--- Megaera Bedroom 01 --- Zagreus: Meg. *Och*. Nie spodziewałem się towarzystwa. Czy po prostu sobie tutaj węszysz czy... jest coś, w czym mogę ci pomóc? Megaera: ...Właśnie wychodziłam, Zagreusie. Byłem po prostu w okolicy - wcale nie dzięki tobie - i pomyślałam, że zabiorę ostatnie z moich rzeczy. Muszę przyznać, że naprawdę piekielnie zaniedbałeś to miejsce. Zagreus: ...Wyszła. Świetnie. Wspaniale! Zdaje się, że w takim razie wrócimy do ciągłego zabijania się nawzajem. --- Megaera Bedroom 02 --- Zagreus: Znowu czegoś zapomniałaś z mojej komnaty sypialnej, co, Meg? Megaera: Nie. Musimy porozmawiać, po raz kolejny. Teraz w to wszystko zaangażowały się moje siostry. Naprawdę wywołałeś spory zamęt. Zagreus: Przykro mi. Moja matka gdzieś tam jest. Nie spocznę, dopóki jej nie znajdę. Nie zrozumiałabyś. Megaera: Nie wiesz tego. Chodzi mi o to, że... zaangażowanie moich sióstr wiele zmienia. Zdejmuje ze mnie część presji. Zagreus: O co ci chodzi? Megaera: Chodzi mi o to, że... wiem, że musisz odnaleźć swoją matkę, Zagreusie. Mam swoją rolę do odegrania w tym wszystkim, ale zobaczmy, co jestem w stanie dla ciebie zrobić, jeżeli w ogóle jest coś takiego. Zagreus: Meg...! Ona... *ach*. --- Megaera Bedroom 02 B --- Zagreus: Wiem. Przykro mi. Ale to jest coś, co muszę zrobić. Nie zrozumiałabyś. Zagreus: Część presji... czekaj, co masz zamiar zrobić? Megaera: Chodzi mi o to, że... wiem, że robisz to, co musisz zrobić, Zagreusie. Moje siostry i ja zawsze będziemy próbować cię powstrzymać. Ale ja robię to tylko dlatego, że muszę. Rozumiesz? --- Became Close With Megaera 01 --- Zagreus: Meg... co za niespodzianka. Znowu. O co chodzi? ...Co się stało? Czekaj. Dlaczego tak na mnie patrzysz? Megaera: Zagreusie, czy mógłbyś się wreszcie zamknąć, przestać zadawać te swoje idiotyczne pytania i podejść tutaj? Teraz. Zagreus: ...Ja... ty naprawdę... och... Zagreus: ...Myślałem, że nigdy nie zapytasz. Ale cieszy mnie, że tak się stało. Zagreus: Um, Meg, ja... chodzi mi o to, czy ty... czy między nami wszystko w porządku, czy...? Megaera: Przestań się przy mnie tak niepewnie zachowywać, Zag. Za ten czas powinieneś mnie już lepiej znać. Ale tak, jeśli musisz wiedzieć... myślę, że między nami jest w porządku. Ale jeśli powiesz o tym żywej duszy albo nawet umarłej, to cię zabiję, rozumiesz? Zagreus: Ja... absolutnie, Meg, tak, rozumiem. A zatem... co teraz? Megaera: Co teraz? Pewnie zobaczymy się na granicy Tartaru. A może tutaj. Tak długo, jak będziemy to kontynuować. Zagreus: Tak długo, jak będziemy to kontynuować? Megaera: Zadajesz zbyt wiele pytań, Zag. Nie mam na nie odpowiedzi, a poza tym: Wiesz więcej o życiu chwilą niż ja. Do zobaczenia. Zagreus: ...Do zobaczenia! ...Tak. --- Text --- Zagreus: ...Ja... Meg, to mi naprawdę schlebia i jesteś mi bardzo bliska, ale... to nie tego oczekuję od naszej relacji. Obawiam się, że musiałem cię zwieść. Wybacz mi. Proszę, powiedz, że nadal będziesz moją przyjaciółką? Megaera: ...Naprawdę tego pragniesz...? Aby być moim przyjacielem? *Heh. *Ciężko cię czasami rozgryźć, Zag. Ale wiesz co, próbowaliśmy różnych rzeczy. Czemu mielibyśmy nie spróbować tego, co proponujesz? A zatem, widzimy się w terenie. Megaera: ...Jesteś pewien? Słuchaj, ja... to naprawdę w porządku. Widzimy się zatem w terenie. Zagreus: ...Tak. Czasami muszę spowolnić pewne sprawy. Jestem wdzięczny, że ostatnio lepiej się dogadujemy. Ale zbytnio się narzucałem. Wybacz mi. Jesteś mym drogim przyjacielem. Nie chcę zrobić nic, co by cię skrzywdziło. Albo kogokolwiek innego. Thanatos: Ja... och. Tak. Rozumiem. Ty również jesteś moim drogim przyjacielem. Chociaż ostatnio strasznie dużo zrobiliśmy, by temu zagrozić, czyż nie? Słuchaj, uważaj na siebie, Zag. Widzimy się później. Zagreus: ...Tak, widzimy się później. Zagreus: Tan... *hahaha*, tak się cieszę! Tylko... wiesz, że Megajra też tutaj była...? Thanatos: *Tsk. *Znam Megajrę znacznie dłużej niż ty. Jak myślisz, kto mnie do tego namówił? Zagreus: Ha! Ona, czyż nie? To dobrze! To dobrze. Thanatos: Jesteś pewien? Cóż... rozumiem. Chyba powinienem wrócić już do swoich obowiązków. Zagreus: ...Do zobaczenia, Tan. Zagreus: ...Hej... słuchaj. Zależy mi na tobie. Na was obojgu. Bardzo. Cieszę się, że jesteśmy tak blisko... że jesteście tak blisko, zamiast skakać sobie do gardeł jak przedtem. Ale myślę, że to dla mnie trochę za dużo, jak na ten moment. Megaera: ...Jesteś pewien? Słuchaj... to zupełnie w porządku. Jesteś już pod wystarczającą presją. A zatem, do zobaczenia tam w terenie. Thanatos: Porozmawiamy kiedy indziej, w porządku? --- Became Close With Megaera 01 B --- Megaera: Zamknij się wreszcie, Zagreusie. I chodź tutaj. Megaera: Zadajesz zbyt wiele pytań, Zag. Ale tak, powiedziałabym, że w porządku, póki co. Ale jeśli komuś o tym powiesz, zabiję cię, rozumiesz? Zagreus: Ale... nie, czekaj... nawet Tanowi...? Megaera: Tan nie jest głupi. Chce dla ciebie tego, co najlepsze. I nie jest typem zazdrośnika. Poza tym mamy dobre relacje służbowe, jak dobrze wiesz. Zagreus: Tak, ale... co z tobą, przecież ty karzesz za zazdrość. Co jeśli ja... Megaera: Nie jesteśmy śmiertelnikami, Zag. Śmiertelnicy kurczowo trzymają się siebie nawzajem, ponieważ ich życia są krótkie. Co nas to obchodzi? Jeśli jest coś, czego nauczyła mnie Nyks, to że serce nie ma granic. Więc przestań się martwić i przygotuj się na nasze kolejne spotkanie w terenie. Do zobaczenia. --- Duo - Megaera and Thanatos Bedroom (1) --- Megaera: Zagreusie, nie masz żadnych drzwi. Dlaczego zawsze jesteś zaskoczony? Zagreus: *Yyy*, Meg, Tan, co... co wy dwoje... co się dzieje? Cokolwiek to jest, mogę wyjaśnić albo... moment, oboje się uśmiechacie. Och... pozwólcie... dajcie mi chwilę. Megaera: Nie doceniasz Tanatosa i mnie, Zag. Znamy się dłużej, niż ty żyjesz na tym świecie. Thanatos: Powiedziałbym, że już całkiem dobrze się znamy, biorąc wszystko pod uwagę. Czy nie jest tak, Megajro? Megaera: Nie widzisz, że jesteśmy teraz po służbie, Zagreusie? Zagreus: *Ha*! No cóż... jeśli okaże się, że to był pewnego rodzaju sen, będę bardzo, bardzo zły. Choć... zdaje się, że jest jeden dobry sposób, by się przekonać. Zagreus: Uff, cóż, więc, um, co to ja... Megaera: Cóż! Wydaje mi się, że doszliśmy do porozumienia. Powinnam już iść. Do następnego, Zag. Tanatosie. Zagreus: Uff, no, to było... to było... *ekhm*. --- Duo - Megaera and Sisyphus (1) --- Megaera: ...Jeśli pomożesz mu ponownie, to przy naszym następnym spotkaniu dostaniesz tysiąc batów. A jak wrócę, to lepiej, żeby ten twój kamyczek był tam na górze, bo inaczej dostaniesz tysiąc więcej. Sisyphus: Brzmi dobrze, całkiem dobrze, szanowna Pani, to zdecydowanie sprawiedliwe. Trzymam za słowo! Do zobaczenia! --- Duo - Megaera and Sisyphus (2) --- Megaera: ...A jeśli wiesz, co dla ciebie dobre, to lepiej zajmij się swoim głazem, ty mały oszuście. Niech ci się nie wydaje, że cię nie obserwuję. Sisyphus: Doceniam twoją czujność, Szanowna Pani i z pewnością wepchnę Głazika na sam szczyt tego wzgórza - pomimo faktu, że jeszcze nigdy, przenigdy mi się to nie udało! --- Duo - Megaera and Sisyphus (3) --- Megaera: ...A kiedy ta cała sprawa z Księciem się zakończy, wrócimy do tego, jak było. Do tego czasu lepiej żebym regularnie widziała twój głaz na szczycie wzgórza. Sisyphus: W pełni to rozumiem, Szanowna Pani. Zapewniam, że Głazik, *yyy*, to znaczy ten oto głaz - będę go regularnie pchał, ciągle do przodu, jak zawsze! No to do widzenia! --- Fury Sisters Union 01 --- Megaera: Moje siostry i ja. Miałyśmy szansę porozmawiać i doszłyśmy do porozumienia, Zagreusie. Jak widzisz. Alecto: Megajra, Tyz - gotowe? Tisiphone: *Mmorrrderca*! Zagreus: Trzy na jednego. Nie wydaje się to być zbyt sportową zagrywką. Megaera: Wszystkie już dawno straciłyśmy ochotę na jakikolwiek sport. Zabijemy cię - niezależnie od tego, ile nas to będzie kosztować. Erynie! *Teraz*. --- Fury Sisters Union 02 --- Megaera: Co jest, Zagreusie? Wyglądasz na nieco zakłopotanego. Chcesz mi coś powiedzieć? Albo którejś z nas? Zagreus: Cóż, po prostu... chciałem o czymś z tobą porozmawiać Meg, jak tylko będzie okazja, ale po zastanowieniu się stwierdzam, że to może nie jest najlepszy moment. Megaera: Całkowicie to rozumiem. Ale powinieneś wiedzieć, że moje siostry i ja nie mamy już przed sobą sekretów. Prawda, Siostry? --- Fury Post Sisters Union 01 --- Megaera: *Uch*, prawie chcę ci podziękować, Zagreusie. Myślałam, że nigdy nie zmienisz tego cholernego Paktu, żebym mogła tu być sama, w spokoju. Zagreus: Co, nie czujesz się bardziej samotna bez Alekto lub Tyzyfone? Wydają się być wprost wspaniałym towarzystwem. Megaera: Toleruję je do pewnego stopnia. Mniej więcej to samo mogę powiedzieć o tobie. Zaczynajmy zatem. --- Fury Sister Union Single Sis 01 --- Megaera: Widzisz, Alekto? Jest na czas, tak jak mówiłam. Alecto: Megajro, *wykrwaw *go! --- Fury Sister Union Single Sis 02 --- Megaera: Uwaga, Tyzyfone. Chyba znalazłam dla ciebie mordercę. Tisiphone: *Mmmmorrrr*derrrstwooo... --- Fury Met Sisters 01 --- Megaera: Muszę być z tobą szczera, Zagreusie. Po tym wszystkim co razem przeszliśmy... ani razu nie chciałam, abyś poznał moje siostry. Zagreus: Nie rozumiem czemu tego nie chciałaś! To był wspaniały czas, gdy mogliśmy się wzajemnie poznawać. Śmialiśmy się, płakaliśmy! Jedyne czego żałuję, to że sama nie mogłaś tam być. Megaera: Nie wiesz nawet, o czym mówisz. Istnieje powód, dla którego nie wolno im przebywać w Domu. Ale daj spokój. Jedno z nas i tak się tam zaraz uda. --- Fury Met Sisters 02 --- Megaera: Naprawdę dopiąłeś swego, Zagreusie. Moje siostry powróciły. Wszystkie trzy mamy teraz to samo zadanie. Zagreus: Czy to źle, że poniekąd jestem zaszczycony tym, że zdobyłem uwagę Erynii? Megaera: Och, rzekłabym, że to bardzo źle, w rzeczy samej. --- Fury No Darkness Reaction 01 --- Megaera: Wyczuwam w tobie coś innego, Zagreusie. Twoją dawną słabość. *Ach*... Lustro. Wydawało mi się, że powiedziałeś, że nie próbujesz ze mną konkurować? Zagreus: Nie próbowałem. Ale podrzuciłaś mi dobry pomysł, żeby spróbować. Nie jestem tak słaby jak kiedyś. Czy to z pomocą Lustra, czy też bez. Megaera: Naprawdę? Zobaczmy zatem, czy masz rację. Dawaj. --- Fury About Persephone Meeting 01 --- Megaera: Słyszałam, że uciekłeś. W takim razie co tu jeszcze robisz? Zapomniałeś czegoś po drodze? Zagreus: Wiesz... myślę, że wolałbym znów walczyć z tobą na śmierć i życie, niż próbować odpowiedzieć na jedno z tych pytań. Megaera: Nie wiem, co zamierzasz, Zagreusie. Ale to chyba i tak nie ma znaczenia. Liczy się tylko to, że cię nie przepuszczę. --- Fury Post Ending 01 --- Megaera: Twoja matka już do nas wróciła, Zagreusie. A ty nadal próbujesz wywalczyć sobie drogę do wyjścia, poprzez mnie i wszystko tam na górze? Dlaczego? Zagreus: Ojciec powiedział, że nie ma stąd ucieczki i lubię mu cały czas pokazywać, że jest w błędzie. Poza tym myślę, że uciekanie stąd od czasu do czasu dobrze mi robi. Megaera: Brzmi jakbyś znalazł sobie stałe zajęcie. Większość pracuje, żeby pracować. Jeśli twoja praca daje ci spełnienie, to trzymaj się jej. A teraz, zaczynajmy. --- Fury About Epilogue Reunion Quest 01 --- Megaera: Co ty takiego masz w planach, Zagreusie? Królowa wróciła. A ty wciąż każesz mi pojawiać się tutaj w ten sposób? Zagreus: Mam pewne niedokończone sprawy z bogami Olimpu, byłem w okolicy, pomyślałem, że powiem cześć. Cześć, Meg! Megaera: Nie zaczynaj ze mną. Pokazujesz się tutaj, walczymy, ktoś ginie. To wszystko. A zatem, któż to będzie? --- Fury Post Intermission 01 --- Megaera: Ostatnio bardzo często się widujemy, czyż nie? Masz już mnie dość, Zag? Zagreus: Nigdy nie mam cię dość, Meg. Z tego co rozumiem, to ty również jesteś gotowa na kolejny raz? Megaera: Zawsze. Chociaż lubię, gdy jest ciekawie, więc... zaskocz mnie. --- Fury Encounter Story Progress 01 --- Megaera: Posłuchaj mnie, Zagreusie. Twojej matki już dawno nie ma. Nigdy się stąd nie wydostaniesz, a nawet gdyby ci się udało, to jaką możesz mieć nadzieję, że znajdziesz ją w zewnętrznym świecie? Zagreus: Mam wystarczająco