nyx Chat 14 --- Nyx: Nasze krótkie rozmowy cieszą mnie, moje dziecko. --- Nyx Chat 15 --- Nyx: Twój ojciec jest taki jak zawsze, dziecko. --- Nyx Chat 16 --- Nyx: Pewnego dnia osiągniesz to, czego pragnie twoje serce, dziecko. --- Nyx Chat 17 --- Nyx: Życie, które przeznaczyły ci Mojry, czeka na ciebie, dziecko. --- Nyx Chat 18 --- Nyx: Obyś odkrył to, czego szukasz, moje dziecko. --- Nyx Chat 19 --- Nyx: Będę cię chronić podczas twojego pobytu tutaj, dziecko. --- Nyx Chat 20 --- Nyx: U mnie wszystko w porządku, ale dziękuję, że o mnie pamiętasz, dziecko. --- Nyx Chat 21 --- Nyx: Wypełnia mnie radość, gdy widzę, że jesteś cały, moje dziecko. --- Nyx Chat 22 --- Nyx: Zawsze jestem wdzięczna za twoje towarzystwo, moje dziecko. --- Nyx Chat 23 --- Nyx: Twoje odwiedziny są szczodrym darem, dziecko. --- Nyx Chat 24 --- Nyx: Biorąc pod uwagę okoliczności, całkiem dobrze wyglądasz, dziecko. --- Nyx Chat 25 --- Nyx: Cieszą mnie te nasze krótkie rozmowy, dziecko. --- Nyx Chat 26 --- Nyx: Moja wiara w ciebie nigdy nie osłabła, dziecko. --- Nyx Chat 27 --- Nyx: Czuję, że się o mnie martwisz, dziecko, jednak zapewniam cię, że niepotrzebnie. --- Nyx Chat 28 --- Nyx: Choć cel twoich podróży leży gdzie indziej, to nadal cieszę się, że cię widzę, dziecko. --- Nyx Chat 29 --- Nyx: Chwilowo mam inne sprawy na głowie. --- Nyx Chat 30 --- Nyx: Proszę, daj mi się zająć moimi sprawami. --- Nyx Chat 31 --- Nyx: Porozmawiamy innym razem. --- Nyx Chat 32 --- Nyx: Będę cię wspierać, jak tylko mogę, moje dziecko. --- Nyx Chat 33 --- Nyx: Pomimo jakichkolwiek niepowodzeń, zawsze jesteś mile widziany u mego boku, drogie dziecko. --- Nyx Chat 34 --- Nyx: Natura tego królestwa, moje dziecko, nie jest w pełni znana lub zrozumiała - nie przez kogokolwiek tutaj lub powyżej. --- Nyx Chat 35 --- Nyx: Nie ma komplikacji, których nie możesz przezwyciężyć. --- Nyx Chat 36 --- Nyx: Wszystko jest tu w najlepszym porządku, dziecko. --- Nyx Chat 37 --- Nyx: Dzięki twojej ciężkiej pracy, ten Dom rośnie w siłę, dziecko. --- Nyx Chat 38 --- Nyx: Przynosisz mi dumę dzięki swoim dokonaniom. --- Nyx Chat 39 --- Nyx: Idź i służ temu Domowi. --- Nyx Chat 40 --- Nyx: Niechaj Tanatos wspiera cię, jeśli wasze ścieżki się przetną. --- Nyx Chat 41 --- Nyx: Pozostań niewidoczny, moje dziecko. --- Nyx Chat 42 --- Nyx: Królowa Persefona musi być z ciebie bardzo dumna. --- Nyx Chat 43 --- Nyx: Ruszaj, na część swej rodzonej Matki, Królowej. --- Nyx Chat 44 --- Nyx: Dom jest silniejszy, odkąd Królowa powróciła. --- Nyx Chat 45 --- Nyx: Oddawaj cześć Królowej, moje dziecko. --- Nyx Chat 46 --- Nyx: Nastrój twego ojca był ostatnio lepszy. --- Nyx Chat 47 --- Nyx: Twoja rodzona matka czeka. Ruszaj ją odnaleźć, dziecko. --- Nyx Chat 48 --- Nyx: Odnajdź ponownie swoją rodzoną matkę, moje dziecko. --- Nyx Chat 49 --- Nyx: Persefona czeka powyżej. --- Nyx Chat 50 --- Nyx: Wiem na pewno, że twa rodzona matka na ciebie czeka. --- Nyx Chat 51 --- Nyx: Ruszaj. Wiesz już dokładnie, gdzie