wiele nadziei. Choć to i tak już nie twoja sprawa. Megaera: Twoja rodzina jest tutaj. Podobnie jak twoje obowiązki. Uciekasz przed samym sobą. Choć myślę, że mogę cię odrobinę spowolnić. --- Fury Encounter Gun Weapon 01 --- Megaera: *Co*... skąd wziąłeś Miotacza? Czy ty w ogóle zdajesz sobie sprawę, co ty tam masz? Gdzie są twoje zwyczajowe bronie? Zagreus: Zostawiłem je w domu. I niejako wiem, co mam, jako że ta broń jest w dużym stopniu odpowiedzialna za to, że dotarłem aż tutaj. Chcesz zobaczyć małą demonstrację? Megaera: Tak, z chęcią. Właściwie to zawsze chciałam. --- Fury Encounter Fist Weapon 01 --- Megaera: Co ty tam trzymasz, Zagreusie? Proszę cię, powiedz mi, że nie ukradłeś najbardziej niebezpiecznych i niestabilnych artefaktów zamkniętych na cztery spusty w skarbcu twego ojca. Zagreus: *Yyy*, nie byłem tym, kto je ukradł, jeśli jest to dla ciebie jakieś pocieszenie, Meg! Megaera: Jesteś beznadziejnym głupcem. To absolutnie niemożliwe, że wiesz, co z nimi wyprawiasz. Odłóż je z powrotem na swoje miejsce. --- Fury About Dusa Firing 01 --- Megaera: ...Nyks naprawdę zwolniła Duzę? Zagreus: Tak... więc słyszałaś. Nie wiem, co się stało. Nie miałaś nawet szansy się pożegnać? Megaera: Nie. Niech to szlag. Jeśli masz z tym cokolwiek wspólnego...! Nawet jeśli nie masz, chodź tutaj i zgiń! --- Fury Pact Reaction 03 --- Megaera: Co ty zrobiłeś z Paktem, Zagreusie? To nawet nie jest Asfodel, a ja ledwo znoszę to ciepło. Naprawdę tak bardzo chcesz umrzeć? Zagreus: Doceniam twoją troskę, ale pomyślałem sobie, że trochę się rozerwę, Meg. Powinnaś czasem sama tego spróbować! Megaera: Powinieneś uważać na to, co mówisz. Chcesz szybkiej i bolesnej śmierci, to dostaniesz ją natychmiastowo. --- Fury First Appearance First Run --- Megaera: Zatrzymaj się, Zagreusie. Ani kroku dalej. Zagreus: Daj spokój, Meg. Czy nie mamy się już wystarczająco dosyć? A poza tym, nie powinnaś być gdzie indziej? Megaera: Dobrze wiesz, dlaczego tu jestem. A teraz zamknij się i chodź umrzeć jak prawdziwy mężczyzna. --- Fury First Appearance --- Megaera: Twój ojciec mnie tu wysłał. Koniec końców wolę popaść w twoją, aniżeli jego niełaskę. Możesz teraz zawrócić jak grzeczny chłopiec, albo mogę cię odesłać do domu w bolesny sposób. To jak będzie? Zagreus: ...Decyduję się na ten bolesny sposób. Megaera: Mamy zatem podobne upodobania. --- Fury Encounter Story Progress 02 --- Megaera: Powiedz mi coś, Zag, bo jestem ciekawa. Czy twoi krewni na Olimpie znają prawdziwą przyczynę, dla której próbujesz uciec? Zagreus: Zajmę się tym w swoim czasie. To rodzina. Bez wątpienia zrozumieją. Megaera: Nie wiesz, na co się piszesz, idioto. Zniszczysz ostatnie więzi, jakie pozostały pomiędzy Lordem Hadesem a tymi niewdzięcznikami na Olimpie. --- Fury About Being Close 01 --- Megaera: Nie wszystko między nami może wyglądać inaczej, Zag. Zdajesz sobie z tego sprawę? Przynajmniej nie w tej kwestii. Zagreus: Tak. Gdyby było inaczej, to nie bylibyśmy profesjonalistami. Nie masz zamiaru mi odpuszczać, prawda? Megaera: Udam, że nie zadałeś mi tego pytania. A teraz pokaż mi, na co cię stać! --- Fury About Being Close 02 --- Megaera: O co chodzi, Zagreusie? Wyglądasz na bardzo zadowolonego z siebie, co może wyłącznie oznaczać, że masz mi coś nieznośnego do powiedzenia. Zagreus: *Nigdy*! Słuchaj, zwyczajnie cieszę się, że cię widzę, Meg. Stąd ten niepohamowany uśmiech. Zamiast ciebie mogłaby tu być jedna z twoich uroczych sióstr... Megaera: Nie wyprowadzisz mnie tak łatwo z równowagi. Moje siostry dokuczałyby mi do końca świata. --- Fury About Persephone Meeting 02 --- Megaera: A gdzie ty się niby wybierasz, Zagreusie? Zagreus: Wybieram się ponownie na sam szczyt, Meg. By odnaleźć moją matkę. Nie powstrzymasz mnie. Zejdź mi z drogi. Megaera: Oboje wiemy, że to się nie wydarzy. Znaczy się to, że zejdę ci z drogi. --- Fury About Persephone Meeting 03 --- Megaera: Twoja matka, Zagreusie. Naprawdę myślisz, że ją ponownie odnajdziesz, tam na zewnątrz? Nawet jeśli ci się uda... może znalazła już inną kryjówkę. Zagreus: To nie przed nami się ukrywa tam na górze. Ojciec pozwolił jej odejść. Nigdy nie chciał za nią podążać. Więc doceniam twoją troskę, ale odnajdę ją ponownie. Megaera: Raczej żadne z nich nie chciałoby, abym o tym wiedziała. Wiesz jaka kara grozi za ujawnianie tajemnic, czyż nie? --- Fury Run Cleared Reaction 02 --- Megaera: Co robisz, Zagreusie? Podziemia są odcięte. Próbujesz osiągnąć niemożliwe. Widziałeś, co się dzieje, gdy dotrzesz zbyt daleko. Zagreus: To miejsce nie może pozostać odcięte na zawsze, Meg. W międzyczasie pomyślałem, że może bym sobie potrenował, wiesz? Megaera: Nie jestem twoim partnerem sparingowym, głupcze. --- Fury Story Progress 01 --- Megaera: Mogę ci w czymś pomóc, Zagreusie? Zagreus: Skoro o tym wspominasz, to tak, Meg. Zastanawiałem się o czym Ojciec z tobą rozmawiał w domu? Megaera: Znów podsłuchiwałeś? Skoro musisz wiedzieć - efektywność mojej pracy jest w trakcie oceny. Jestem jednak pewna, że to zadanie przebiegnie pomyślnie. --- Fury Story Progress 02 --- Megaera: Mam szczerą nadzieję, że będziesz się cieszyć tymi naszymi spotkaniami dopóki możesz. Wiem, że ja będę. Zagreus: Cóż, to dość złowieszcze stwierdzenie, Meg. Możesz mi to wytłumaczyć tak, żeby nawet idiota mógł to zrozumieć? Megaera: Lord Hades rozważa inne opcje. Nie wierzy już, że będę w stanie cię powstrzymać. Choć być może nie jest jeszcze za późno, bym zmieniła jego zdanie. --- Fury Run Progress 01 --- Megaera: Dawno się nie widzieliśmy, Zagreusie. Musiałeś dotrzeć całkiem daleko ostatnim razem. Zobaczmy. Zewnętrzne kręgi Asfodelu? Zagreus: Zewnętrzne kręgi Asfodelu. I muszę przyznać, Meg, że dobrze cię widzieć, w odróżnieniu od tej cholernej Kościanej Hydry kręcącej się tam na górze. Megaera: Ależ mi schlebiasz, porównując mnie do pozostałości jakiejś przerośniętej, bezmyślnej jaszczurki. Chodź, może zabiję cię z taką samą łatwością, jak twoja nowa przyjaciółka Hydra. --- Fury Run Progress 02 --- Megaera: Ile to już razy się tutaj spotkaliśmy, Zagreusie? Masz mnie już dosyć? Zagreus: Oboje jesteśmy nieśmiertelni, Meg. Będziemy się jeszcze bardzo często widywać. Zaczęły mi się podobać te spotkania. Megaera: To dobrze. Smaganie cię batem po głowie jest lepsze, niż wyczekiwanie takiej okazji. Chodź. --- Fury Run Progress 03 --- Megaera: Słyszałam, co się stało. Przekroczyłeś Rzekę Płomieni. Naprawdę ci się to udało. Zagreus: Ta Hydra była jednak naprawdę okropna. Okropn*e*. Ale brzmisz, jakbyś była pod wrażeniem, Meg! Czuję się zaszczycony! Megaera: Wkrótce poczujesz coś innego. Nie wiem jak ci się to udało. Nic to jednak nie zmienia. --- Fury Run Progress 04 --- Megaera: Jakże to jest całkowicie okropne... Właśnie tak sobie liczyłam, Zagreusie i tak się składa, że pokonałeś mnie już 50 razy! Jeśli nie więcej. Jesteś w stanie w to uwierzyć? *Uch*, jak nisko upadłam. Zagreus: Och, nie bierz tego tak do siebie, Meg! Kiedy umierasz kilkadziesiąt razy, to zaczynasz przyzwyczajać się do bólu emocjonalnego, no i tego fizycznego też! Masz ochotę na trochę więcej? Megaera: No pewnie! Za kogo ty mnie uważasz? Aczkolwiek, chyba nie ma sensu prowadzić z tobą punktacji. --- Fury Run Progress 05 --- Megaera: Wiesz, ile razy mnie pokonałeś, Zagreusie? Jesteś choćby w stanie zgadnąć? Zagreus: *Yyy*... czuję, że dużo, prawdę mówiąc, znaczy się, walczymy w ten sposób już od jakiegoś czasu. Czterysta dwanaście razy...? Megaera: ...Dokładnie pięćset razy. Chociaż wydaje mi się, że nie śledziłeś, ile razy to ja zabiłam ciebie. *Uch*, może to mój problem. Cóż, będę mieć mnóstwo czasu, żeby się tym zająć, gdy skończymy. --- Fury About Alecto 01 --- Megaera: Pokonałeś Alekto, Zag. Jej gniewne wrzaski z tego powodu słychać było w całym Tartarze... Prawie chcę ci podziękować. Zagreus: A ja prawie chcę powiedzieć „nie ma za co”. Czy wy zawsze miałyście takie złe relacje? Megaera: Od dawna się różnimy. Z rodziną jest gorzej w tych kwestiach. Wiesz, jak to jest. --- Fury About Tisiphone 01 --- Megaera: *Hmm*. Nawet Tyzyfone nie była w stanie cię zatrzymać. Twój ojciec musi być gorzko rozczarowany. Zagreus: Trudno go zadowolić, to prawda. A tak w ogóle - co się stało Tyzyfone? Nie jest zbytnio gadatliwa. Megaera: To u nas rodzinne. Tyzyfone żyje swoją pracą. A profesjonalny dystans to podstawa. --- Fury About Sisyphus 01 --- Megaera: Jeżeli jest w Podziemiach ktoś, kto jest ci cokolwiek winien, Zagreusie, to jest to twój przyjaciel, Syzyf. Byłby w dużo gorszej sytuacji, gdyby nie ty. Zagreus: Niby czemu, bo odwracałem twoją uwagę od chłostania go, jak to miało miejsce wcześniej? Nawet nie chcę o tym myśleć, Meg, że robisz to bez cienia strachu przed odwetem. Megaera: Zaniedbywanie obowiązków i strach przed odwetem to dwie różne rzeczy. Choć wydaje mi się, że nie obchodzi cię ani jedno, ani drugie. --- Fury No Hammer Reaction 01 --- Megaera: Twoja broń wygląda jakoś tak nijak, Zagreusie. Wielki Dedal tym razem postanowił nie obdarzyć cię swoimi darami? Zagreus: Skoro o tym wspomniałaś, to nie obdarzył, nie. Jestem jednak przygotowany, aby powiedzieć ci, że nie potrzebuję żadnych specjalnych ulepszeń, aby cię pokonać. Megaera: Och, możemy to sprawdzić, tu i teraz. Tylko pamiętaj, potrzebujesz każdej pomocy, jaką jesteś w stanie dostać. --- Fury Darkness Reaction 01 --- Megaera: To Lustro sprawiło, że stałeś się silniejszy, Zagreusie. Masz szczęście, że Nyks ci pomaga. Zagreus: Bez urazy. Myślę, że ona czuje się po części odpowiedzialna za to wszystko. Megaera: A nie powinna. Jedyną osobą, która jest za to wszystko odpowiedzialna, jesteś ty. Myślałam, że nawet ty będziesz to w stanie do tej pory zrozumieć. --- Fury Pact Reaction 01 --- Megaera: *Tsk*. Nie mogę w to uwierzyć. Podpisałeś Pakt Skruchy. Czyś ty kompletnie oszalał? Czy po prostu próbujesz mnie obrazić? Zagreus: Cóż, jeżeli masz zamiar być taka niemiła, to może trochę to i to? Ale co cię w ogóle obchodzi, które pakty zawieram, a które nie? Megaera: Nie jestem głupia. Widzę, co robisz. Chcesz zostać ukarany? No to chodź. --- Fury Pact Reaction 01 B --- Megaera: *Tsk*. Naprawdę zgłosiłeś się na ochotnika do Paktu Skruchy? Nie możesz się już z niego wycofać. Jesteś jeszcze większym głupcem, niż myślałam. Zagreus: Może po prostu lubię wyzwania, przyszło ci to kiedyś do głowy? A poza tym, czemu w ogóle cię obchodzi, które pakty zawieram, a które nie? Megaera: Masz rację. *Nie *obchodzi mnie to. Chcesz zostać ukarany? No to chodź. --- Fury Pact Reaction 02 --- Megaera: Wprost nie mogłam się doczekać bardziej sprawiedliwej walki z tobą. Może właśnie dlatego podpisałeś Pakt? Aby się nade mną zlitować? Zagreus: Mam swoje powody. Litość nie jest jednym z nich. Choć podejrzewam, że i tak mi nie wierzysz, czyż nie? Megaera: Jeśli chcesz kary, to jakże mogłabym odmówić? --- Fury Pact Reaction 02 B --- Megaera: Zdajesz sobie sprawę, że gdy jest na ciebie nałożony Pak Skruchy, to jestem w stanie uderzyć jeszcze mocniej. Może to dlatego go zawarłeś? Aby się nade mną zlitować? Megaera: Nie. Nie wydaje mi się. No to chodź, zobaczmy, dokąd cię zaprowadzi ta twoja cała litość. --- Fury Pact Reaction 04 --- Megaera: To powinno się szybko skończyć, Zag. Nie spodziewałabym się po tobie Obowiązkowych Nadgodzin. To nie jest utrudnienie dla kogoś o słabych nerwach. Zagreus: Ranisz mnie, Meg! Wiesz, że lubię bezmyślnie i lekkomyślnie mieszać się w pewne sytuacje i rozwiązywać wszystko później. Obowiązkowe Nadgodziny to idealne rozwiązanie! Megaera: *Aach*, no cóż, skoro ujmujesz to w taki sposób. Słuchaj, tylko nie mów, że cię nie ostrzegałam. --- Fury Chaos Reaction 01 --- Megaera: Chwila, Zagreusie, czuję coś. Czy to... *och*. Nawiązałeś kontakt z Chaosem. Więc nawet i on jest w to teraz zaangażowany. Zagreus: Tylko dlatego, że Chaos daje mi moc, która pozwala mi cię zmiażdżyć, nie oznacza koniecznie, że się w to angażuje, prawda? Megaera: Nie wiesz z kim lub z czym masz do czynienia. Zapytaj o niego kiedyś Nyks. Właściwie to dam ci szansę spytać ją bardzo niedługo. --- Fury Thanatos Reaction 01 --- Megaera: Wiem, że Tanatos pomógł ci dotrzeć aż tutaj. Nie podoba mi się jego ingerencja. Zagreus: Z pewnością będziesz miała szansę powiedzieć mu to w domu. Megaera: Panuje on nad nędznymi zjawami, lecz jego moc nie ma na mnie żadnego wpływu. Podobnie jak i twoja. --- Fury Thanatos Reaction 02 --- Megaera: Wciąż nie mogę uwierzyć, że pomaga ci Tanatos. Błędnie brałam go za kogoś porządnego. Zagreus: Błędnie brałaś go za kogoś, kto ślepo wykonuje rozkazy, nie biorąc pod uwagę konsekwencji. Megaera: Jak śmiesz...! Jeśli tak bardzo lubujesz się w śmierci, to proszę - pozwól, że ci w niej pomogę. Tanatos przyjmie cię z otwartymi ramionami. --- Fury High Relationship 01 --- Megaera: Książę Zagreusie, przekraczasz granice swojej władzy. Mam rozkaz, by cię powstrzymać. Zagreus: Daj spokój, Meg, skąd nagle ten oficjalny ton? Przechodziliśmy przez to niezliczoną ilość razy. Moment, czy to dlatego, że...? Megaera: Och, daj spokój, Zag. Czy choć raz nauczysz się robić, co mówię? Chodź i walcz ze mną na poważnie. --- Fury High Relationship 02 --- Megaera: O co chodzi, Zagreusie? Wyglądasz na trochę niezdecydowanego na kolejną rundę ze mną. A może tylko mi się wydaje? Zagreus: Cóż, chodzi o to... czy naprawdę jesteśmy w stanie oddzielić sprawy osobiste i zawodowe, Meg? Mam mieszane uczucia, gdy walczymy na śmierć i życie, ale cieszę się, gdy widzę cię w Domu. Megaera: Zatem naucz się kontrolować swoje emocje. Jak przez jakiś czas będziesz tłumił je w sobie, to będą o wiele silniejsze, gdy nadejdzie czas, aby je wypuścić. --- Fury Encounter Fist Weapon 02 --- Megaera: Niezłe rękawice, Zagreusie. Myślisz, że jesteś w stanie uderzyć mnie nimi z bliska? Będąc w zasięgu uderzenia mojego bata. Zagreus: Nie noszę ich ze względu na modę, Meg. Nie będziesz miała nic przeciwko, jeśli dam z siebie wszystko przy użyciu Malfona, czyż nie? Megaera: Miałabym, gdybyś tego nie zrobił. Chcesz pobrudzić sobie ręce, dobrze. Zobaczmy. --- Fury About Weapon Enchantments 01 --- Megaera: Co się stało z twoją bronią, Zagreusie? Wyczułam jej moc na długo przed tym, zanim się pojawiłeś. Ma w sobie coś więcej, niż zwykłe ulepszenie Dedala. Zagreus: Och, ostatnio Styksus i ja o wiele bardziej się do siebie zbliżyliśmy, Meg. Czy chcesz zobaczyć owoce naszej zdrowej, symbiotycznej relacji? Megaera: Ty, w zdrowej relacji? Tak, zdecydowanie muszę to zobaczyć. --- Fury Keepsake Reaction 01 --- Megaera: Ładny kolczyk, Zagreusie. Może powinnam była się dwa razy zastanowić, zanim dałam ci coś takiego. Zagreus: A to czemu? Czy może dlatego, że podarunek, który mi dałaś w swej hojności, może okazać się kluczowym elementem twojej porażki? Brzmi jak coś żywcem wyjęte z jednej z tych historyjek, które to lubią sobie opowiadać śmiertelni. Megaera: Oni lubią, gdy najlepiej sporządzone plany całkowicie się rozpadają, prawda? Lepiej, żebyś ty też to polubił. --- Fury Thanatos Keepsake Reaction 01 --- Megaera: Wyczuwam od ciebie woń śmierci, Zagreusie. Co tam masz, coś od Tanatosa, czyż nie? Zagreus: Och, ten mały staroć? To jedynie apatyczny motyl, którego podarował mi Tan i tak się składa, że napełnia mnie jeszcze bardziej nadprzyrodzoną siłą niż zazwyczaj. Nie zwracaj na niego uwagi. Megaera: Nawet Tanatos nie jest w stanie ci tutaj pomóc. Ale jeśli kiedykolwiek zacznę kolekcjonować robaki, to będę wiedzieć, z kim się skontaktować. --- Fury Legendary Keepsake Reaction 01 B --- Megaera: Wiesz, że Beti nie będzie tu działać, prawda? Zdecydowanie nie pomogę ci wybrnąć z tej sytuacji. Zagreus: Daj spokój, Meg, z odpowiednim nastawieniem możesz zrobić wszystko! Ale nie martw się, Beti jest tu tylko jako widz. Megaera: Zróbmy zatem niezłe widowisko. No dalej. --- Fury Legendary Keepsake Reaction 01 --- Megaera: Twoja mała nietoperzowa towarzyszka nie sprawia zbyt dużo kłopotów, czyż nie, Zagreusie? Wierzę, że doskonale o nią dbasz. Nie żeby potrzebowała twojej pomocy. Zagreus: Och, jest zdecydowanie wspaniała, dziękuję, Meg. Zwłaszcza jak kontaktuje się ze mną, kiedy potrzebuje pomocnej dłoni. Mam nadzieje, że to nie kłopot jeśli pomoże od czasu do czasu? Megaera: Jeśli miałeś nadzieję uniknąć kłopotów, to zdecydowanie źle trafiłeś. --- Fury Low Health 01 --- Megaera: Spójrz na siebie, Zagreusie - jesteś w totalnej rozsypce. O krok od śmierci, albo i bliżej. Za bardzo to ułatwiasz. Zagreus: Natknąłem się na parę problemów po drodze do ciebie, Meg. Byłbym wdzięczny, gdybyś mi tym razem odpuściła, dobrze? Megaera: Nigdy w życiu, ani po śmierci. Ale zabiję cię szybko, co ty na to? --- Fury Low Health 02 --- Megaera: Jesteś ranny, Zagreusie. Jakże to nie przystoi bogu. Nie wspominając nawet o tym, że mam przewagę. Zagreus: Pomyślałem, że tym razem dam ci fory, dlatego pozwoliłem po drodze, aby te nędzne zjawy tłukły mnie wciąż i wciąż. Megaera: Głupcze. Skoro po dotarciu do mnie jesteś już na wpół martwy, to jak możesz mieć nadzieję, że poradzisz sobie dalej? --- Fury Low Health 03 --- Megaera: Wyglądasz, jakby ciężko było ci się do mnie dostać, Zagreusie. Próbowałeś po drodze pytać o drogę? Zagreus: Brzmisz jak Hypnos. Zaszedł ci za skórę, tak? Tak! Megaera: Zamknij się i natychmiast przestań o tym mówić. Chodź umrzeć. --- Fury Low Health 04 --- Megaera: Tym razem nie unikniesz śmierci, Zagreusie. Gotowy na powrót do domu? Zagreus: Nie, jeszcze nie teraz, jednak dziękuję, że pytasz, Meg. Jeśli zamierzasz mnie zmusić, wiedz, że będę się opierać, najlepiej jak potrafię. Megaera: Cóż, doceniam to ostrzeżenie. A teraz, przygotuj się na śmierć. --- Fury Encounter 01 --- Megaera: Jak zwykle uparty, co? Być może mój bicz sprawi, że zastanowisz się nad tym, co próbujesz zrobić. Zagreus: W przeszłości twój bicz nie był aż tak przekonujący. Megaera: Być może wytrwałość opłaci się nam obojgu. Chodź zatem. --- Fury Encounter 02 --- Megaera: I znowu tu jesteś. Lord Hades powinien był cię zamknąć, a nie pozwalać ci na sianie zamętu w jego królestwie. Zagreus: Jestem pewien, że z miłą chęcią wysłucha od ciebie tych rad, Meg. A może po prostu czaisz się na jego stanowisko? Megaera: Nie zazdroszczę twemu ojcu jego stanowiska. Poza tym, tak się składa, że podobają mi się moje obowiązki. --- Fury Encounter 03 --- Megaera: O, tutaj jesteś. Właśnie tak sobie myślałam, że minęło już zbyt dużo czasu, odkąd ostatni raz cię zabiłam, Zag. Zagreus: Przyznaj, Meg. Nie możesz przestać o mnie myśleć. Megaera: Nie pochlebiaj sobie. Myślę o tym, jak się skręcasz z bólu. A teraz już nawet nie będę musiała sobie tego wyobrażać. --- Fury Encounter 04 --- Megaera: No, Zag? Masz tym razem jakieś ostatnie życzenia, zanim odeślę cię do domu? Zagreus: Niech się zastanowię, a może szybka i bolesna śmierć - jest to możliwe? Megaera: Cwaniakuj ile chcesz. Dostaniesz dokładnie to, na co zasługujesz i nic więcej. --- Fury Win Streak 01 --- Megaera: *Pff*. No i znowu tu jesteś. Widzę, że powoli przychodzi ci nauka. Zagreus: Być może powoli się uczę, ale... przynajmniej jestem cierpliwy! Megaera: Ta gadka o twojej cierpliwości zaczyna wystawiać na próbę moją własną. Wystarczy! Chodź i giń. --- Fury Win Streak 02 --- Megaera: Poddaj się wreszcie, Zag. Albo będę cię nadal zabijać za każdym razem, gdy dotrzesz aż tutaj. Zagreus: Mam dla ciebie złe wieści, Meg. Stopniowo staję się silniejszy. Megaera: Może i tak. Ale i tak nigdy mi nie dorównasz. Nigdy. Lepiej żebyś to sobie zapamiętał. --- Fury Win Streak 03 --- Megaera: Nigdy mnie nie pokonasz, Zagreusie. Zagreus: Pomimo, że coś jest na rzeczy... to może jednak tym razem mi się uda. Megaera: Tak sobie wmawiaj. Być może odciągnie to twoją uwagę od bólu, który cię czeka. --- Fury Lose Streak 01 --- Megaera: Nawet jeśli uda ci się mnie ominąć, to i tak nie wydostaniesz się z Asfodelu. Widziałeś, jak tam jest. Naprawdę chcesz tam wracać? Zagreus: To nie kwestia tego, czego chcę. W tamtym kierunku znajduje się wyjście - za rzeką płomieni. Megaera: Jesteś bardziej uparty niż twój ojciec. Nigdy bym nie przypuszczała, że coś takiego jest możliwe. --- Fury Lose Streak 02 --- Megaera: Wreszcie wróciłeś. Nie uda ci się mnie pokonać jak poprzednim razem. Ale chętnie zobaczę, jak próbujesz. --- Fury Pre Match High Affinity 01 --- Megaera: A zatem, Zag? Czy mogę cię prosić do tańca - przez wzgląd na stare czasy? --- Fury Pre Match High Affinity 02 --- Megaera: Jesteś na mnie tym razem gotowy, Zagreusie? Chodź i walcz. Nie powstrzymuj się. --- Fury Pre Match High Affinity 03 --- Megaera: Cóż, zdaje się, że znamy już porządek rzeczy. Nie żeby nasze małe kłótnie nie sprawiały mi radości, na swój własny sposób. --- Fury Sisters Union Repeatable 01 --- Megaera: Już tu jest, Alekto. Tyz. Dopadnijmy go, teraz. --- Fury Sisters Union Repeatable 02 --- Megaera: Przygotujcie się, Siostry. Ty też, Zag. --- Fury Sisters Union Repeatable 03 --- Megaera: Tym razem wspólnie, Siostry. Naprzód! --- Fury Sisters Union Repeatable 04 --- Megaera: Alekto. Tyzyfone. Nasz gość już tu jest. --- Fury Sisters Union Repeatable 05 --- Megaera: Już jest. Zabierajmy się do pracy, Siostry. --- Fury Sisters Union Repeatable 06 --- Megaera: No, Siostry? Mamy reputację do utrzymania. --- Fury Sisters Union Repeatable 07 --- Megaera: Gotowe, Siostry? Tam jest. Zatem, na mój znak. --- Fury Sisters Union Repeatable 09 --- Megaera: Dobrze, Siostry, pokażmy mu, na co nas stać. --- Fury Sisters Union Repeatable 10 --- Megaera: Alekto, Tyz, on jest mój. Po prostu mnie wspierajcie. --- Fury Sisters Union Repeatable 11 --- Megaera: Nie ma teraz czasu na rozmowy, Siostry. Bierzmy go, teraz. --- Fury Sisters Union Repeatable 12 --- Megaera: Żadnej litości... ani teraz, ani nigdy, Erynie. Do ataku! --- Fury Sister Union Repeatable 01 --- Megaera: Jesteś gotowa, Siostro? Zajmijmy się nim. --- Fury Sister Union Repeatable 02 --- Megaera: Chodź, Siostro, czas zabrać się do pracy. --- Fury Sister Union Repeatable 03 --- Megaera: Już tu jest, Siostro! Zaczynajmy. --- Fury Sister Union Repeatable 04 --- Megaera: To on. Przygotuj się, Siostro. --- Fury Sister Union Repeatable 05 --- Megaera: Alekto i ja właśnie się zastanawiałyśmy, kiedy się pojawisz. --- Fury Sister Union Repeatable 07 --- Megaera: Widzisz, Tyzyfone? Jest tutaj, tak jak mówiłam. --- Fury Sister Union Repeatable 09 --- Megaera: Naprzód, Siostro. Razem możemy go pokonać. --- Fury Sister Union Repeatable 10 --- Megaera: ...Cóż, Siostro, musimy dokończyć pogaduszki kiedy indziej. --- Fury Misc Start High Affinity 01 --- Megaera: Szkoda, że musi tak być. --- Fury Misc Start High Affinity 02 --- Megaera: Dlaczego zawsze musimy walczyć? --- Fury Misc Start High Affinity 03 --- Megaera: Już czas, żebyśmy odbyli jedną z naszych małych potyczek. --- Fury Misc Start High Affinity 04 --- Megaera: Miałam nadzieję, że zaraz się pojawisz. --- Fury Misc Start High Affinity 05 --- Megaera: A skoro już tu jesteś - to może mały taniec? --- Fury Misc Start High Affinity 06 --- Megaera: A może spróbujmy jeszcze raz, ze względu na stare czasy? --- Fury Misc Start High Affinity 07 --- Megaera: Jesteś na mnie gotów, Zagreusie? --- Fury Misc Start High Affinity 08 --- Megaera: I pomyśleć, że właśnie się zastanawiałam, kiedy się pojawisz. --- Fury Misc Start High Affinity 09 --- Megaera: I oto wreszcie jest - Książę we własnej osobie. --- Fury Misc Start Win Streak 01 --- Megaera: Ponownie przybywasz tutaj, aby zginąć? --- Fury Misc Start Win Streak 02 --- Megaera: Zabiłam cię poprzednim razem, zabiję i tym. --- Fury Misc Start Win Streak 03 --- Megaera: Cóż, rozumiem, że znów chcesz zginąć? --- Fury Misc Start Win Streak 04 --- Megaera: Zdaje się, że jeszcze nie wyciągnąłeś wniosków. --- Fury Misc Start Win Streak 05 --- Megaera: Mam nadzieję, że tym razem będziesz większym zagrożeniem. --- Fury Misc Start Win Streak 06 --- Megaera: Zdaje się, że się nie uczysz. Cóż, chodź więc i zgiń. --- Fury Misc Start Win Streak 07 --- Megaera: Nie przejdziesz obok mnie, Zagreusie. --- Fury Misc Start Lose Streak 01 --- Megaera: Nigdy nie zejdę ci z drogi. --- Fury Misc Start Lose Streak 02 --- Megaera: Jestem z powrotem i ciągle będę wracać. --- Fury Misc Start Lose Streak 03 --- Megaera: Miniesz mnie tylko po moim trupie. --- Fury Misc Start Lose Streak 04 --- Megaera: Nigdy się przed tobą nie cofnę. --- Fury Misc Start Lose Streak 05 --- Megaera: Cóż, zdaje się, że oboje wiemy, jak to się skończy. --- Fury Misc Start Lose Streak 06 --- Megaera: Jestem zobowiązana stawić ci czoła, Zagreusie. --- Fury Misc Start Lose Streak 07 --- Megaera: Będę tu powracać, tak samo jak i ty. --- Fury Misc Start Lose Streak 08 --- Megaera: Nie zejdę ci z drogi, Zagreusie. --- Fury Misc Start Lose Streak 09 --- Megaera: Nie wiem, czy jestem jeszcze w stanie cię powstrzymać, ale mogę cię spowolnić. --- Fury Misc Start Lose Streak 10 --- Megaera: Dopadnę cię za to, co zrobiłeś ostatnim razem. --- Fury Misc Start Lose Streak 11 --- Megaera: Podczas jednej z tych potyczek opuścisz swą gardę, a wtedy znów cię zabiję przez wzgląd na stare czasy. --- Fury Misc Start Lose Streak 12 --- Megaera: Nawet jeśli nie mogę cię zatrzymać... to mogę zadać ci kilka mocnych ciosów, tego jestem pewna. --- Fury Misc Start Lose Streak 13 --- Megaera: Powiem ci, że muszę ci się porządnie odpłacić pięknym za nadobne, Zag. --- Fury Misc Start Lose Streak 14 --- Megaera: *Uuch*, praktycznie straciłam rachubę w kwestii tego ile razy pod rząd mnie pokonałeś, Zag... --- Fury Misc Start 01 --- Megaera: Tak myślałam, że możesz się pojawić. --- Fury Misc Start 02 --- Megaera: Jesteś idealnie na czas. --- Fury Misc Start 03 --- Megaera: Nie ma potrzeby na czcze gadanie, Zag. --- Fury Misc Start 04 --- Megaera: Widzę, że jesteś gotów na kolejną walkę? --- Fury Misc Start 05 --- Megaera: Co ty na to, żebyśmy już zaczęli? --- Fury Misc Start 06 --- Megaera: Jesteś na mnie gotów, Zagreusie? --- Fury Misc Start 07 --- Megaera: Chodź i pokaż na co cię stać. --- Fury Misc Start 08 --- Megaera: Zaczynajmy zatem, Zagreusie. --- Fury Misc Start 09 --- Megaera: Jestem na ciebie gotowa, Zag. --- Fury Misc Start 10 --- Megaera: Ani kroku dalej, Zag. --- Fury Misc Start 11 --- Megaera: Nie mogę cię tak po prostu puścić bez walki. --- Fury Misc Start 12 --- Megaera: To znowu ty, czyż nie. --- Fury Misc Start 13 --- Megaera: Ponownie przebyłeś taki kawał drogi tylko po to, żeby mnie zobaczyć. --- Fury Misc Start 14 --- Megaera: Pilnuj się, Zagreusie. --- Fury Misc Start 15 A --- Megaera: Czasem jesteś szybki, muszę ci to przyznać. --- Fury Misc Start 15 --- Megaera: Zatrzymaj się, Zagreusie. Ani kroku dalej. --- Fury Misc Start Max Relationship 01 --- Megaera: Gotowy na kolejną rundę ze mną, Zagreusie? --- Fury Misc Start Max Relationship 02 --- Megaera: Zobaczmy, czy uda ci się mnie pokonać. --- Fury Misc Start Max Relationship 03 --- Megaera: Bez urazy, Zagreusie. I nie waż się powstrzymywać. --- Fury Misc Start Max Relationship 04 --- Megaera: Wiesz, co w tobie lubię, Zag? Zawsze jesteś punktualny. --- Fury Misc Start Max Relationship 06 --- Megaera: Mam nadzieję, że tym razem jesteś na mnie gotowy, Zagreusie. --- Fury Misc Start Max Relationship 07 --- Megaera: Nie myśl sobie, że ci odpuszczę, Zagreusie. --- Fury Misc Start Max Relationship 08 --- Megaera: Wiesz, że tutaj nasza relacja jest czysto służbowa, prawda, Zag? --- Fury Misc Start Max Relationship 09 --- Megaera: Oczekuję, że dasz z siebie wszystko, Zagreusie. --- Fury Misc Start Max Relationship 10 --- Megaera: Jeśli choć pomyślisz o tym, żeby mi odpuścić, Zagreusie, zabiję cię. --- Fury Misc Start Max Relationship 11 --- Megaera: Nie oszczędzaj się przy mnie, Zagreusie. Zwłaszcza tutaj. --- Fury Misc Start Max Relationship 12 --- Megaera: Przekonasz się, że te spotkania z tobą w ogóle mnie nie męczą, Zag. --- Fury Misc Start Max Relationship 13 --- Megaera: Wiesz, że nie mogę cię tak po prostu puścić bez walki. --- Fury Misc Start Max Relationship 14 --- Megaera: Nie wyjdziesz stąd, dopóki nie zatańczymy. --- Fury Misc Start Max Relationship 15 --- Megaera: Nie jesteś w stanie zrobić nic, aby mnie zranić, Zag. Ale chętnie zobaczę, jak próbujesz. --- Fury Misc Start Max Relationship 16 --- Megaera: Zaczynają mi się podobać te krótkie spotkania z tobą, Zag. --- Fury Misc Start Max Relationship 17 --- Megaera: Dalej, Zag. Daj z siebie wszystko. --- Fury Misc Start Max Relationship 18 --- Megaera: Chcesz mnie, Zagreusie? To chodź i mnie weź. --- Fury Misc Start Max Relationship 19 --- Megaera: Jedno ci przyznam, Zag. Nigdy nie każesz mi zbyt długo czekać. --- Fury Misc Start Max Relationship 20 --- Megaera: Wyglądasz całkiem dobrze, Zag. Zobaczmy jednak, co jestem w stanie z tobą zrobić. --- Fury Misc Start Max Relationship 21 --- Megaera: Nie ma przyjemności bez bólu, racja, Zagreusie? --- Duo - Union and Meg (1) --- Alecto: *Uch*, no po prostu *popatrzcie *tylko na niego! To zadziorne spojrzenie, ta postawa, *wszystko*! Proszę, powiedz mi, że nie tracisz głowy dla tego śmieciowego boga, Siostro. Megaera: Daj spokój, Alekto. Kiedy ostatnio pytałyśmy się wzajemnie o zdanie? Poza tym, dopóki go zabijamy, dlaczego miałoby cię to w ogóle obchodzić? Alecto: Wiesz co, słuszna uwaga, Siostro. Bardzo ładnie powiedziane. *Zabijmy go, teraz*! --- Duo - Union and Meg (2) --- Alecto: Spójrz na tego okropnego śmiecia, który ponownie przyszedł tu, by krwawić wszędzie po tej naszej ładnej, błyszczącej podłodze. Gotów, by walczyć z moją kochaną siostrą, czerwonokrwisty? Megaera: Nie jest taki okropny, gdy pozna się go lepiej, Siostro. Nie żeby to miało jakieś znaczenie wobec tego, co mamy zamiar zrobić. Alecto: Wy oboje napawacie mnie wstrętem, Meg, wiesz o tym? Weź się w garść i *zabij *go tym razem, niech cię szlag! --- Duo - Achilles and Megaera (1) --- Megaera: ...Co tam masz, Zjawo? Wygląda mi to na kontrabandę. Achilles: Tak jest, Pani. Cieszę się, że tu jesteś, bo może będziesz w stanie mi pomóc szybko się tego pozbyć. Megaera: Zróbmy to zatem bezzwłocznie. Zanim pojawią się obawy związane z obecnością tego w Domu. --- Duo - Achilles and Megaera (2) --- Megaera: ...Wiesz, on musi być gdzieś w Elizjum. Gdzieżby indziej mógłby się podziać? Achilles: Zdaję sobie z tego sprawę, Pani. Chodzi o to, że... myślę, że mamy inne sprawy do załatwienia, takie jak... opróżnienie zawartości tej kontrabandy. Megaera: Rozumiem. W porządku. Ale pewnego dnia będziesz musiał stawić czoła swym lękom związanym z tym wszystkim. Zachowujesz się tak, jakbyś nie był w stanie się w to zaangażować, choć jest już na to trochę za późno. --- Duo - Achilles and Megaera About Myrmidon Reunion Quest (1) --- Megaera: ...Odnalazłeś go wreszcie? Z powodu Zaga? To... jakże to dla ciebie pomyślne, Zjawo. Achilles: O Pani, z pewnością jest to więcej, niż na to zasługuję. Choć być może dobrze się składa, że zapomniana zjawa zostanie tam umieszczona wraz z innymi. Nie będę ci wtedy sprawiał kłopotów. Megaera: Cóż, jeśli twoje podróże zabiorą cię z tego Domu, to... jesteś niczym więcej jak tylko Zjawą, a więc... będą inni, ale... uważaj na siebie, ok? --- Duo - Chat and Megaera (1) --- Megaera: Ta Zjawa właśnie raczyła mnie opowieściami o słynnej wojnie. Achilles: Obawiam się, że z jakiegoś powodu większość moich opowieści kręci się wokół rozlewu krwi... --- Duo - Chat and Megaera (2) --- Megaera: ...Włócznia jest dobra w odpowiednich rękach, ale nie powstrzyma bicza. Achilles: Muszę przyznać, O Pani, że nie mam wystarczającego doświadczenia przeciwko takiej broni, by obalić twoje roszczenia. Na całe szczęście. --- Duo - Chat and Megaera (3) --- Megaera: ...Otwórz kolejną butelkę, kiedy skończysz z tą tutaj, Zjawo. Achilles: Jak sobie życzysz, O Pani! Wybacz nam, młodzieńcze. --- Duo - Thanatos and Megaera (1) --- Megaera: ...Ale to było dawno temu, a teraz mamy pracę do wykonania... *Uch*, w każdym razie, Tan, wydaje mi się, że lepiej będzie, jak dokończymy tę dyskusję kiedy indziej. Thanatos: Przeszkadzasz w prywatnej rozmowie, Zagreusie. Zostaw nas samych. Megaera: Nie, niech zostanie, jeśli tego właśnie chce. Jakie to ma znaczenie? Technicznie rzecz biorąc ma pozwolenie, by przebywać w tym miejscu, choć musi wiedzieć, że nie jest już mile widziany. --- Duo - Chat and Megaera (1) --- Megaera: To prywatna rozmowa, wybacz, Zag. Thanatos: Zobaczymy się później w terenie, Zagreusie. --- Duo - Chat and Megaera (2) --- Thanatos: Tylko omawiam najnowsze sprawy z Megajrą, Zag. Megaera: Właśnie o tobie rozmawialiśmy, Zagreusie. --- Duo - Chat and Megaera (3) --- Megaera: No proszę, oto nasz wspólny przyjaciel. Thanatos: Naciesz się z nami ciszą i spokojem, Zag. --- Duo - Chat and Megaera (4) --- Megaera: Właśnie nadrabiam zaległości z Tanatosem, wybacz. Thanatos: Omawiamy tematy związane z pracą, Zagreusie. --- Duo - Chat and Megaera (5) --- Megaera: Spójrz, któż to się zjawił, Tan. Zagreus. Thanatos: Wymienialiśmy się informacjami na temat naszych ostatnich zadań. --- Duo - Chat and Megaera (6) --- Megaera: Jesteśmy w trakcie rozmowy, Zag. --- Duo - Dusa and Megaera (1) --- Megaera: ...A wtedy, wszystkich siedmiu nędzników próbowało wepchnąć się na początek kolejki - jesteś w stanie uwierzyć w taką bezczelność? Jak gdyby myśleli, że dostaną się w ten sposób na audiencję. Dusa: *Ha, hahaha*, co za banda głupków! Co oni sobie w ogóle myśleli - wpychać się w kolejkę, znaczy się, przed *tobą*? Megaera: Powiedzmy, że jeśli wciąż mają jakieś zażalenia do Lorda Hadesa, to będą jeszcze długo, długo czekać, zanim dostaną szansę na to, żeby o nich wspomnieć. --- Duo - Dusa and Megaera (2) --- Megaera: ...Przysięgam, masz rację, to idiota...! Tak czy inaczej, lepiej wrócę do pracy. Następna kolejka na mój koszt, Duzo, trzymaj się. Dusa: Ty też się trzymaj, Panno Meg, dzięki za drinka! No to pa...! --- Duo - Dusa and Megaera (3) --- Megaera: ...Podążać za głosem serca? Dziwna porada, szczególnie z twojej strony. Bez urazy. Dusa: Chodzi mi o to, że jeśli nie wierzysz w to, co robisz, to po co nadal to robić - wyłącznie z obowiązku? Musisz zadbać o siebie. Megaera: Nie sądzę, aby trzeba było się spieszyć. To nie tak, że zmarniejemy i zginiemy w ciągu czterdziestu lat, niczym śmiertelnicy. Ale rozumiem, o czym mówisz. Pomyślę nad tym, Duzo. Dzięki. --- Duo - Dusa and Megaera (4) --- Megaera: ...Od początku się nie dogadywałyśmy. Może po prostu tak się dzieje, kiedy jest się zrodzonym z krwi Tytanów. To dobrze, że od tamtego czasu nasze ścieżki rzadko się przecinały. Dusa: Ale to twoje siostry, znaczy się... to rodzina! Musicie mieć coś, co was łączy, coś, na co... no nie wiem... macie takie same poglądy? Megaera: Jesteś dla mnie bardziej jak siostra niż one, Duzo. Nie zawsze zgadzam się z Lordem Hadesem, ale jestem wdzięczna, że nie wolno im przebywać w tym Domu. --- Duo - Dusa and Megaera High Affinity (1) --- Megaera: ...Jesteś pewna, że ci to wszystko nie przeszkadza? Ja tylko... nie chciałabym, żebyś znalazła się między młotem a kowadłem. Jeżeli choćbyś tylko wspomniała o tym, by to zakończyć... Dusa: Nie, *nie-nie-nie-nie*, nie, Meg, nie! Nie, Meg! No daj spokój, żartujesz? Znaczy, bardzo się z tego cieszę, naprawdę! Zasługujesz na to! Dopóki tylko sama jesteś zadowolona, w porządku? Megaera: Cóż, dziękuję, Duzo. Zawsze byłaś dla mnie taka miła. Nie do końca wiem, co na to powiedzieć. Dusa: Hej no, to moja kwestia! Słuchaj, muszę lecieć, ale chciałam tylko powiedzieć, że to świetna wiadomość, okej? Dzięki, że mi powiedziałaś! --- Duo - Chat and Megaera (1) --- Megaera: Nie teraz, Zag. Mamy prywatne spotkanie. Dusa: Nie pracuj zbyt ciężko, okej, Wasza Wysokość? --- Duo - Chat and Megaera (2) --- Dusa: Proszę, pamiętaj, żeby robić przerwy, okej? Megaera: Będziemy musieli pogadać innym razem, Zag. --- Duo - Chat and Megaera (6) --- Megaera: Nie widzisz, że jesteśmy w trakcie rozmowy, Zagreusie? --- Duo - Chat and Megaera (7) --- Megaera: Wybacz, Zagreusie, jesteśmy w trakcie spotkania. --- Duo - Chat and Megaera (8) --- Megaera: Wiesz, że możesz po prostu dać nam rozmawiać bez przerywania nam, Zagreusie? Megaera: Ta konkretna dyskusja cię nie dotyczy, Zag. --- Duo - Chat and Megaera (9) --- Megaera: ...Ale czasami, Duzo, on nie jest zbyt dobry w kwestii pojmowania aluzji... --- Megaera Meeting 01 --- Megaera: *Tsk*. Syn marnotrawny powraca... Wszyscy mówią, że byłam dla ciebie pobłażliwa, Zag. Zagreus: Nie martw się, Meg. W końcu udało mi się dostać do domu w bolesny sposób. Megaera: Słuchaj, mam reputację do utrzymania. Jak uda ci się ponownie mnie w ten sposób ominąć, to lepiej, żebyś dotarł aż do końca. A teraz zostaw mnie i nie myśl sobie, że następnym razem będziesz miał tyle szczęścia. --- Megaera Meeting 01 B --- Zagreus: Nie martw się, Meg. Jakoś udało mi się wrócić do domu w bolesny sposób. Choć... prawdopodobnie udało mi się dotrzeć dalej, niż się tego spodziewałaś. Megaera: Spodziewałam się, że mnie nie pokonasz, tak. Słuchaj, mam reputację do utrzymania. Nie myśl sobie, że następnym razem będziesz miał tyle szczęścia. --- Megaera Meeting 02 --- Zagreus: Hej, *uch*, co tam pijesz, Meg? Coś dobrego? Megaera: Cokolwiek to jest, jest słabe. Można by pomylić z twoją krwią. Zagreus: Fajnie! Cóż, to ja nie przeszkadzam. --- Megaera Meeting 02 Cont --- Megaera: Zapamiętaj to sobie - następnym razem rozerwę cię tam na strzępy. --- Megaera Meeting 03 --- Zagreus: Co ostatnio porabiają twoje siostry, Meg? Nie widziałem ich w okolicy. Megaera: Jak widzisz, mamy sporo roboty. Jakaś wojna tam na górze oznacza sporo pracy tu na dole. Zostałam tu, żeby pilnować porządku. No i żeby uporać się z tobą. --- Megaera Meeting 04 --- Megaera: Czego ode mnie chcesz, zostaw mnie w spokoju. Nie mamy już o czym rozmawiać. Zagreus: Tak tylko cię odwiedzałem, po prostu... daj mi znać, jeśli chciałabyś pogadać, z jakiegokolwiek powodu. Megaera: Nie jestem zainteresowana towarzystwem, a zwłaszcza twoim. Trzymaj się ode mnie z daleka, gdy nie jestem na służbie. --- Megaera Meeting 04 Cont --- Megaera: Kazałam ci się trzymać z daleka. --- Megaera Meeting 05 --- Megaera: Przepraszam, czy jest coś, co mogę dla ciebie zrobić, Książę Zagreusie? Zagreus: To nic takiego, pomyślałem sobie tylko, że powiem, iż naprawdę dobrze tam walczyłaś. Megaera: Nie wrócimy do tego, jak było kiedyś, Zag. Mogę dać ci radę? Przestań być taki zarozumiały. I przygotuj się na śmierć, kiedy następnym razem spotkamy się w terenie. --- Megaera Mirror Progress 01 --- Megaera: Zagreus. Dobrze, chciałam ci coś powiedzieć. Fakt, że udało ci się mnie pokonać? Nie ma to żadnego znaczenia. Zagreus: Wygląda na to, że sporo nad tym myślałaś, Meg. Skąd taki wniosek? Megaera: Lustro Nyks. Nie byłbyś w stanie mnie pokonać bez jego pomocy, czy też bez pomocy Nyks. Zagreus: Nie rywalizuję z tobą, Meg. Usiłuję po prostu się przez ciebie przedostać, na powierzchnię. Megaera: Nazywaj to jak tylko chcesz. Robisz to, co musisz. Rozumiem. Ale nie jesteś ode mnie silniejszy. Po prostu otrzymujesz więcej pomocy. --- Megaera Mirror Progress 02 --- Megaera: Pokonana. Przez ciebie. Bez pomocy lustra Nyks. Upokorzyłeś mnie. A teraz pewnie przyszedłeś mi to wypominać? Bardzo proszę, do dzieła. I tak mnie już bardziej nie upokorzysz. Zagreus: Meg, co takiego muszę zrobić, byś przestała mnie traktować jako kogoś niekompetentnego? Czy nie dojrzałem choć trochę, odkąd się poznaliśmy? Miałaś mnie czegoś nauczyć - kim to czyni ciebie? Megaera: *Tsk*... może podniesiesz głos jeszcze bardziej, aby wszyscy w Domu cię usłyszeli? Tego właśnie chcesz? Aby wszyscy się dowiedzieli, że jesteś ode mnie lepszy? Zagreus: Nie słyszysz co mówię, Meg. Wiem, że to zabrzmi nieco obłudnie, biorąc pod uwagę fakt, że walczymy ze sobą na śmierć i życie, ale... nigdy nie chciałem cię skrzywdzić. Megaera: Zdecydowanie się przeceniasz, Zagreusie. Zostaw mnie w spokoju. --- Megaera Mirror Progress 02 B --- Zagreus: Meg, nie po to tu jestem, wiesz, że nie jestem taki. Czemu tego nie widzisz? Jedyne czego kiedykolwiek chciałem, to udowodnić ci moją wartość. Megaera: *Tsk*... myślisz, że możesz udowodnić mi swoją wartość, zwyciężając w walce? Zagreus: Czasami mam wrażenie, że nigdy tak naprawdę z tobą nie wygram, Meg. Gdybym się powstrzymywał, to co byś pomyślała? Megaera: Skoro wydaje ci się, że tak dobrze mnie znasz mnie, Zagreusie, to powinieneś wiedzieć, że lepiej nie prowadzić ze mną dalej tej rozmowy. --- Megaera Mirror Progress 02 C --- Megaera: Nie wierzę, Zag. Byłam przekonana, że lustro Nyks to jedyny powód, dla którego udało ci się mnie pokonać. Wiedziałam, że do pewnego stopnia się zmieniłeś, ale... nie żeby aż tak. Zagreus: Musiałem się przekonać, czy jestem w stanie to zrobić, Meg. Tak wiele się od ciebie nauczyłem, ja... pomyślałem, że może w ten sposób będę mógł udowodnić ci swoją wartość. I sobie. Megaera: Udowodnić mi swoją wartość...? Musisz nie czuć się aż tak dobrze we własnej skórze, jak to dajesz po sobie poznać. Nie wiem, czy mi się to w tobie podoba. A teraz zostaw mnie w spokoju i pozwól mi nad tym pomyśleć. --- Megaera Pact Progress 01 --- Megaera: A zatem, Zagreusie. Jak ci idzie z tym podpisanym przez ciebie Paktem Skruchy? Udało ci się wprowadzić do Podziemi kilka znaczących ulepszeń. Zagreus: Albo wydostanę się z tego miejsca walcząc, albo sobie na to zasłużę. Pakt nie jest dla mnie niczym innym, jak tylko sposobem na urozmaicenie sytuacji. Megaera: Masz urojenia. Nigdy nie zrozumiem ciebie ani twego ojca. Tak czy inaczej, jeśli poszukujesz kary - wiesz, gdzie mnie znaleźć. --- Megaera About Pact 01 --- Megaera: Zagreusie. Podobno Lord Hades obdarzył cię Paktem Skruchy. Musisz być bardzo dumny. Zagreus: Co, masz na myśli ten gigantyczny, piekielny kontrakt zarezerwowany wyłącznie na wyjątkowe okoliczności? Tak, chyba jestem zadowolony z tego, że ojciec sprawił sobie tyle kłopotu właśnie dla mnie. Megaera: Cóż, kiedy skończysz odczuwać zadowolenie z tego powodu? Wiedz, że wszyscy jesteśmy zobligowani przez jego warunki. Możesz wymusić wiele zmian, jeśli nie będziesz ostrożny. Zagreus: Jak na przykład to, że sprzeciwiasz się próbom dojścia do porozumienia ze swoimi uroczymi siostrami, Meg? Megaera: Utrudnienie "Metody Ekstremalne"... nie odważysz się. Czy masz jakiekolwiek pojęcie, o czym mówisz? --- Megaera Run Progress 01 --- Megaera: No i jak było tam na górze, Zagreusie? W Elizjum. Będziesz musiał nam o tym opowiadać za każdym razem, gdy powalą cię najlepsi. Zagreus: Nigdy tam nie byłaś, co? Jest... bujne? Jest takie słowo? Czuć, że jest się bliżej powierzchni. Bliżej nieba. Megaera: Jakże poetyckie. Mogłeś je odwiedzić w ramach swoich obowiązków. Zamiast tego wchodzisz tam bezprawnie. Budząc przy tym gniew poległych czempionów na usługach twego ojca. --- Megaera Run Progress 02 --- Megaera: Podobno poradziłeś sobie z inwazją satyrów w pobliżu powierzchni. Skąd ta zmiana zdania? To do ciebie niepodobne, żeby pomagać Lordowi Hadesowi w takich sprawach. Zagreus: Nie próbowałem wyrządzić przysługi ojcu, Meg. Satyrowie wydają się nienawidzić mnie tak samo jak niego. Moja jedyna droga na zewnątrz wymaga wchodzenia prosto w ich legowiska. Megaera: Interesujący zbieg okoliczności. W każdym razie, jest to dla reszty z nas jeden problem mniej. Dopóki Satyrowie nie wrócą, co zapewne nie potrwa długo. --- Megaera Run Progress 03 --- Megaera: Przeszedłeś przez piekło więcej razy, niż możesz zliczyć, co, Zagreusie? Zaczynasz się do tego przyzwyczajać? Nic dziwnego, że przyjaźnisz się z Syzyfem. Zagreus: W rzeczy samej, zaczynam się przyzwyczajać. Będę przez nie przechodził tyle razy, ile będzie trzeba. Nie mogę się doczekać naszego następnego spotkania. Megaera: *Spotkania*. Dokładnie. Nie każ mi czekać. Mimo wszystkich twoich trudów, jestem pewna, że nie jesteś nawet blisko. --- Megaera Run Cleared 01 --- Megaera: Zagreusie, powiedz mi, że plotki nie są prawdziwe. Naprawdę go pokonałeś? Czyś ty kompletnie stracił rozum? Zniszczysz ten przeklęty Dom! Zagreus: Daj spokój, Meg, Ojciec prosił się o to już od jakiegoś czasu. Zresztą, o co się martwisz? Dom jest bezpieczny. Megaera: On naprawdę nie przyjmie tego z pokorą. Znajdzie jakiś sposób, aby ci za to odpłacić. I nam wszystkim. Uważaj na siebie, albo wszyscy za to zapłacimy. --- Megaera About Persephone Meeting 01 --- Megaera: Co ty tutaj robisz? Słyszałam, że wreszcie udało ci się uciec. Co, uciekłeś stąd tylko po to, by umrzeć w jakiś żałosny sposób na powierzchni? Zagreus: Długa historia, ale tak. Sprowadza się do tego, co powiedziałaś, mniej więcej. Megaera: A zatem wracasz tam, ponownie. Cóż, to twoja sprawa, nie moja. Dla twojego dobra... mam nadzieję, że jest tego warta. --- Megaera About Persephone Meeting 02 --- Zagreus: Meg, czy... czy ty kiedykolwiek spotkałaś Królową...? Pamiętasz coś na jej temat, cokolwiek? Megaera: Nie było to z mojej strony na miejscu, aby się do niej odzywać. Ledwie ją widywałam. A później, w pewnym momencie... już nigdy więcej jej nie zobaczyłam. I w przeciwieństwie do ciebie, wiem, że lepiej nie mieszać się w nie swoje sprawy. Zagreus: Jak to jest, że to miejsce ma sekretną Królową przez nie wiem jak długo, a następnie ona zwyczajnie znika i nikt nie wspomina o nim ani słowem? --- Megaera About Persephone Meeting 03 --- Megaera: Jak ona się miewa, Zagreusie? Mam na myśli Królową. Była... podziwiałam ją. Zagreus: Matka... ma się dobrze, tak myślę. Jest w dobrym nastroju za każdym razem, gdy się spotykamy. Z chęcią dam jej znać, że o niej myślisz! Megaera: Nie, to... to nie jest konieczne. Ona nie potrzebuje, abyś jej mówił o tym miejscu. Wygląda mi na to, że ma się lepiej bez tego. --- Megaera Post Ending 01 --- Megaera: Żebym dobrze zrozumiała. Przebijanie się przez wszystko na twojej drodze, zabieranie surowców z królestwa twego ojca, próbowanie mnie pokonać... wszystko to jest oficjalnie w opisie pracy? Zagreus: Zdaje się, że tak jest... ale zanim zapytasz, nie robię tego dla niego. Megaera: Nie myślałam, że masz to w sobie. Opuścić to miejsce na dobre. Ale nie myślałam też, że weźmiesz za cokolwiek odpowiedzialność. W każdym razie... będziemy musieli zabijać się bardziej oficjalnie, jak sądzę. --- Megaera Post Ending 03 --- Megaera: Nigdy nie myślałam, że ponownie zobaczę Królową. Wciąż nie mogę uwierzyć, że wróciła... i zostaje? Czy to naprawdę twoja sprawka? Zagreus: To jej sprawka, nie moja. A zatem znasz ją? Bo jeśli tak, to... mogłaś mi powiedzieć. O niej. Kim dla mnie była. Megaera: Nie znałam jej aż tak dobrze. Ale znam Nyks i byłam zobowiązana do zachowania tajemnicy w ramach mojej przysięgi wobec tego Domu. Skóruję krzywoprzysięzców i kłamców, Zagreusie. Nie powinnam być nie lepsza od nich, czyż nie? Zagreus: Nie, nie wydaje mi się. A zatem, co to oznacza dla Nyks, skoro ona wróciła? Albo dla ciebie, tak na dobrą sprawę? Megaera: Królowa zawsze dawała Nyks swobodę. Jednakże twój ojciec... nie wiem, co to będzie oznaczać dla niego, jeśli ona tym razem zdecyduje się zostać. --- Megaera Post Epilogue 01 --- Megaera: A zatem, bogowie Olimpu oficjalnie cię teraz wspierają? Wreszcie przyczyniają się, aby wesprzeć rodzinne sprawy. Lord Hades pewnie nigdy by nie pomyślał, że nadejdzie taki dzień. Noc? Wiesz, o co mi chodzi. Zagreus: Wydaje się to być jedynym sprawiedliwym rozwiązaniem, żeby w jakimś stopniu pomagali. Wszyscy pracują razem na powierzchni i spójrzmy prawdzie w oczy - są odpowiedzialni za sporą ilość zjaw napływających do tego królestwa. Chociaż tyle mogą zrobić, aby wesprzeć utrzymanie tej naszej całej reputacji w stylu *"nie ma ucieczki"*. Megaera: Czyniąc cię niesprawiedliwie silnym, gdy próbujesz mnie pokonać? --- Megaera About Relationship 01 --- Megaera: Cóż, Zag? Lubisz, jak sprawy są nieźle skomplikowane, czyż nie? Najwyraźniej ja również. Zagreus: Jeżeli pytasz, czy żałuję czegokolwiek z tego, co między nami zaszło, odpowiedź brzmi: nie. Bycie z tobą... wszelkie komplikacje są tego warte. Megaera: Nie musisz mi mówić. Dwie zasady, jeśli chcesz to dalej utrzymać. Po pierwsze... gdy jesteśmy w terenie, sprawy osobiste odstawiamy na bok. Lepiej żebym nie usłyszała, jak jakaś zjawa mówi, że ci pobłażam. I po drugie... utrzymaj to nieco bardziej dojrzałe nastawienie, które ostatnio przejawiasz. Zagreus: Nie planowałem wracać do nieczułych nonsensów młodości, więc nie wydaje mi się, żeby druga kwestia była problemem. Ale co do pierwszej... czy naprawdę możemy nadal się nawzajem zabijać tam w terenie jak gdyby nigdy nic? --- Megaera About Relationship 01 B --- Megaera: *Tsk*... Daj spokój, Zag. Naprawdę będziesz teraz zachowywał się nieswojo za każdym razem, gdy mnie widzisz? Mam na myśli bardziej niż zazwyczaj. Zagreus: Nie, tylko że... czuję się okropnie odtrącając cię. Po prostu... byłem ostatnio tak bardzo zdezorientowany i... ufam ci. Jesteś kimś, z kim mogę porozmawiać. Zdaje się, że... boję się to stracić. Megaera: Nie bądź idiotą, a nie stracisz. Dużo razem przeszliśmy. Może nawet dojrzeliśmy. Ta szczególna relacja... myślę, że nie umrze tak łatwo. --- Megaera About Relationship 02 --- Zagreus: Odnoszę wrażenie, że wszyscy o nas wiedzą, Meg. Nawet sama Afrodyta zdawała się wiedzieć, że coś między nami jest. To nie tak, że chwaliłem się wszystkim dookoła. Nie chciałaś robić wokół tego dużego szumu, prawda? Megaera: Zagreusie. Czy jesteś zadowolony z tego, jak jest teraz między nami? Czy masz z tym problem? Zagreus: Cóż, obeszłoby się bez tego całego zabij-lub-zgiń, jeżeli mam być szczery, ta część wciąż jest trochę dziwna, ale poza tym... tak, znaczy... jestem zadowolony. Ty to *ty*. Megaera: A zatem, to wystarczy. Niech mówią co chcą. Jakie to ma znaczenie? Jesteśmy bogami. Rzeczy, które o nas mówią... o innych bogach... jeśli zwraca się na to zbyt dużo uwagi, to można od tego oszaleć. Zagreus: Ale... wiem, jak istotna jest dla ciebie kariera. Czy to nie stworzy problemu? Megaera: Myślę, że mamy to już za sobą. Przestań się martwić. --- Megaera About Relationship 03 --- Zagreus: Megajro... czy byłaś kiedyś w kimś zakochana? Megaera: ...