ją znaleźć. --- Nyx Chat 53 --- Nyx: Obawiam się, że nie mogę ci teraz pomóc. --- Nyx Chat 54 --- Nyx: Odkryjesz to, czego pragniesz, gdy nadejdzie czas. --- Nyx Gift 01 --- Zagreus: *Um*, Nyks? Tak wiele dla mnie zrobiłaś, ja... pomyślałem, że może ci to zasmakuje. Nyx: Wiesz, że twój ojciec nie lubi, gdy Nektar jest tu rozdawany, drogie dziecko. Jednakże ja nie jestem nim... i pragnęłam, tak czy inaczej, zaopatrzyć cię w wyraz moich uczuć. --- Nyx Gift 02 --- Nyx: Jakże mogłabym przyjąć tak hojny dar, dziecko? Z pewnością znasz kogoś, kto znacznie bardziej na niego zasługuje. Zagreus: Nonsens, Nyks. Chcę, żebyś to miała. Zawsze o mnie dbałaś. Nigdy nie będę w stanie ci się za to odwdzięczyć. --- Nyx Gift 03 --- Nyx: Nie musisz być wobec mnie życzliwy, dziecko. Wiesz przecież, że nie oczekuję takich darów ani od ciebie, ani od kogokolwiek. Zagreus: Zawsze o tobie myślę, Nyks. Wychowałaś mnie jak własne dziecko i jestem za to wdzięczny. --- Nyx Gift 04 --- Nyx: To zaszczyt, moje dziecko. Obawiam się jednak, że nie zasługuję na taką szczodrość. Naprawdę nie musiałeś. Zagreus: Tak czy inaczej, Nyks! Chcę, byś to przyjęła, z moimi wyrazami wdzięczności. --- Nyx Gift 05 --- Nyx: Żaden podarek od ciebie nigdy nie będzie dla mnie cenniejszy niż nasza relacja, dziecko. Co nie zmienia faktu, że cieszy mnie ten dar. Zagreus: To nic takiego Nyks, naprawdę. Wiem, że zawsze we mnie wierzyłaś, a nie jest to coś, co kiedykolwiek lekceważyłem. --- Nyx Gift 06 --- Nyx: Spośród wszystkich moich dzieci, zarówno tych zrodzonych ze mnie, jak i tych, którym zastępuję matkę, jesteś najbardziej hojny. Zagreus: Zawsze o mnie dbałaś i mnie ochraniałaś. Dałaś mi wzór do naśladowania. To naprawdę nic takiego, Nyks. --- Nyx Gift 07 --- Zagreus: Nyks, jeśli wybaczysz mi to wykroczenie, to chciałbym podarować ci tę oto wykwintną butelkę Ambrozji. Możesz przekazać ją Megajrze jako kontrabandę, ale... tak na wszelki wypadek, chciałbym podarować ją wpierw tobie. Nyx: *Ach*. Kryształowa butelka trafiła do najgłębszych zakamarków Podziemi aż z najwyższych szczytów Olimpu. Twój ojciec zawsze powtarzał, że jej nienawidzi. Zagreus: Aczkolwiek Ojciec ma wątpliwy gust. Nyx: *Ach, hahahaha*. Przyjmuję twój podarek z wdzięcznością. Nigdy nie próbowałam tego przysmaku. Myślę, że zachowam go na odpowiednią okazję, która dopiero nadejdzie. Dziękuję ci, moje dziecko. --- Nyx Gift 08 --- Nyx: Swoją drogą, miałam ci o czymś powiedzieć, dziecko. Pamiętasz tę Ambrozję, którą mi dałeś? Zamiast zachowywać ją na bliżej nieokreślony czas, zdecydowałam niedawno, że jej spróbuję. Nie zgadzam się z opinią twojego ojca w kwestii jej smaku. Nigdy nie próbowałam czegoś takiego. Zagreus: Bardzo się cieszę, że ci smakowała, Nyks! I jest to również dobre wyczucie czasu, gdyż... mam tu dla ciebie kolejną butelkę. Mówią, że każda sama w sobie jest inna! A poza tym, przyjemności Olimpu powinny być współdzielone. Proszę, weź ją, dobrze? Nyx: Jesteś przekonujący jak twoja matka i