*Hm*. Tak. Zagreus: W kim? Megaera: ...Zamknij się. --- Megaera About Zagreus Promotion 01 --- Megaera: Nigdy nawet w moich najdzikszych fantazjach nie wyobrażałam sobie, że skończysz na tablicy wyróżnionych służących Domu. Wciąż nie mogę do końca w to uwierzyć. Zagreus: *Łooł*, wróć! Możesz powiedzieć coś więcej na temat tych najdzikszych fantazji, Meg? Megaera: Mówię poważnie. Powinieneś być dumny. Nie jakoś arogancko dumny aż do bólu czy coś, ale w tym przypadku odrobina dumy jest na miejscu. --- Megaera About Repeated Losses 01 --- Megaera: Muszę ci coś powiedzieć, Zagreusie. Wcale się nie przyzwyczajam do tego, że tak z tobą przegrywam. Znaczy się... nawet się nie zatrzymujesz, aby mi to wytknąć. Wiesz, jakie to jest upokarzające? Zagreus: Moment, mówisz, że wstydziłabyś się wyników naszych potyczek *mniej*, jeśli ja bym się tym *bardziej *przechwalał? Jaki to ma sens? Megaera: Wiesz, co nie ma żadnego sensu? Że mnie wciąż pokonujesz. Muszę tracić formę, skoro jestem aż tak przewidywalna... szkoda, że żadna ze zjaw, którymi muszę się zajmować, nie jest godnym przeciwnikiem. --- Megaera About Sisters 01 --- Zagreus: Nie dogadujesz się ze swoimi siostrami, co? Megaera: Powiedziałabym, że Alekto, Tyzyfone i ja mamy odmienne spojrzenia na pewne sprawy. Nauczyłyśmy się, żeby nie wchodzić sobie w drogę. Zagreus: To nie brzmi jak zdrowa podstawa relacji z rodzeństwem. Megaera: Czy ty pouczasz mnie na temat zdrowych relacji z rodziną, Zagreusie? Twoja rodzina - rodzina twojego ojca - jest najbardziej dysfunkcyjną i zepsutą w całej historii koncepcji rodziny. Zagreus: ...Słuszna uwaga. Ja... nie chciałem zabrzmieć, jakbym miał jakąś sensowną radę, Meg. Nie wybieramy sobie więzów krwi ani krewnych, prawda? Megaera: Twoja rodzina pocięła na kawałki swoich rodziców, Tytanów, a następnie rozsypała ich szczątki w Tartarze. Pamiętaj o tym kolejnym razem, gdy zechcesz ze mną rozmawiać o rodzinie. --- Megaera About Sisters 02 --- Zagreus: Wiesz, pomimo że było to dość brutalne starcie z wami trzema, to muszę przyznać, Meg... Cieszę się, że byłaś ze swoimi siostrami. Nic tak dobrze nie robi, jak wspólny cel, aby połączyć zajadłych rywali, racja? Megaera: Nasze zejście się razem zawdzięczasz swojemu Paktowi Skruchy. Musimy podporządkować się jego warunkom. Ale moje siostry i ja dogadałyśmy się lepiej, niż się spodziewałam, muszę ci to przyznać. Zagreus: Wyjaśniłyście więc sobie wszystko? Zaczniecie spędzać ze sobą więcej czasu i tak dalej? Megaera: *Hm*, nie przesadzajmy. Polecenie służbowe, które zmusza nas do współpracy, to nie jest raczej duży krok w stronę poprawy naszych relacji. --- Megaera About Alecto 01 --- Zagreus: Alekto to dopiero ma charakterek. Musiała sprawiać duże trudności, co? Megaera: Moja młodsza siostra czerpie mnóstwo przyjemności ze swojej pracy. Trochę się od niej nauczyłam w tej kwestii. Ale myślę, że na tym kończą się podobieństwa. Zagreus: Z pewnością ona sama mogłaby nauczyć się czegoś od ciebie. Być może tego, aby mieć odrobinę ogłady. Megaera: Niczego się ode mnie nie nauczy. Pogarda, którą obdarza innych, jest bezwarunkowa. Nauczyłam się nie brać tego do siebie. --- Megaera About Tisiphone 01 --- Zagreus: *Yyy*, więc, odnośnie Tyzyfone, czy... *uch*... wszystko z nią w porządku? Ta jej nieustanna gadka o morderstwie i w ogóle. Megaera: Tyzyfone otrzymała zadanie karania najgorszego, co śmiertelnicy mają do zaoferowania. A nawet więcej, niż otrzymała. Praca jest dla niej wszystkim. Zagreus: Rozumiem, że nie ma w takim razie czasu na rodzinę czy rozrywkę, co? To przykre co dzieje się z tymi, którzy mają obsesję na punkcie pracy. Megaera: Rozumiem, co insynuujesz, Zagreusie. W ogóle nie jestem do niej podobna. W ogóle. I nie waż się nas więcej porównywać. --- Megaera About Tisiphone 02 --- Megaera: A zatem próbowałeś udzielać Tyzyfone lekcji mowy pomiędzy potyczkami na śmierć i życie. Nudzi ci się, czyś po prostu naiwny? Zagreus: Daj spokój, skoro jej słownictwo składa się z dwóch różnych, aczkolwiek niemalże identycznych słów, musi tu być jakaś przestrzeń do rozwoju. Poza tym, czuję... że może jest samotna, czy coś takiego. Czy ktokolwiek próbował ją kiedyś czegoś nauczyć? Megaera: Może, ale tylko może, przenosisz na nią swoją własną niepewność? Tyz potrafi o siebie zadbać. Zawsze tak było. Mówienie nie jest jej mocną stroną, tak jak jest twoją. Ale jeśli w całej swej mądrości uważasz, że możesz ją czegoś nauczyć, to proszę bardzo. Zagreus: A więc już próbowałaś, co? Jest całkiem zafiksowana na punkcie mordowania, czyż nie? --- Megaera About Thanatos 01 --- Zagreus: Ty i Tanatos ostatnio nie pracujecie razem zbyt często, czyż nie, Meg? Megaera: Nie. Choć nadal przyprowadza mi moje zlecenia od czasu do czasu. Zagreus: Krzywoprzysięzców, zdrajców i tym podobnych? Wysyła ich prosto do Tartaru, co. To musi być dopiero doświadczenie, przejść od życia i oddychania do... bycia martwym, zabranym przez Tanatosa prosto do ciebie i pod twój bicz. Megaera: Jeżeli nie jest to doświadczenie, którego pragną śmiertelni, to muszą jedynie dotrzymywać swych przysiąg i nie zdradzać tych, którzy są im najbliżsi. To nie jest takie trudne. --- Megaera About Hypnos 01 --- Zagreus: Nie jesteś zbytnio załamana tym, jak wszystko skończyło się między tobą a Hypnosem, czyż nie, Meg? Megaera: Nadal jestem w szoku. Muszę się jakoś pozbierać i wymyślić, jak mam dalej istnieć. --- Megaera About Orpheus 01 --- Megaera: Sprawiłeś, że ten nadworny muzyk znowu śpiewa. Wiem, że *ty *nie potrafisz się zamknąć, ale nie widziałam, że to zaraźliwe. Zagreus: Hej, to Orfeusz, nie ja. Nie może śpiewać w ten sposób bez porządnej motywacji, wewnętrznych zmagań i kto wie czego jeszcze. Co, nie podoba ci się? Ten salon wydaje się być lepszy, gdy rozbrzmiewa tu jakaś pieśń. Megaera: Ten salon ma się dobrze. A śpiewanie... jeszcze się do niego nie przyzwyczaiłam. --- Megaera About Singers Reunion Quest Complete 01 --- Megaera: Nie widziałam ostatnio nadwornego muzyka dąsającego się tutaj zbyt często. Twoja sprawka, jak słyszałam? Zagreus: Będziesz zatem musiała się dąsać za dwoje, jak sądzę, Meg. Ale jeśli musisz wiedzieć, z mojego upoważnienia uwolniłem Orfeusza z warunków tego starego, raczej niesprawiedliwego porozumienia z Ojcem, aby mógł wreszcie zobaczyć swą żonę od czasu do czasu. Megaera: I Lord Hades nie ma nic przeciwko, że zwyczajnie wyciągasz stare, wiążące kontrakty i je anulujesz? Nadużywasz swej władzy. Zagreus: Nic takiego nie robię. Ojciec chciał, abym brał udział w tych jego wszystkich kwestiach związanych z paktami i nadzorował umarłych - dobrze. Ale zrobię to po swojemu. --- Megaera Ghost Admin Progress 01 --- Zagreus: Co myślisz o tych dekoracjach salonu, Meg? Wygląda obecnie nieco lepiej, nieprawdaż? Megaera: Wiesz co, nie jest źle. Słyszałam jednak dziwną plotkę, że to ty odpowiadasz za te zmiany? Nie rozumiem, dlaczego w ogóle cię to obchodzi. Zagreus: No cóż, jest to popularne miejsce odpoczynku oficerów Podziemi, więc pomyślałem sobie... że chociaż tyle mogę zrobić, aby zostawić to miejsce lepszym, niż je zastałem, czyż nie? Megaera: Cóż za bezinteresowność, Zagreusie. Niewątpliwie niedługo na tej ścianie zawiśnie również twój portret. --- Megaera Ghost Admin Progress 02 --- Megaera: Ta pryzmatyczna sfera tam w kącie to chyba za dużo. Ale kominek... klatka nietoperzy... akwarium... ten salon jest właściwie całkiem komfortowy. Lordowi Hadesowi by się to zupełnie nie podobało. Zagreus: Dobrze zatem, że nigdy nie stawia tu stopy, co? Moment, nie tęsknisz za tym, jak wszystko było tutaj smutne i ponure, czyż nie? Megaera: Nadal się do tego wszystkiego przyzwyczajam. Ale nie. --- Megaera About Legendary 01 --- Megaera: Jak się miewa moja mała Beti, Zag? Ta, którą ci podarowałam. Była jeszcze maleńka. Pomyślałam, że z tobą będzie jej lepiej. Proszę, powiedz, że miałam rację. Zagreus: Beti ma się dobrze, Meg. Przypomina mi o tobie za każdym razem, gdy o niej myślę. Dotrzymuje mi towarzystwa podczas moich wypadów na zewnątrz. Masz zatem słabość do nietoperzy? Megaera: To dobrze. I tak, można powiedzieć, że zawsze dobrze dogadywałam się z okolicznymi nietoperzami. Zazwyczaj sama dbam o małe. Ale Beti? Wydawała się bardziej w twoim stylu. --- Megaera About Dusa Vs Nyx 01 --- Zagreus: Meg, co się dzieje z Nyks i Duzą, wiesz może? Wydaje mi się, że ostatnio trochę biorą się za łby. Megaera: Nie mogę sobie wyobrazić czemu. Nyks wydała jej ścisłe polecenia, a mimo to ty zaczepiasz ją na te swoje drobne pogawędki. Myślisz, że nie zauważyła? Zagreus: Co ją to interesuje? Z każdym tutaj choć chwilę rozmawiam. Megaera: To nie moja sprawa, Zag. Nawet jeżeli chodzi o Duzę. Ale pilnuj się. --- Megaera About Dusa Vs Nyx 02 --- Megaera: Niech cię, Zagreusie. Ona była moją przyjaciółką. A teraz jej nie ma. Zagreus: Co, masz na myśli Duzę? Tak jakbym miał z tym cokolwiek wspólnego. To na Nyks powinnaś być zła, nie na mnie! Megaera: Nie wydaje mi się. Nyks cię ostrzegała. *Uch*, wiesz, że nie mogę sama się do niej z tym zwrócić, więc *napraw to*! --- Megaera About Dusa Vs Nyx 03 --- Zagreus: Widziałaś, że Duza wróciła, czyż nie, Meg? Dostała kolejną szansę. Nyks przemyślała sprawę! Megaera: Widziałam. Nyks nieczęsto zmienia swoje zdanie jeżeli chodzi o ten Dom. Ale nie będę tracić czasu na to co się stało ani dlaczego. Zagreus: Nie brzmisz na zbyt zadowoloną... --- Megaera About Dusa Promotion 01 --- Zagreus: Jestem ostatnio tak dumny z Duzy, Meg! Główny Kustosz Domu, prawda? To wielki zaszczyt, jako że to Nyks tak zarządziła. Megaera: Myślałam, że dodatkowe obowiązki zestresują Duzę bardziej niż zwykle. Ale przyjmuje je z łatwością. Zagreus: Zawsze się o nią troszczysz. Dziękuję ci za to. Megaera: Nie robię tego dla ciebie. Ale... dziękuję, że ty sam się o nią troszczysz. --- Megaera About Dusa Legendary 01 --- Megaera: Nie podoba mi się, że nasłałeś na mnie Duzę tam w terenie, Zag. Trzymaj ją od tego z daleka! Aczkolwiek... dobrze było zobaczyć ją poza tym cholernym Domem tak dla odmiany. Zagreus: Widzisz, ja również pomyślałem, że dobrze by jej zrobiło trochę świeżego powietrza. Albo... jakkolwiek można określić jakość powietrza na obrzeżach Tartaru. Wiesz, że nigdy nie chciała cię skrzywdzić? Według niej... myślę, że stara się, aby między nami była przyjacielska atmosfera. Megaera: Uch, ona powiedziała mi to samo. Słuchaj, wiesz co, dobrze. Jeżeli to jest jedyny sposób, aby wyrwać ją z tego miejsca, to wydaje mi się, że może tak być. --- Megaera About Sisyphus 01 --- Zagreus: Hej, Meg, rozumiem, że masz rozkaz zabić mnie na miejscu, ale... czy naprawdę musisz być taka ostra wobec Syzyfa? Megaera: Ta nędzna zjawa nie jest tym, kim myślisz. Masz jakiekolwiek pojęcie o skali jego zbrodni z czasów, gdy prowadził śmiertelne życie? Zagreus: Oszukał śmierć. Oszukał Tanatosa i możliwe, że Ojca również. Megaera: A wcześniej robił gorsze rzeczy. Był okropnym człowiekiem. Myślę, że to jest prawdziwy powód, dla którego twój ojciec go ukarał. Zagreus: A co jeśli się zmienił? Czy może... to nie jest możliwe. Gdy popełni się pewne zbrodnie, to nie ma już powrotu. Megaera: Gdy popełni się pewne zbrodnie, to nie ma już powrotu, dokładnie. Choć może w swoim sercu masz więcej miłosierdzia ode mnie. --- Megaera About Sisyphus Liberation Quest 01 --- Zagreus: Muszę poprosić cię o przysługę, Meg. Jestem gotów ci to wynagrodzić, jeżeli tylko mnie wysłuchasz. Megaera: Oferta, Zagreusie? No to słucham. Dopóki jestem w hojnym nastroju. Zagreus: Chodzi o Syzyfa. Jeśli uda mi się przekonać ojca do złagodzenia jego kary, czy mogłybyście... trochę mu odpuścić? Ty i twoje siostry. Myślę, że dość już wycierpiał pod waszymi batami. Megaera: Przysięgam, nie wiem, co ty w nim widzisz. Nie musisz jednak prosić mnie o takie rzeczy. Jeśli uda ci się anulować jego karę u Lorda Hadesa i nie będę musiała już więcej patrzeć na tę żałosną zjawę, to będę przeszczęśliwa. --- Megaera Building Trust 01 --- Zagreus: Megajro, muszę cię o coś zapytać, proszę. Naprawdę musimy pogadać. Megaera: ...Wyjątkowo masz rację. Choć jestem ciekawa, o czym to według ciebie musimy pogadać? Zagreus: Nadal coś do ciebie czuję. A przynajmniej... tak myślę. Czy nie ma... czy nie ma jakiegoś sposobu, abyśmy mogli, no wiesz... jakoś sobie z tym wszystkim poradzić? Megaera: Pomimo wszystkiego co się stało i co nadal się dzieje? Jakie są opcje, Zagreusie? Albo w końcu ci się uda i opuścisz to miejsce, albo... co, tak naprawdę? Zagreus: ...Nie myślałem tak daleko do przodu. Ale myślę, że wcale nie musi tak być. Nie czuję do ciebie nienawiści, Meg. Nie wydaje mi się, abym kiedykolwiek mógł ją czuć. Megaera: ...Pomimo moich największych chęci. Niestety nie wiem czy mogę powiedzieć to samo. Słuchaj, jestem na bardzo trudnym etapie mojej kariery. Muszę się teraz na tym skupić. Rozumiemy się? --- Megaera Building Trust 01 B --- Megaera: Pomimo wszystkiego co się stało i co nadal się dzieje? Jakie są opcje, Zagreusie? Tak naprawdę? --- Megaera About Being Close With Thanatos 01 --- Zagreus: Meg, wiesz, co się dzieje między Tanem i mną, prawda? Ja tylko... nie chcę, aby między nami były jakieś tajemnice. Megaera: Och, wiem o tobie wszystko, Zag. A o Tanatosie chyba jeszcze więcej. Doceniam jednak, że mi o tym mówisz. Jest w porządku. Zagreus: Jest w porządku? To znaczy... podobno na Olimpie zazdrość jest plagą? Ale w takim razie tutaj w ogóle nie jest problemem? Megaera: Jeśli preferujesz zwyczaje Olimpu, to chyba wiesz do kogo się zwrócić. A jeżeli chodzi o mnie... zazdrość to mój chleb powszedni. Powiedz mi, czy powinnam czuć się zagrożona z powodu Tanatosa? Zagreus: Nie... on cię bardzo ceni, on... nigdy nie chciałby cię skrzywdzić. Megaera: A ja mam bardzo podobne odczucia. On i ja - nie jesteśmy dla ciebie tym samym. Myślę, że oboje to widzimy i rozumiemy. A zatem przestań we mnie wątpić, dobrze? --- Duo - Megaera and Hades (1) --- Hades: ...Możesz być tego pewna, Megajro. Ostatnio stwierdzam, że pomoc w tym Domu nie jest już tak wystarczająca, jak niegdyś. Ufam, że wszystko w tym zakresie poprawisz. Megaera: ...Jeśli taka jest twoja wola, Lordzie Hadesie, to tak się stanie. Wysilę się do granic moich możliwości. --- Duo - Megaera and Hades (2) --- Megaera: ...Daj mi jeszcze jedną szansę, Lordzie Hadesie. Mogę się bardziej postarać. Nie... przyprowadzaj ich tutaj. Hades: Jest już na to za późno, Megajro. Dostały moją wiadomość i właśnie są w drodze do Tartaru. Megaera: Wiesz, jakie one są. Lepiej, żeby wykonywały przydzielone im zadania. Ale nie to. Hades: Megajro, uwierz mi - bardzo dobrze znam to uczucie. Niemniej jednak, z pewnością - dzięki swej pomysłowości - możesz jeszcze znaleźć sposób na pogodzenie swoich sióstr. --- Duo - Megaera and Hades (3) --- Megaera: ...Nie mogę z nimi pracować, Lordzie Hadesie. Proszę. Nie szanują moich słów - ani nawet ich nie słuchają. Hades: *Wystarczy*! Poza tym, Megajro, to nie twoja porażka. Ta porażka jest moja. Muszę wziąć czynny udział w tych sprawach. Megaera: ...Często próbowałam, ale nigdy nie osiągnęłam zadowalającego rezultatu. Prosisz mnie o niemożliwe. Hades: Ja nie proszę, Megajro. --- Duo - Megaera and Hades (4) --- Megaera: ...Ale nie rozumiem, Lordzie Hadesie. Poległam w walce z nim niezliczoną ilość razy. Jak to możliwe...? Hades: Ty i twoje siostry nieomylnie broniłyście Tartaru. Książę okazał się nie do powstrzymania. Wina jest moja, nie wasza. Wasz obowiązek wobec tego królestwa musi zostać doceniony. Megaera: Czynisz mi zaszczyt... nie zrobiłam nic, czym mogłabym sobie na to zasłużyć. Musi być coś więcej, co mogę zrobić? Hades: Jest i nie ma, Megajro. Oczekuję jedynie, że pozostaniesz oddana temu królestwu. Że będziesz blokować wejścia i wyjścia z Tartaru. A jeżeli Książę nadal będzie się pojawiał... sporządź mu piekielne powitanie. Megaera: Lordzie Hadesie, z przyjemnością. --- Duo - Megaera and Nyx (1) --- Nyx: ...Każde z nas ma swoje zobowiązania wobec tego domu, Megajro. Nie masz powodu, by wstydzić się swoich. A dopóki twoje siostry nie wrócą, spoczywają na tobie również ich obowiązki. Megaera: Rozumiem, tylko... czy mam udawać, że nic się nie zmieniło? Ten Dom pęka w szwach i nikt tego nie przyzna? Nyx: Ten Dom będzie stał wiecznie, jednak o tym w jakim stanie, zdecydujemy my. Naszym obowiązkiem jest utrzymywać w tym Domu porządek. Megaera: Wiem. Masz oczywiście rację, masz rację... Zrobię co w mojej mocy. Zrobię co w mojej mocy dla dobra nas obojga, Nyks. --- Duo - Megaera and Nyx (2) --- Nyx: ...a zatem, na kim innym można jeszcze polegać...? Jesteś godnym zaufania nadzorcą, Megajro. Twoja posada nie została przyznana przypadkiem i nie ma nikogo, kto nadawałby się na nią lepiej. Nalegam, żebyś to przemyślała. To jak podchodzisz do swojej pracy, ma ogromny wpływ na efekt końcowy. Megaera: ...Dziękuję ci za radę, Nyks. Nie wiem, co bym bez ciebie zrobiła. Albo czym byłby ten Dom, gdyby nie ty. --- Duo - Megaera and Nyx (3) --- Megaera: ...Jak możesz mi to robić? Chrzanić twoje Lustro. Stając po jego stronie, stajesz przeciwko mnie...! Nyx: Gdy kryzys osiąga pewien etap, neutralność przestaje być opcją, Megajro. Ty również będziesz musiała przyrzec wierność którejś ze stron. Wspominałam ci o tym niejednokrotnie podczas naszych wspólnych trudów. Megaera: Myślałam, że obie przyrzekłyśmy wierność temu Domowi, Nyks. Wygląda na to, że się myliłam. Czy zdajesz sobie w ogóle sprawę z tego, pod jaką jestem tu presją...? Nyx: Panuj nad swoim tonem, Nadzorco. Jestem matką samych Mojr. Nie działam ze względu na kaprys lub przypadek. Pamiętaj o swojej pozycji i wykonuj swoje zadania. Kiedyś wreszcie wszystko skończy się tak jak powinno. Nie lubię interweniować nie mniej niż ty. --- Duo - Megaera and Nyx (4) --- Megaera: ...Nyks, powiedziałabyś mi, gdybym popełniała ogromny czy po prostu duży błąd, czyż nie? Potrzebuję teraz twojego przewodnictwa, może nawet przyzwolenia. Nyx: Co należy zrobić w takich sytuacjach, zawsze najlepiej ocenisz sama, Megajro. Jednak jeżeli szukasz u mnie błogosławieństwa lub zachęty do podążania tą konkretną ścieżką, nie martw się... masz jedno i drugie. Wiesz, co robić dalej. Megaera: Mam nadzieję, że masz rację. Zawsze ją masz, z tym że... chciałabym w tej kwestii mieć twoją pewność. --- Duo - Megaera and Nyx (5) --- Megaera: ...Myślę, że już rozumiem, Nyks. Jesteś tu dłużej niż my wszyscy razem wzięci. Widziałaś przez co ten Dom przeszedł. Nawet zanim Lord Hades objął tu władzę. Nigdy nie powinnam była w ciebie wątpić. Nyx: Zwątpienie to ważny instynkt, Megajro. Bez tego nie bylibyśmy w stanie stworzyć lepszych okoliczności niż te, które znamy. Poza tym... jestem Nocą. Inni zawsze powinni we mnie wątpić. Możesz zwątpić we mnie ponownie. Proszę cię jedynie, abyś od tej pory zważała na swą intuicję. Megaera: Będę. Obiecuję, Nyks. I jeżeli kiedykolwiek będzie coś, czego będziesz potrzebować, a co mogę zrobić, cóż... proszę, powiedz mi. --- Duo - Megaera and Nyx (6) --- Megaera: ...Im nie da się przemówić do rozsądku, Nyks, wiesz to. Jaki jest dla nas z nich pożytek w tym wszystkim? Tylko pogorszą sprawę. Nyx: To twoje siostry. Są częścią twojego życia, czy ci się to podoba, czy nie. Po twojej stronie należy ukształtowanie z nimi relacji. Megaera: Obawiam się, że niewiele mogę zrobić. Pokładasz w nie o wiele więcej wiary niż ja. Nyx: Pokładam o wiele więcej wiary w *tobie*, Megajro. Jest wiele uporczywych osobowości, z którymi regularnie się zadajemy. A zatem, robimy to, co jest możliwe. --- Duo - Megaera and Hypnos (1) --- Megaera: ...No spójrz na to, Hypnosie. Zechciałbyś powtórzyć mi tę nieproszoną poradę, którą mi przed chwilą dałeś, teraz, jak jest tu Zagreus? Hypnos: Och, *hahaha*, cóż, moim zwyczajem jest dawanie wskazówek naszym gościom, którzy przybywają wbrew własnej woli, bo sporo się dowiaduję rozmawiając tu ze wszystkimi! Na temat, no wiesz... umierania? Megaera: Zagreusie. Powiedział, że następnym razem powinnam unikać większej ilości twoich ataków. Pilnuj się zatem, bo teraz znam twoje sekrety - dzięki Hypnosowi. --- Duo - Megaera and Hypnos (2) --- Megaera: ...Myślę, że sama jestem w stanie odnaleźć salon, Hypnosie. Albo... chwila... czy ty mnie właśnie zaprosiłeś na randkę? Hypnos: Ja? Nie, *nienienienienie*, nie! Nigdy nawet bym o tym nie pomyślał, Panienko, znaczy się, ty masz swoje stanowisko, ja mam swoje. Można by rzec, że pochodzimy z dwóch różnych światów. Przeznaczeni, by nigdy zbyt wiele się nie widywać. Megaera: Za każdym razem, gdy z tobą rozmawiam, jakimś sposobem uznajesz to za komplement, zgadza się? Pozwól więc, że choć raz to *ja *udzielę ci rady. Przestań być idiotą. --- Duo - Megaera and Hypnos (3) --- Megaera: ...Ostatnio nie witałeś mnie tak często, Hypnosie. Nie zauważyłabym tego, gdyby nie była to połowa twoich obowiązków. Jeżeli masz mi coś do powiedzenia, po prostu to z siebie wyduś. Hypnos: Och, um, cóż, ja, widzisz, chodzi o to, Megajro, Panno Megajro, mogę cię tak nazywać? Tak jak mówiłem, ja tylko, pomyślałem sobie może, no wiesz, coś między nami jest, prawdziwe połączenie, ostatnio, odkąd ciągle umierasz coraz więcej i więcej, a ja ciągle tutaj stoję? Ale z drugiej strony... zawsze myślałem, że byłaś niezwyciężona... Megaera: Rozumiem. Zaczynasz sobie właśnie uświadamiać, że wszystko, co o mnie wiesz, to tylko twoje wyobrażenia, czyż nie? Hypnos: Cóż, po prostu! Naprawdę myślałem, że z tymi moimi wszystkimi radami wrócisz do zabijania Zagreusa, a nie odwrotnie! Po prostu nie wydaje mi się, żeby wszystko układało się tak, jak się spodziewałem, wiesz? Megaera: To zabrzmiało tak, jak gdybyś ze mną zerwał, z tym że... cóż, jesteś pewien, że będziesz miał się dobrze? Hypnos: O tak! Słuchaj, po prostu cieszę się, że to jedno z was dwojga, bije to na głowę ciągłe witanie zjaw! One nigdy ze mną nie rozmawiają. Megaera: No dobrze, zatem... powitaj mnie następnym razem, gdy się tu pojawię. --- Duo - Megaera and Persephone (1) --- Megaera: ...Było moim zadaniem, aby powstrzymać go przed dalszą drogą. Gdyby mi się udało... nigdy by cię nie odnalazł. A zatem, ten jeden raz cieszę się, że poniosłam porażkę. Mam nadzieję, że wiesz o tym, moja Królowo. Persephone: Miałam nadzieję, ale nie wiedziałam na pewno, dopóki tego od ciebie teraz nie usłyszałam, Nadzorco Megajro. I jeśli mogę? Rozumiem, że