wytrwały jak twój ojciec, dziecko. Ale, skoro nalegasz, nie będę sobie odmawiać drobnej przyjemności z picia tego napoju. Choć rzadko miewam tu do tego okazję. --- Nyx Gift 09 --- Zagreus: Nyks, poza podarowaniem ci tej oto butelki Ambrozji, chciałbym ci również coś powiedzieć. Trzy Mojry były wobec mnie bardzo łaskawe. Ponieważ pozbawiając mnie mojej rodzonej matki... dały mi ciebie. Bez twojej obecności tutaj, ja... nie wyobrażam sobie, jak by to było. Nyx: *Och*. Trzy Mojry są zatem naprawdę nieprzewidywalne. Kiedy się urodziłeś, a mnie ogarnął strach przed tym, co jest związane z tym, że żyjesz, że mam być za ciebie odpowiedzialna... przyznaję, że nie pomyślałabym wtedy, że pewnego wieczoru otrzymam od ciebie taki dar i usłyszę takie wyznanie. Zagreus: Cóż, każde słowo pochodzi z głębi serca. Kocham cię, Nyks. --- Nyx In Chaos 01 --- Nyx: Witam cię, dziecko. Nie spodziewałabym się, że się tu spotkamy. Chaos i ja mieliśmy całkiem sporo do nadrobienia. Proszę, nie przeszkadzaj sobie; kiedy wrócisz do domu, będę już na ciebie czekać. Oczywiście zakładając, że tam wrócisz. I jeszcze raz dziękuję ci za to wszystko. --- Nyx In Chaos 02 --- Nyx: Chaos i ja mamy dużo do nadrobienia. --- Nyx In Chaos 03 --- Nyx: Jakże to interesujące cię tu ujrzeć, moje dziecko. --- Nyx In Chaos 04 --- Nyx: Proszę, kontynuuj i nie zwracaj na mnie uwagi, dziecko. --- Nyx In Chaos 05 --- Nyx: Doceniam, że dotrzymujesz Chaosowi towarzystwa. --- Nyx In Chaos 06 --- Nyx: Idź naprzód, naznaczony przez Chaosa. --- Nyx In Chaos 07 --- Nyx: Chaos i ja mamy jeszcze tak wiele do omówienia. --- Nyx In Chaos 08 --- Nyx: To kojące być tu znowu, w takiej ciemności. --- Nyx In Chaos 09 --- Nyx: Wkrótce zobaczymy się w Domu, dziecko. --- Nyx In Chaos 10 --- Nyx: To dziwne, że wróciłam tam, gdzie się urodziłam. --- Nyx In Chaos 11 --- Nyx: Cieszymy się, że możemy cię tu zobaczyć, jakkolwiek krótko. --- Nyx In Chaos 12 --- Nyx: Jako że Chaos nie może nas tak łatwo odwiedzić, teraz to ja go odwiedzam. --- Duo - Hypnos and Nyx (1) --- Hypnos: ...Czasami po prostu robię się śpiący, Mamo, znaczy się, ostatnio tak *dużo *pracuję? Prawdopodobnie mnie widziałaś, witającego zjawy, sporządzającego listy, stwarzającego zapraszającą atmosferę... Nyx: Pamiętaj, o czym poprzednio rozmawialiśmy, Hypnosie. Nie nazywaj mnie tak, gdy tu jesteśmy. Zachowuj się jak przystoi słudze Domu Hadesa... i ćwicz nadal swoją samodzielność, proszę. --- Duo - Hypnos and Nyx (2) --- Nyx: Wykazałeś się prawdziwą kompetencją w swych zadaniach, Hypnosie. Cieszy mnie, że zauważalne są mierzalne postępy. Twoje wysiłki zasługują na pochwałę. Hypnos: O, łał, *dzięki*! Pochwałę od kogo, dokładnie? Megajry? Tanatosa? A może Duzy? Chyba nie od samego Pana?! Nyx: Pochwałę ode mnie. Nie zawsze mogę troszczyć się o wszystkie me dzieci, jak wiesz. To na nich spada odpowiedzialność, aby się troszczyć o siebie, tak jak i o zobowiązania wobec naszego królestwa. Jako twojej matce... dodaje mi otuchy, że