bardzo dużo osiągnęłaś odkąd wzięłam, *yyy*, urlop od tego Domu. Widzę, czemu Nyks i Hades pokładają w tobie zaufanie! Megaera: Dziękuję ci, moja Królowo. A zatem, jeśli jest cokolwiek innego, co mogę zrobić, aby pomóc ci się tutaj dostosować, to zawsze jestem do usług. Jesteś tu bardzo mile widziana. Persephone: I wzajemnie, ty też daj mi znać, jeśli mój syn sprawi ci więcej problemów, niż byś tego chciała. W porządku? --- Meg Chat 01 --- Megaera: Nie widzisz, że mam teraz na głowie ważniejsze sprawy niż ty? --- Meg Chat 02 --- Megaera: Czy mogę ci jakość pomóc, Zagreusie? Bo jeśli nie, to zostaw w mnie w spokoju. --- Meg Chat 03 --- Megaera: Czy wyglądam, jakbym była w nastroju do rozmowy? --- Meg Chat 04 --- Megaera: Pewnie przyszedłeś się tu chełpić? Szkoda, że nie mogę zabić cię tam, gdzie stoisz, w tym przeklętym Domu. --- Meg Chat 05 --- Megaera: Czy w jakiś sposób dałam ci odczuć, że chcę z tobą porozmawiać? Bo jeśli tak, to zaszło okropne nieporozumienie. --- Meg Chat 06 --- Megaera: Musi być ktoś inny, komu możesz pomarnować czas, Zagreusie. --- Meg Chat 07 --- Megaera: Fakt, że musiałam tutaj wrócić, jest już wystarczający kompromitujący, a co dopiero jakby ktoś zobaczył, że z tobą rozmawiam. --- Meg Chat 08 --- Megaera: Prędzej czy później, gdy się znowu spotkamy tam w terenie, to cię zabiję, Zagreusie. --- Meg Chat 09 --- Megaera: Gdybym chciała ci coś powiedzieć, Zagreusie, to dałabym ci znać. Zostaw mnie w spokoju. --- Meg Chat 10 --- Megaera: Twój ojciec ma co do ciebie absolutną rację, Zag. Jesteś i zawsze będziesz nieznośnym bachorem. --- Meg Chat 11 --- Megaera: Nie drażnij mnie jeszcze bardziej, Zagreusie. Znasz zasady - żadnej przemocy w Domu. --- Meg Chat 12 --- Megaera: Krew i ciemność - zostaw mnie w spokoju, do cholery. Mam lepsze rzeczy do roboty, niż zajmować ci czas. --- Meg Chat 13 --- Megaera: Zag, muszę ci to przyznać. Stałeś się silny. Odsyłając mnie aż tutaj. --- Meg Chat 14 --- Megaera: Nyks musi być zmartwiona, widząc nas w takim stanie. Ostatnimi czasy zawsze skaczemy sobie do gardeł. --- Meg Chat 15 --- Megaera: Och, nie martw się, wrócę do wojowniczej formy zanim się obejrzysz, Zag. --- Meg Chat 16 --- Megaera: Ostatnimi czasy twój ojciec nie był zadowolony z mojej pracy, jak możesz się łatwo domyślić. --- Meg Chat 17 --- Megaera: Czasami, Zagreusie, niemalże nie odrzuca mnie twój widok i zapach. --- Meg Chat 18 --- Megaera: Nie powinno mnie tutaj teraz być. To oczywiście twoja zasługa. --- Meg Chat 19 --- Megaera: Dokładnie pamiętam każdy jeden raz, gdy odesłałeś mnie do Domu w taki sposób. --- Meg Chat 20 --- Megaera: Przynajmniej Dom wydaje się być utrzymywany w porządku, odkąd go ostatnio widziałam. --- Meg Chat 21 --- Megaera: Ostatnio zdajemy się na siebie wpadać, co Zag? --- Meg Chat 22 --- Megaera: Uczciwie mnie ostatnio pokonałeś. Choć i tak jestem nieco rozgoryczona. --- Meg Chat 23 --- Megaera: Wiesz, że nie możemy być w ten sposób razem widziani, Zagreusie. --- Meg Chat 24 --- Megaera: Zamiast tu stać, powinnam teraz biczować leniwego Syzyfa. --- Meg Chat 25 --- Megaera: Nie lubię tego, że muszę tutaj tak często wracać, Zagreusie. --- Meg Standoffish 01 --- Megaera: W ogóle nie jestem zainteresowana pogawędkami z tobą, Zagreusie. --- Meg Standoffish 02 --- Megaera: Dlaczego się stąd po prostu nie wyniesiesz, skoro tak bardzo nienawidzisz tego miejsca? --- Meg Standoffish 03 --- Megaera: Nawet nie próbuj ze mną rozmawiać. --- Meg Standoffish 04 --- Megaera: Zejdź mi z oczu, Zagreusie. I bądź wdzięczny, że przemoc jest tu zakazana. --- Meg Standoffish 05 --- Megaera: Na twoim miejscu nie rozmawiałabym teraz ze mną. --- Meg Standoffish 06 --- Megaera: Myślę, że lepiej będzie, jak sobie stąd teraz pójdziesz, rozumiemy się, Zagreusie? --- Meg Standoffish 07 --- Megaera: Myślę, że zmarnowałeś już wystarczającą ilość zarówno mojego, jak i twojego czasu, nieprawdaż? --- Meg Standoffish 08 --- Megaera: Cokolwiek chodzi ci po głowie, uwierz mi, jest to ostatnie, o czym chcę teraz usłyszeć. --- Meg Max Chat 01 --- Megaera: Nie mogę uwierzyć, że mnie pokonałeś, Zag. Odpłacę ci się za to. --- Meg Max Chat 02 --- Megaera: Po prostu liżę rany do momentu, aż się znowu spotkamy. --- Meg Max Chat 03 --- Megaera: Słyszałam, że ostatnio dotarłeś naprawdę daleko. --- Meg Max Chat 04 --- Megaera: Prawie ci się ostatnio udało, czyż nie? --- Meg Max Chat 05 --- Megaera: Słyszałam, że ostatnio dotarłeś aż do końca. --- Meg Max Chat 06 --- Megaera: Wróciłeś. Dotarłeś aż na powierzchnię, co? --- Meg Max Chat 07 --- Megaera: Cały czas tracę przy tobie czujność, Zag. --- Meg Max Chat 08 --- Megaera: Ostatnim razem dotarłeś na sam szczyt, co? Całkiem nieźle. --- Meg Max Chat 09 --- Megaera: *Uch*, nie pamiętam, kiedy ostatni raz cię pokonałam, Zag... --- Meg Max Chat 10 --- Megaera: Przerwa prawie się skończyła. Widzimy się w terenie? --- Meg Max Chat 11 --- Megaera: Hypnos dał ci ostatnio jakieś dobre wskazówki? --- Meg Max Chat 12 --- Megaera: Robię sobie przerwę od przebywania z Alekto tam w terenie... --- Meg Max Chat 13 --- Megaera: Muszę powiedzieć, że podoba mi się to, co ty i Duza zrobiliście z tym miejscem. --- Meg Max Chat 14 --- Megaera: Nie byłam dla ciebie ostatnio zbyt ostra, czyż nie? --- Meg Max Chat 15 --- Megaera: Znowu dałeś się Alekto we znaki. Musi być bardzo wściekła. --- Meg Max Chat 16 --- Megaera: Jesteś gotowy na kolejną rundę ze mną tam w terenie? --- Meg Intermission Chat 01 --- Megaera: Musimy porozmawiać na osobności, Zagreusie. Pilnie. Megaera: Cieszę się, że ta sprawa została rozwiązana. Widzimy się zatem w terenie. --- Meg Intermission Chat 02 --- Megaera: Chodźmy gdzieś, gdzie jest trochę ciszej. Gdzie możemy się skupić. Megaera: Nieco ciszy i spokoju dobrze robi od czasu do czasu, nieprawdaż? --- Meg Intermission Chat 03 --- Megaera: Nie mów ani słowa i chodź za mną. Megaera: Cóż, Zagreusie? Uważaj na siebie do czasu naszego następnego spotkania. --- Meg Intermission Chat 04 --- Megaera: Zagreusie, czy znowu zapomniałeś o naszych prywatnych lekcjach? Chodź. Megaera: Proszę. Zakładam, że będziesz pamiętał czego cię nauczyłam, co? --- Meg Intermission Chat 05 --- Megaera: Chodź ze mną, Zagreusie. Twoją komnatę czeka już dawno zaległa inspekcja. Megaera: Cóż! Wszystko wydaje się być w porządku. Kontynuuj. --- Meg Intermission Chat 06 --- Megaera: Jeśli jesteś teraz dostępny, mam trochę pergaminowej roboty do przejrzenia. Megaera: Hmm. Mniej pergaminowej roboty, niż się spodziewałam. Cóż, dziękuję za poświęcony czas. --- Megaera Gift 01 --- Zagreus: Hej, *uch*, Meg? Słuchaj, wiem, że po prostu wykonujesz swoją pracę tam w terenie, w każdym razie, znalazłem to, no i pomyślałem o tobie i w ogóle, więc... proszę. Megaera: Ja... Dopilnuję, by ta kontrabanda została natychmiast wyrzucona. A teraz przyjmij znaleźne i zajmij się swoimi sprawami. --- Megaera Gift 02 --- Zagreus: Hej, Meg! Ja, *uch*, pomyślałem, że lepiej będzie, jak ci to dam. Megaera: Skonfiskuję to, skoro naprawdę tego chcesz. Choć ostrzegam: nie jestem podatna na łapówki. Wielu już próbowało. Zagreus: Hej, ja tylko przekazuję kontrabandę odpowiednim władzom. Nawet się nad tym nie zastanawiaj, Meg. Po prostu wykonujemy swoją pracę, racja? --- Megaera Gift 03 --- Megaera: *Tsk*. Ty tak na poważnie. Naprawdę mi to dajesz. Znaczy się, wezmę to od ciebie, jeśli naprawdę tego chcesz. Zagreus: Naprawdę tego chcę. I mam szczerą nadzieję, że możemy przezwyciężyć nasze różnice. Nie żeby wręczenie tej kontrabandy miało z tym cokolwiek wspólnego. --- Megaera Gift 04 --- Megaera: Takie podarunki nie zatrzymają mojego bicza następnym razem, gdy się spotkamy tam w terenie - zdajesz sobie z tego sprawę, prawda? Zagreus: Zdaję sobie sprawę. I mam nadzieję, że nigdy się nie zmienisz, Meg. --- Megaera Gift 05 --- Megaera: Pochlebstwa nic ci tu nie dadzą. Nie możemy sprawić, by było jak dawniej. Zagreus: Zacznijmy od tego, że pochlebstwa nigdy mi nic przy tobie nie dały, Meg. Co nie oznacza, że nie będę próbował. Jak zwykle jestem uparty, czyż nie? --- Megaera Gift 06 --- Zagreus: Mam dla ciebie trochę więcej twojej ulubionej kontrabandy. Nie sądzę, abym mógł ci pomóc ją odłożyć albo coś w tym stylu...? Megaera: Spójrz na mnie, Zag... Naprawdę myślisz, że wszystkie te podarunki sprawią, że będzie jak kiedyś? Tak się nie stanie. To niemożliwe. Być może jesteśmy nieśmiertelni, ale jesteśmy teraz starsi. Zagreus: Mam nadzieję, że także mądrzejsi. --- Megaera Gift 07 --- Megaera: Ambrozja... wiesz jaka jest kara za próbę przekupienia Nadzorcy Domu Hadesa zagraniczną kontrabandą, czyż nie? Zagreus: Nie mogę z całą pewnością powiedzieć, że wiem, ale jeżeli obejmuje to baty i tym podobne, to już i tak dostałem ich więcej, niż mi się należało, więc... pomyślałem sobie, że podejmę ryzyko. No to co powiesz? Megaera: Powiem, żebyś dał mi tę cholerną butelkę. Dopilnuję, żeby została odpowiednio potraktowana. A jeżeli chodzi o ciebie... nie wiesz może kto mógł coś takiego zostawić, czyż nie? Na mocy nadanej mi jako Nadzorcy... zatrzymaj to dla siebie. Ale jeśli komukolwiek powiesz...! --- Megaera Gift 08 --- Zagreus: Mam tę okropną kontrabandę, którą chciałem oddać jak najszybciej, jeśli mogłabyś ją ode mnie wziąć, Meg. Megaera: *Tsk*... nadal nie masz pojęcia, jak szczerze ze mną rozmawiać, prawda Zag? Może po prostu powiesz mi, dlaczego tu jesteś i czego chcesz. Zagreus: *Yyy*... więc ta cała sprawa z kontrabandą, nie kupujesz tego, co? Chociaż mimo to wzięłaś ode mnie butelkę... Po prostu chciałem z tobą porozmawiać. I być może rozwiązać nasze problemy. Megaera: *Rozwiązać nasze problemy*. Co takiego, według ciebie, wymaga między nami naprawy, *co*? Zagreus: Ja... ja byłem naiwny. Starałem się zbytnio nie zbliżyć i powiedziałem wiele głupich rzeczy, a potem... cóż, wielokrotnie próbowaliśmy się nawzajem zabić, więc jest jeszcze to. Słuchaj, przepraszam, Meg. Megaera: Powiedziałeś wiele głupich rzeczy, to prawda. A my Furie nie znamy się za dobrze na przebaczaniu i przeprosinach. Ale... widzę, że się starasz. Dziękuję ci za kontrabandę. Do widzenia. --- Megaera Gift 09 --- Zagreus: Proszę, Meg. Kontrabanda. Chciałbym, żebyśmy mogli zacząć od początku. Megaera: Ja też chciałabym wielu rzeczy. Niestety od wyroków Mojr nie ma ucieczki. Możemy uczyć się na własnych błędach albo je powtarzać. I tyle. Zagreus: A co jeśli nauczyłem się czegoś na swoich błędach? Czy kiedykolwiek zrobiłem coś, aby cię zranić, odkąd to wszystko się zaczęło? Pomijając nieuniknione i częste walki na śmierć i życie. Megaera: Nie jesteś w stanie mnie zranić, Zag. Chodzi jedynie o to, czy jesteś wart mojego czasu. Zagreus: Cóż... jestem więc wart twojego czasu, Meg? Megaera: Wiesz co... wrócimy do tego tematu. Potrzebuję trochę czasu, aby to przemyśleć. --- Megaera Gift 10 --- Zagreus: Hej, Meg, jesteś na przerwie, prawda? Słuchaj, ja tylko... miałem nadzieję, że się tym podzielimy, to najlepsze, co byłem w stanie znaleźć tam w terenie i dałbym ci to całe, pomyślałem tylko, że... może nie będzie ci przeszkadzać towarzystwo. Moje towarzystwo. Megaera: Sprawiasz wrażenie, jakby ktoś związał ci język, Zagreusie. Kiedyś zawsze się tak przy mnie zachowywałeś. Zagreus: Wiesz, wcale nie jest łatwo do ciebie podejść. A zatem... co ty na to? Masz ochotę na drinka, ze mną? Megaera: Otwórz butelkę i zobaczymy. Megaera: ...Szkoda, że nie widziałeś swojej miny. Zachowujesz się teraz znacznie pewniej. Chociaż wydaje mi się, że w głębi nadal jesteś tym małym, niedoświadczonym bożkiem, którym byłeś kiedyś. Zagreus: A ja myślę, że w głębi duszy nie jesteś taką pozbawioną serca zwiastunką zemsty, którą chcesz, aby widział świat. Zachowam jednak twój sekret, jeśli ty zachowasz mój. Co ty na to? Megaera: Tsk... to naprawdę zabrzmiało jak szantaż, Zagreusie. Zniżyłbyś się dla mnie do takich środków? Zagreus: Nie, ja... ja tylko... zupełnie nie o to mi chodziło... Megaera: *Hahaha*, po prostu chciałam zobaczyć, jak się wijesz. Dziękuję za twoje towarzystwo i drinka. Do zobaczenia niedługo, jak sądzę.