jesteś do tego zdolny. Hypnos: Zdolny? Ja? *Oo*, Mamo, znaczy się, um, *Matko Nyks*! Nikt *nigdy *mnie tak wcześniej nie nazwał! Nyx: Jesteś mym synem. Tego się od ciebie oczekuje. Jednakże... wiem, że wymaga to wysiłku, aby być przydatnym. Pracuj nadal dobrze. Będę obserwować. --- Duo - Thanatos and Nyx (1) --- Thanatos: Matko, czy jest coś, co mogę zrobić, by ci pomóc z tym wszystkim? Za dużo czasu spędzam poza Domem. Powiedz, proszę. Nyx: Już robisz, co tylko możesz, żeby mi pomóc, mój synu. Tak trzymaj. Ważą się tutaj losy nas wszystkich, w tym i twój. Twoje wsparcie i twoje wybory kształtują przyszłość, która dopiero nadejdzie. Thanatos: Rozumiem i zrobię co w mojej mocy. Dziękuję, że dbasz o wszystko. Ufam ci niezmiernie, Matko. I temu Domowi. Żegnaj. --- Duo - Thanatos and Nyx (2) --- Thanatos: Czy tylko mi się wydaje, Matko, czy w tym Domu ostatnio wszystko gładko idzie? Chociaż wiem, że muszę kusić Trzy Mojry ujmując to w ten sposób. Nyx: To z powodu wspólnego wysiłku ten Dom tak rozkwita, póki co. Jednakże będzie się tak działo wyłącznie poprzez trwającą pilność z twojej strony, a także ze strony wielu innych, którzy się tu znajdują. To dobry moment, by zaznać odrobiny wytchnienia. Ale potrzebujemy, abyś pracował najlepiej, jak tylko potrafisz, Tanatosie. Thanatos: Cóż... wiedz, że jestem wdzięczny po wsze czasy, Matko. I bardzo cię kocham. Gdzie byśmy teraz byli gdyby nie ty? Doceniam wszystko, co dla nas zrobiłaś, tak jak wszyscy tutaj. Możesz być tego pewna. --- Duo - Chat and Nyx (1) --- Nyx: ...Mamy dla ciebie kolejne zadanie. Thanatos: Jak sobie życzysz, Matko. Zostanie zatem zrealizowane bezzwłocznie. --- Duo - Chat and Nyx (3) --- Nyx: ...Po raz kolejny potrzebna jest twoja biegłość. Thanatos: Zatem, dobrze, Matko. Rozpocznę od razu i wkrótce powrócę. --- Duo - Dusa and Nyx (1) --- Nyx: ...A potem, Duzo, ponownie wyczyścisz krokwie i porządnie przytniesz krzewy w ogrodach. Następnie przyjdzie czas na zajęcie się kuchniami i pozamiatanie salonu po raz drugi... Dusa: T-tak, już się robi! --- Duo - Dusa and Nyx (2) --- Nyx: ...Ostatnia kwestia, Duzo - nie masz prawa zwracać się do Księcia, chyba że to on odezwie się do ciebie pierwszy. Jesteś dla niego niewidzialna. A zatem, rozumiemy się? Dusa: Tak, Panno Nyks, rozumiemy się, znaczy... rozumiem. Ja... pójdę już w takim razie. --- Duo - Dusa and Nyx (3) --- Dusa: Panno Nyks, ty...? Czy chcę z powrotem moją posadę, ja... *ależ*, ja, jak najbardziej! Ta praca jest, jest dla mnie wszystkim, znaczy, pracować z *tobą*? Jesteś Nocą we własnej osobie! To miejsce, i wy wszyscy, wszystko, to jest takie wspaniałe, a ja - ja tylko... chcę pomóc! Proszę o jeszcze jedną szansę! Nyx: Twoja druga szansa opiera się na pewnych warunkach, Duzo. Jeżeli uznasz, że konieczne jest przedłużenie danego ci na twoje obowiązki czasu, oczekuję, że poprosisz o pozwolenie. Los tego Domu nie spoczywa wyłącznie na tobie. Twoje opanowanie wobec wykonywanej pracy jest tak samo ważne, jak efekt końcowy. A teraz... proszę, żebyś wróciła na swoje stanowisko. Dusa: Co, ja, Panno Nyks, masz na myśli... w sensie, zacząć teraz? *Teraz *teraz? To znaczy, ja, ja nie mam nic ważnego do zrobienia, więc, tak, *tak*!! Akceptuję! Jestem tak podekscytowana, że wróciłam! Gdzie w ogóle mam zacząć - mogę sprawdzić salon, pozamiatać pajęczyny, wyjść z Cerberem, sprawdzić spiżarnię, ach, okej, lecę!! --- Duo - Dusa and Nyx (4) --- Nyx: ...dlatego też, w podzięce za twoją pracowitość i służbę oraz za dokonanie tak pokaźnych postępów... na mocy nadanej mi jako uosobienie Nocy, mianuję cię Głównym Dozorcą Domu Hadesa oraz nadaję ci związane z tym przywileje. Wypełniaj swoje obowiązki z honorem, Duzo. Dusa: Panno Nyks, jestem naprawdę zaszczycona, a także bardzo wdzięczna za tę szansę. I za zaufanie jakim mnie darzysz w kwestii poszerzonych obowiązków. Przyrzekam - nie zawiodę cię. Ani ciebie, ani nikogo tutaj! Bardzo ci dziękuję!! Nyx: Proszę bardzo. Porządek panujący w tym Domu odzwierciedla całe królestwo. Pojęłaś to i zrozumiałaś, że zdyscyplinowane podejście do pracy jest znacznie lepsze od skrajnego wysiłku. Jednak rozumiesz też, że wysiłek jest ważny. --- Duo - Megaera and Nyx (1) --- Nyx: ...Każde z nas ma swoje zobowiązania wobec tego domu, Megajro. Nie masz powodu, by wstydzić się swoich. A dopóki twoje siostry nie wrócą, spoczywają na tobie również ich obowiązki. Megaera: Rozumiem, tylko... czy mam udawać, że nic się nie zmieniło? Ten Dom pęka w szwach i nikt tego nie przyzna? Nyx: Ten Dom będzie stał wiecznie, jednak o tym w jakim stanie, zdecydujemy my. Naszym obowiązkiem jest utrzymywać w tym Domu porządek. Megaera: Wiem. Masz oczywiście rację, masz rację... Zrobię co w mojej mocy. Zrobię co w mojej mocy dla dobra nas obojga, Nyks. --- Duo - Megaera and Nyx (2) --- Nyx: ...a zatem, na kim innym można jeszcze polegać...? Jesteś godnym zaufania nadzorcą, Megajro. Twoja posada nie została przyznana przypadkiem i nie ma nikogo, kto nadawałby się na nią lepiej. Nalegam, żebyś to przemyślała. To jak podchodzisz do swojej pracy, ma ogromny wpływ na efekt końcowy. Megaera: ...Dziękuję ci za radę, Nyks. Nie wiem, co bym bez ciebie zrobiła. Albo czym byłby ten Dom, gdyby nie ty. --- Duo - Megaera and Nyx (3) --- Megaera: ...Jak możesz mi to robić? Chrzanić twoje Lustro. Stając po jego stronie, stajesz przeciwko mnie...! Nyx: Gdy kryzys osiąga pewien etap, neutralność przestaje być opcją, Megajro. Ty również będziesz musiała przyrzec wierność którejś ze stron. Wspominałam ci o tym niejednokrotnie podczas naszych wspólnych trudów. Megaera: Myślałam, że obie przyrzekłyśmy wierność temu Domowi, Nyks. Wygląda na to, że się myliłam. Czy zdajesz sobie w ogóle sprawę z tego, pod jaką jestem tu presją...? Nyx: Panuj nad swoim tonem, Nadzorco. Jestem matką samych Mojr. Nie działam ze względu na kaprys lub przypadek. Pamiętaj o swojej pozycji i wykonuj swoje zadania. Kiedyś wreszcie wszystko skończy się tak jak powinno. Nie lubię interweniować nie mniej niż ty. --- Duo - Megaera and Nyx (4) --- Megaera: ...Nyks, powiedziałabyś mi, gdybym popełniała ogromny czy po prostu duży błąd, czyż nie? Potrzebuję teraz twojego przewodnictwa, może nawet przyzwolenia. Nyx: Co należy zrobić w takich sytuacjach, zawsze najlepiej ocenisz sama, Megajro. Jednak jeżeli szukasz u mnie błogosławieństwa lub zachęty do podążania tą konkretną ścieżką, nie martw się... masz jedno i drugie. Wiesz, co robić dalej. Megaera: Mam nadzieję, że masz rację. Zawsze ją masz, z tym że... chciałabym w tej kwestii mieć twoją pewność. --- Duo - Megaera and Nyx (5) --- Megaera: ...Myślę, że już rozumiem, Nyks. Jesteś tu dłużej niż my wszyscy razem wzięci. Widziałaś przez co ten Dom przeszedł. Nawet zanim Lord Hades objął tu władzę. Nigdy nie powinnam była w ciebie wątpić. Nyx: Zwątpienie to ważny instynkt, Megajro. Bez tego nie bylibyśmy w stanie stworzyć lepszych okoliczności niż te, które znamy. Poza tym... jestem Nocą. Inni zawsze powinni we mnie wątpić. Możesz zwątpić we mnie ponownie. Proszę cię jedynie, abyś od tej pory zważała na swą intuicję. Megaera: Będę. Obiecuję, Nyks. I jeżeli kiedykolwiek będzie coś, czego będziesz potrzebować, a co mogę zrobić, cóż... proszę, powiedz mi. --- Duo - Megaera and Nyx (6) --- Megaera: ...Im nie da się przemówić do rozsądku, Nyks, wiesz to. Jaki jest dla nas z nich pożytek w tym wszystkim? Tylko pogorszą sprawę. Nyx: To twoje siostry. Są częścią twojego życia, czy ci się to podoba, czy nie. Po twojej stronie należy ukształtowanie z nimi relacji. Megaera: Obawiam się, że niewiele mogę zrobić. Pokładasz w nie o wiele więcej wiary niż ja. Nyx: Pokładam o wiele więcej wiary w *tobie*, Megajro. Jest wiele uporczywych osobowości, z którymi regularnie się zadajemy. A zatem, robimy to, co jest możliwe. --- Duo - Persephone and Nyx (1) --- Persephone: ...A zatem, jeżeli jest cokolwiek, co mogę dla ciebie zrobić, Nyks, wystarczy że powiesz, dobrze? Mam zamiar przyłożyć się tutaj do pracy. Nyx: Twoje usługi są tutaj zawsze mile widziane. Proszę, przyzwyczajaj się w swoim tempie. Jestem dostępna, aby odpowiedzieć na jakiekolwiek pytania, które ci się nasuną, zawsze. Persephone: Dziękuję, moja przyjaciółko. Muszę ci powiedzieć... że dobrze jest wrócić. --- Duo - Persephone and Nyx (2) --- Persephone: ...Po prostu nie wiem, jak mogę ci się kiedykolwiek odwdzięczyć. Za wychowanie go. Za *wszystko*. Kiedy odeszłam... poza starym Cerberem, chyba za tobą tęskniłam najbardziej. Nyx: Pamiętam, że czułam się wtedy podobnie. Jednakże jest to całkiem niepotrzebne, abyś dziękowała mi w ten sposób. Jesteś Królową, która bezpiecznie powróciła tam, gdzie jej miejsce. Zrobiłam to, co każdy by zrobił na moim miejscu. Persephone: Czy każdy mógłby wychować w miłości mojego osamotnionego syna, trzymając w tajemnicy mój sekret, ostatecznie aranżując skomplikowaną historię, aby zjednoczyć go ze mną, abym mogła pewnego dnia wrócić, by napić się z nimi Nektaru w salonie?